Postów: 38 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| simmin |
Post #1 Ocena: 0 2011-11-06 17:29:08 (13 lat temu) |
 Posty: 10 
Z nami od: 06-11-2011 Skąd: Londyn |
Witam.
Obecnie mam 20 lat i mieszkam w Polsce.
Myślę nad wyjazdem do Wielkiej Brytanii na okres co najmniej jednego roku. Słyszałem wiele różnych opinii na temat Anglii - o tym iż praca dla emigrantów się skończyła itd. czy jest to prawda?
Obecnie mam wykształcenie średnie maturalne - znam Angielski na poziomie co najmniej dobrym+ - ukończyłem klasę z rozszerzonym j.angielskim.
Czy jest możliwość znalezienia na ten okres pracy biurowej czy pozostaje jedynie fizyczna? Nie zależy mi tak bardzo na oszczędzaniu pieniędzy - chciałbym poznać ten kraj i wyrwać się z domu.
Kolejna sprawa jest taka - jakie jest niezbędne minimum środków finansowych na wyjazd do UK?
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| krakn |
Post #2 Ocena: 0 2011-11-06 17:34:11 (13 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
a tak ze 2 tysiące, reszta to loteria i wróżenie z fusów na zasadzie, "mnie się wydaje"
Powodzenia ci życzę Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
  
|
|
| Samurajka |
Post #3 Ocena: 0 2011-11-06 17:43:29 (13 lat temu) |
 Posty: 3554 
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Cytat:
2011-11-06 17:34:11, krakn napisał(a):
a tak ze 2 tysiące, reszta to loteria i wróżenie z fusów na zasadzie, "mnie się wydaje"
Powodzenia ci życzę
ale funtow chyba...bo jakby przeliczyc,to 2000zl przy dobrych wiatrach to niecale 400 funtow a z tym na start to ja bym sie nie porywala  Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
 |
|
|
|
|
| myfreedom |
Post #4 Ocena: 0 2011-11-06 17:48:37 (13 lat temu) |
 Posty: 656
Z nami od: 21-12-2008 Skąd: Kent |
Czesc. Pracy biurowej to nawet zaden znajomy ci nie zalatwi bo nie masz zadnego doswiadczenia, uwazaj z jezykiem dopiero tu go oszlifujesz, dobrze ze znasz podstawy ale to nie wystarczy do rozmow z anglikami. Jesli bedziesz zarabial minimum albo troche ponad w pracy fizycznej to ile zarobisz-odlozysz bedzie zalezalo od tego ile wydasz. Bedziesz wydawal normalnie nic nie uskladasz. Perspektywy niewesole ale raj tu skonczyl sie dawno. Zarabiasz, otwierasz wlasny biznes, inwestujesz, to jedyna droga do pieniedzy tutaj. No, jest jeszcze inna, dobry zawod (umiejetnosci) i doswiadczenie. Powodzenia.
|
|
|
|
|
| simmin |
Post #5 Ocena: 0 2011-11-06 17:49:05 (13 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 06-11-2011 Skąd: Londyn |
2000zł to za mało?
Szczerze mówiąc mialem nadzieje na podjedzie jakiejkolwiek pracy po przyjeździe(nawet jeśli miałby to być zmywak) by utrzymać się przez ten najtrudniejszy okres i wtedy znaleźć o ile szczęście dopiszę lepszej pracy.
|
|
|
|
|
| |
| ewamik |
Post #6 Ocena: 0 2011-11-06 17:52:31 (13 lat temu) |
Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
za sam pokój tygodniowo zapłacisz ok 90funtów.zalezy czy zatrzymasz sie w Londynie czy w innych miastach.
Do tego dochodza opłaty za transport.Ile teraz dniówka kosztuje? 8funtów?
|
|
|
|
|
| Samurajka |
Post #7 Ocena: 0 2011-11-06 17:54:29 (13 lat temu) |
Posty: 3554
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
Cytat:
2011-11-06 17:49:05, simmin napisał(a):
2000zł to za mało?
Szczerze mówiąc mialem nadzieje na podjedzie jakiejkolwiek pracy po przyjeździe(nawet jeśli miałby to być zmywak) by utrzymać się przez ten najtrudniejszy okres i wtedy znaleźć o ile szczęście dopiszę lepszej pracy.
Pisalam to z mojej perspektywy.Z tego co zrozumialam,nie masz juz pracy na 'oku' ani punktu zaczepienia.Z praca nie wesolo,zalozmy ze przez tydz nic nie znajdziesz-musisz miec kase na nocleg,jedzenie,transport.Zalezy jeszcze do jakiego miasta chcesz przyjechac,u mnie za sam pokoj 70 funtow na tydz,a gdzie reszta,wiec tak kolorowo nie jest.... Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
|
|
|
|
|
| Dwunasty |
Post #8 Ocena: 0 2011-11-06 17:57:50 (13 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2011-11-06 17:43:29, Samurajka napisał(a):
Cytat:
2011-11-06 17:34:11, krakn napisał(a):
a tak ze 2 tysiące, reszta to loteria i wróżenie z fusów na zasadzie, "mnie się wydaje"
Powodzenia ci życzę
ale funtow chyba...bo jakby przeliczyc,to 2000zl przy dobrych wiatrach to niecale 400 funtow a z tym na start to ja bym sie nie porywala
Na pewno w funtach Krakn pisał. On się na złotówkach nie rozeznaje: 
|
|
|
|
|
| michal1985 |
Post #9 Ocena: 0 2011-11-06 17:58:28 (13 lat temu) |
 Posty: 263
Z nami od: 16-08-2008 Skąd: Nottingham |
hmmmm ja tu przyjechalem w ciemno z 250 funtami w kieszeni i polowa walizki jedzenia.Ale to bylo 5 lat temu i nie Londyn a Nottingham wiec znaczna roznica...Teraz to rzeczywiscie musisz posiadac wiecej pieniazkow.
A czy uda znalezc Ci sie jakas prace biurowa po szkole sredniej???Tak, bez urazy ale to bedzie sprzatanie biur...lub goniec...Niestety teraz trzeba miec papierki i doswiadczenie...
Jakby nie bylo powodzenia zycze...do odwaznych swiat nalezy.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze nie urazilem...
|
|
|
|
|
| simmin |
Post #10 Ocena: 0 2011-11-06 18:02:25 (13 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 06-11-2011 Skąd: Londyn |
Dzięki za informację 
Niekoniecznie chodzi mi o Londyn - może być jakieś inne większe miasto.
Co do pieniędzy to właśnie jak już to liczę na gdzieś 400funtów...
Co do pracy to mam zamiar przed wyjazdem spróbować chociaż umówić się na kilka rozmów kwalifikacyjnych i przesłać pracodawcom CV.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...