MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Pani, w Polsce to taka hołota! :)

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

Str 3 z 6

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-03-08 09:48:06 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Joanna72

Post #2 Ocena: 0

2013-03-08 10:59:09 (12 lat temu)

Joanna72

Posty: 20

Kobieta

Z nami od: 14-02-2013

Skąd: Oxford i okolice

Jest taka fajna książka ,,Jak być Brytyjczykiem". Autorem jest Węgier, George Mikes, który wyemigrował fo UK podczas II wojny światowej. Oto kilka fragmentów: ,,W Anglii wszystko jest na odwrót. W niedzielę na Kontynencie nawet najbiedniejsi wkładaja najlepsze ubranie i staraja sie wygladać przyzwoicie, a zycie robi sie pogodne i radosne; w Anglii nawet najbogatszy lord czy producent samochodów ubiera się w specjalne łachy, nie goli się, a kraj robi się smutny i ponury. Na Kontynencie jest jeden temat, którego należy unikać - pogoda: w Anglii, jeśli nie powtórzymy zwrotu ,,Piękny mamy dziś dzień, nieprawdaż?" co najmniej 200 razy dziennie, będziemy uważani za trochę ograniczonych na umyśle."
,,Przedstawianie się: Celem przedstawiania się jest ukrycie identyczności danej osoby. Bardzo ważną rzeczą jest takie wymawianie nazwiska, aby druga strona nie mogła go wyraźnie dosłyszeć, co zresztą na ogół gwarantuje nasza wymowa.(...) Kilka uwag ogólnych: 1. nie trzaskaj obcasami, nie schylaj sie w ukłonie, daj chwilowo spokój wszystkim tym wyczynom gimnastycznym i choreograficznym. 2. nie zwaracaj sie per ,,doktorze" - każdy wie, ze słóweczko ,,doktór" znaczy tylko, ze dana osoba pochodzi z Europy Środkowej. Już sam ten fakt jest dostatecznie bolesny i nie należy wciąż o nim ludziom przypominać."
,,Herbata. kłopot z herbatą jest taki, że początkowo była ona całkiem dobrym napojem. I wtedy grono najwybitniejszych brytyjskich naukowców zespoliło wysiłki i przeprowadziło skomplikowane doświadczenia biologiczne w celu znalezienia sposobu na jej zepsucie. Ku wiecznej chwale nauki brytyjskiej ich trud wydał owoce. Uczeni ci zasugerowali, ze jeśli nie będziemy pić czystej herbaty, albo herbaty z cytryną, a dodamy do niej kilka kropel zimnego mleka, to upragniony cel zostanie osiągniety."
,,Seks. Ludzie z kontynentu mają życie seksualne. Anglicy mają termofory z gorącą wodą." ,,Jesli naprawdę chcesz zostać prawdziwym Brytyjczykiem, musisz stać sie hipokrytą. spróbuję rzecz wyjasnić na przykładzie. Poszedłem z przyjacielem Anglikiem do pubu na drinka. Siedzielismy przed kontuarem na wysokich stołkach, gdy wybuchła bomba przelatujaca w odległości około stu metrów od nas. przestraszyłem sie okropnie. kiedy po kilku sekundach byłem w stanie rozejrzeć się, mojego przyjaciela nie było. Zobaczyłem go w końcu leżącego na podłodze, rozpłaszczonego jak nalesnik. Zorientowawszy sie, że w pubie nic się specjalnie nie stało, podniósł się, trochę zakłopotany, otrzepał ubranie z kurzu i odezwał się do mnie z wyniosłym, sarkastycznym uśmiechem: ,,Wielkie nieba! Tak się przestraszyłeś, żeś nie mógł sie poruszyć?"
,,Stanie w kolejkach to narodowa pasja rasy skadinąd w ogóle nie mającej pasji. Na Kontynencie ludzie czekający na przystanku na autobus kręcą sie bezładnie, jakby na nic nie czekali. Kiedy autobus nadjezdża, rzucają się hurmem ku niemu; większość dostaje się do środka, a grupka szczęśliwców zostaje zabrana elegancką karetką pogotowia. Anglik, nawet gdy jest sam, ustawia się w porzadną, jednoosobową kolejkę". ,,O zakupach; Zakupy zaczynają się od stania w kolejce. jesli chcesz stać się prawdziwym Brytyjczykiem, musisz polubić stanie w kolejce. Człowiek w kolejce, to człowiek porzadny: pilnuje swoich spraw, sam zyje i pozwala żyć innym, praktykuje obowiazek czekając na wyegzekowanie swoich praw. Kiedy wreszcie w sklepie przychodzi twoja kolej, nie przejmuj się tymi, co stoją za tobą. Poczuliby się zawiedzeni, gdybyś pozbawił ich należnego im prawa do czekania i do demonstrowania prawości. nie wspominaj ani słowem o tym, co chcesz kupić. Spytaj właściciela sklepu o zdrowie jego samego, jego zony, dzieci, psów, kotów, złotych rybek i papużek falistych."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Capricorn

Post #3 Ocena: 0

2013-03-08 11:15:59 (12 lat temu)

Capricorn

Posty: 1203

Kobieta

Z nami od: 05-02-2012

Skąd: South East

Cytat:

2013-03-07 23:15:36, autor65 napisał(a):
niechlujny pasażer wrzucił mi zmięte piec funtow ... wydrukowałem bilet zmiąłem go powoli w dloni i rzucilem mu na podloge....podnosl, popatrzyl na mnie i nic nie powiedzial - wszedzie spotykamy chamow i zawsze powinnismy ich traktowac odpowiednio


Autor, jak na ciebie trafię w autobusie, to zapłacę monetami, tak na wszelki wypadek *ROFL*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #4 Ocena: 0

2013-03-08 11:22:15 (12 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-03-08 10:59:09, Joanna72 napisał(a):
Anglik, nawet gdy jest sam, ustawia się w porzadną, jednoosobową kolejkę". ,,O zakupach; Zakupy zaczynają się od stania w kolejce. jesli chcesz stać się prawdziwym Brytyjczykiem, musisz polubić stanie w kolejce. Człowiek w kolejce, to człowiek porzadny: pilnuje swoich spraw, sam zyje i pozwala żyć innym, praktykuje obowiazek czekając na wyegzekowanie swoich praw.


Cały tekst jest świetny, ale powyższe- pyszne! :-]
Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Vivienne

Post #5 Ocena: 0

2013-03-08 11:27:56 (12 lat temu)

Vivienne

Posty: 2665

Kobieta

Z nami od: 26-01-2010

Skąd: London

Cytat:

2013-03-08 11:22:15, Severance_ napisał(a):
Cytat:

2013-03-08 10:59:09, Joanna72 napisał(a):
Anglik, nawet gdy jest sam, ustawia się w porzadną, jednoosobową kolejkę". ,,O zakupach; Zakupy zaczynają się od stania w kolejce. jesli chcesz stać się prawdziwym Brytyjczykiem, musisz polubić stanie w kolejce. Człowiek w kolejce, to człowiek porzadny: pilnuje swoich spraw, sam zyje i pozwala żyć innym, praktykuje obowiazek czekając na wyegzekowanie swoich praw.


A w POlsce:
Cały tekst jest świetny, ale powyższe- pyszne! :-]

[ Ostatnio edytowany przez: Vivienne 08-03-2013 11:30 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #6 Ocena: 0

2013-03-08 12:07:02 (12 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Viv, czyżbym uraziła zakorzeniającą sie w Tobie brytyjskość? Jeśli tak, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko przeprosić. :)
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że od czasu do czasu lubię poczytać na WP felietony Jamie Stokesa. ; ) Za powyższy fragment filmu bardzo dziękuję, jeden z moich ulubionych. *THUMBS UP*
Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #7 Ocena: 0

2013-03-08 12:17:45 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #8 Ocena: 0

2013-03-08 13:10:06 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

W ostatnie wakacje jak zwykle pojechalismy do mojego rodzinnego domu. przyjechał tez mój brat ze swoją..kobietą (50-latka).
Ona jest damą ogromną. Jest cholernie w sobie zakochana,przez co jest niegroźna dla otoczenia.
Nie jest zazdrosna,bo uważa,że to jej wszyscy zazdroszcża urody,figury,pracy i mądrości(wygląda na min.60lat,jest małą,zgarbiona i chuda,do tego ma siano na głowie)
W Polsce nasza "gwiazda" miała zapalenie spojówek czy jaki czort. Nie mogła się malować,okulistka zabroniła.Ale ona wiecznie malowała się.
Mieszkam w miejscowości 5tys mieszkańców.
Wszyscy się znają albo chociaz z widzenia.
Jest rynek-plac,a tam całe życie się toczy.
Ode mnie na rynek jest z 200m.
Tak więc nasza gwiazda biegała na rynek ale najpierw przez min 1godz malowała się,a póxniej narzkeała na oczy.
W pewnym momencie mówie,żeby przestała się malowac,przeciez idzie tylko po galaretkę do sklepu. Mój brat też juz się wkurzył.
Na co ona-"no jak to! Przyjechała pani z Londynu i ma sie nie malować??? Co ludzie powiedzą?"
Padłam.A kto ją zna w tej miejscowości
W klapkach pobiegłam po galaretkę do ciasta. Wróciłam,a ona jeszcze malowała się.

[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 08-03-2013 13:17 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kwiat_zielony

Post #9 Ocena: 0

2013-03-08 13:23:08 (12 lat temu)

kwiat_zielony

Posty: 387

Kobieta

Z nami od: 15-01-2012

Skąd: U.k.

Musze przyznać tytuł mnie zmylił hihi ,temat świetny ! Oj ilez to ja napotkałam dziwnych sytuacji ..głowa mała :-D
Wszystko praktycznie podobne co juz tu opisane,rok temu jednakże spotkała mnie dziwna sytuacja w autobusie..ledwo co kupiłam bilet z 10 miesięcznym dzieckiem na ręku by przejechać 10 km i nawet nie zdążyłam sie od kierowcy odwrócić a ten sruuuuuu ,jeppaniutki ruszył !!! ....jego mina po złapaniu go za chabety była bezcenna !!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

PIOTRALE

Post #10 Ocena: 0

2013-03-08 13:23:42 (12 lat temu)

PIOTRALE

Posty: 435

Mężczyzna

Z nami od: 30-07-2009

Skąd: Ascot

Cytat:

2013-03-07 21:22:09, ewa28300 napisał(a):
Moja kolezanka pracowala w Krakowie jako kelnerka w czasie studiow i bardzo narzekala na amerykanskich klientow, a takze Polakow z Ameryki. Mowila,z e odnosza sie do niej jak do sluzacej wtedy myslalam ze przesadza, ale odkad popracowalam w UK jako kelnerna to musze przyznac jej racje. Mialam tylko kilka spiec z klientami (bo jak ktos na mnie pluje to nie bede udawac ze deszcz pada) i byli to zawsze Amerykanie. Na szczescie sa ludzmi myslacymi i widzac moja stanowcza reakcje zaczeli byc bardziej grzeczni.

dziwne ,jak od kilku lat serwisuje i dbam o ogrody miedzyinnymi u bardzo wielu rodowitych czystych Amerykanow i wlasnie u nich i u rodowitych Anglikow nie mam zadnych kloopotow ,mianowicie ta cala armia obywateli z podwojnym obywatelstwem to temat rzeka

[ Ostatnio edytowany przez: PIOTRALE 08-03-2013 13:24 ]

nie kradnij,wladza nie znosi konkurecji,

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailNumer gadu-gadu

Strona 3 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,