To teraz już chyba powinieneś wiedzieć wszystko. Ach z ta dzisiejsza młodzieżą, to nawet ,,poświrować'' się nie da.

A co masz na myśli "poświrować" ?

Pytając o to czego nie robić, chodziło mi o to jakie wrażliwe są tematy dla Anglików. Z tego co wiem to chyba piłka nożna i królowa, ale pewnie jest coś jeszcze.

No krytyka się posypała. Hm.. no cóż, chociaż co niektórzy mieli okazję do podbicia licznika, bo lepiej jest skarcić pisząc posta i trzymać "błahy" temat na górze, niż pominąć i pozwolić mu umrzeć śmiercią naturalną. Mój błąd. Jak ktoś zauważył jestem tutaj od nie dawna, ale już wiem że lepiej założyć kilka tematów z jednym pytaniem, niż jeden z kilkoma. Albo odkopać podobne tematy.

PS. Mam jeszcze 3m-ce, nie oczekuję na odpowiedzi na już, proszę się z tego powodu nie bulwersować.

A propos przysłów, znam też takie: "Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi."

jeszcze chciałbym dodać pytanie (tak na boku) czy ktoś może ma jakąś sugestię jak korzystnie wymienić € na funta?

Pozdrawiam.

Widac ze nic pożytecznego nie wyczytales z wczesniejszych wypowiedzi i chyba z takim nastawieniem, bedziesz wszedzie napotykal na problemy. Ty po prostu nie chcesz sluchac.

A ja sie zapytam jak Ty sie przygotowales do tego wyjazdu poza zalozeniem tematu?


Uwierz,naprawde tutaj mozna znalezc WSZYSTKIE odpowiedzi na Twoje pytania.
To nie jest tak,ze tutaj nikt nie chce pomoc,tylko walkowanie poraz tysieczny tego samego juz jest nudne.
Okresl sie jakos,rozumiem ze jedziesz w ciemno?Wiesz w jakim sektorze bedziesz aplikowal?No i przede wszystkim spory naklad finansowy na start.

Docelowo chcę w IT, (webdesigner, lub coś związane z komputerami jak sprzedaż/naprawa ewentualnie sieci wi-fi), jednak mam też doświadczenie w pracy na magazynie mam niemieckie uprawnienia na wózki widłowe (wszystkie typy) wiem że będę musiał robić egzaminy w GB by je uznawali.

Pieniądze mam na start. Zacząć chcę od wynajęcia pokoju. I potem krok po kroku załatwić papierki i aplikować, nie wiem co w jak jakiej kolejności czy NIN najpierw czy co.

Pozdrawiam.

http://www.mojawyspa.co.uk/pytania

Czytaj,a jak nie znajdziesz odpowiedzi to wtedy pytaj.


Tu tez masz wszystko: http://www.mojawyspa.co.uk/forum

[ Ostatnio edytowany przez: andreek 19-12-2012 16:07 ]

O NIN warto dzwonić do Jobcentre już w pierwszych dniach po przyjeździe do Anglii. Numer NIN będzie Ci potrzebny w pracy i nie tylko. Aby dostać numer NIN musisz iść do Jobcentre, powiedzieć, że go potrzebujesz i wtedy podzadzą Ci numer tel i bezpłatnie zadzwonisz sobie z placówki Jobcrntre. Podajesz dane o jakie tam pytają. Warto wtedy zapisać sobie tymczasowy numer (już nie pamiętam jak to się nazywa, ale jak oczekujesz na NIN to dostajesz taki tymczasowy, którym możesz się posługiwać), a później czekasz na spotkanie w sprawie nadania numeru NIN.

Co do banku... Hmmm... Ciężko będzie Ci założyć korzystne konto bez pracy. Niestety. Przez Wyspy przelało się mnóstwo oszustów i banki nie dają już kont tak chętnie jak dawniej- zwłaszcza tych darmowych. Do założenia konta w banku bardzo często wymagany jest list od pracodawcy. Ja musiałam taki złożyć w placówce banku. Udało mi się od razu założyć konto bezpłatne. Natomiast mężowi otworzyli konto paszport- które jest płatne. Niektóre banki przy zakładaniu konta wymagają pierwszej wpłaty na konto.

Sieci komórkowe... to już Krakn Ci pisał, że wszystko zależy od tego na czym Ci zależy. Ja mam Lebarę, bo zależało mi na bezpłatnych smsach między Lebarą i tanimi minutami do Polski. Teraz jest jakaś nowa sieć, nazwy nie pamiętam, ale ma fajną ofertę i zastanawiam się czy nie przejść do nich. Na początek nie ładuj się w umowy, abonamenty, kup sobie starter na kartę- taka moja rada.

Fajnie, że wiesz w jakiej branży chcesz pracować. Pytasz co robić, czego nie robić... Na początek radziłabym CI rejestrować się po wszystkich możliwych agencjach pracy. Nie wybrzydzać pracy i brać co wpadnie w łapki- zwłaszcza, że masz rodzinę. Jak już się gdzieś zaczepisz, znacznie łatwiej będzie szukać czegoś lepszego. Będzie już komfort psychiczny, że pieniążki już wpływają.

Jak pracujesz przez agencję, to z kazdej wypłaty masz odtrącane pieniądze na ubezpieczenie (NIN). Ja nigdy w UK (ani w Polsce też) nie dokupywałam prywatnego ubezpieczenia. Tutaj mam tylko to co płaci pracodawca (agencja). Moim zdaniem te wszystkie dodatkowe ubezpieczenia nie są potrzebne. Takie jest jednak moje zdanie. Ty zrobisz jak chcesz.

Co od tygodnia pracy, to mniejsza ilość godzin pracy bierze się stąd, że dzień roboczy wynosi 8h, ale w tym masz 30 min przerwy, która jest bezpłatna i nie wlicza się do czasu pracy. Czyli tak naprawdę pracujesz 7,5h dziennie. Jak pracujesz 5 dni w tygodniu to masz 5dni x 7,5h= 37,5h tygodniowo.

Życzę Wam powodzenia.

Nie koniecznie bedziesz musial robic jakies egzaminy by uznali twoje uprawnienia na wozki ktore masz z Niemiec,to zalezne jakie wymagania sa w danej firmie,jedne wymagaja uprawnien z UK a inne nie i tez prace dadza

Od naprawiania 'kadlubkow' do webowania to dosc duzy rozrzut, zalezny od tego, co umiesz, na ile umiesz, jak jezyk i jak dobrze sie sprzedasz.
Nie ma problemu z uznaniem polskich studiow IT, certyfikacje sam robisz, a najsensowniej jest wyslac pare aplikacji, wrzucic cv, zobaczysz jaki odzew.
Nawiasem, sprzedaz i naprawa starego sprzetu to zabawa za (czesto) NMW.

Zaczac od pokoju na chwile, potem praca i cala papierowa robota (bank, NIN itp.), potem lokum blisko pracy lub z dobrym dojazdem, na dluzej.

Usunięte