
Str 2 z 2 |
|
---|---|
doriska1234 | Post #1 Ocena: 0 2013-02-20 22:09:50 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-07-2010 Skąd: GB |
przeprowadzilam sie z bristolu pod londyn ze wzgledu na prace mojego faceta (centrum londynu) - u nas roznica w zarobkach byla akurat wieksza i wszystko przemawialo za londynem. moim zdaniem 40k w bristolu to bardzo dobra kasa, koszty zycia sa duuuzo nizsze. tam za 2 bedroom w bezpiecznej, fajnej okolicy placi sie jakies 650, tutaj placimy 1100 (sam rent oczywiscie). wez jednak pod uwage ze w londynie masz wieksze perspektywy rozwoju, kiedys ta roznica w zarobkach moze byc duzo wyzsza - w bristolu placa mniej... chyba zalezy jakie masz plany na przyszlosc. jesli kariera - londyn oczywiscie. a bristol to fajne miejsce
![]() |
doriska1234 | Post #2 Ocena: 0 2013-02-20 22:17:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-07-2010 Skąd: GB |
aha - z tych 500 £ roznicy nic nie zostanie na pewno - moj facet za sama przejazdowke miesieczna placi 300£ w londynie. mysle, ze 1 bedroom realnie w bristolu wynajmiesz za jakies 550. nizszy jest tez tax, jezdzisz samochodem(autobusem) a nie metrem, morze blisko... no i jesli masz rodzine - koszty opieki nad dzieckiem sa duuzo mniejsze... ja ci powiem tak - wybrala bym chyba bristol, przeprowadzic sie do londynu zawsze mozesz, sam sie w realiach i rynku pracy zorientujesz...
|
Lssu81 | Post #3 Ocena: 0 2013-02-21 00:35:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 18-03-2012 Skąd: Lon/Gra |
Mój kolega mieszkał w Bristolu lat ok 6 - uważa że jest to najładniejsze miasto w Anglii. Dużo zieleni, umiarkowane ceny i chciałby wrócić tam po zakończeniu przygody z Londynem.
Z tego co mówi, to kwotowo wychodzi podobnie - na pewno od siebie mogę dodać, że jakość życia w Londynie jest bardzo niska. Za 200-250 funtów tygodniowo (bez opłat) nie da się praktycznie znaleźć niczego sensownego. Realnie trzeba liczyć od 300 GBP na tydzień + opłaty. Dokładnie cen w Bristolu nie znam, ale na pewno będą z połowę niższe. Tereny zielone są, ale jednak Londyn męczy na dłuższą metę - albo mieszkasz w centrum i krótko dojeżdżasz (ale sporo ludzi, daleko żeby uciec od zgiełku), albo daleko - gdzie bywa bardzo ładnie, ale czas dojazdu bywa absurdalny. Komunikacja z Londynu jest lepsza - lotniska na miejscu etc. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że przy częstym lataniu dużo się oszczędzi (szczególnie czasu). Dodatkowo ciężko ocenić inne koszta - mnie np na auto w Londynie szkoda było pieniędzy, ze względu na kod pocztowy i wyższe stawki ubezpieczeń. Niemniej jednak Londyn jest lepszy jeśli chodzi o perspektywy pracy - to jest miejsce gdzie można poznać ludzi i łatwiej o kontakty niż w Bristolu. |