2015-01-30 23:27:45, keramczak napisał(a):
Krakow 1992
HAHA 5:26 zakręt, przez pomyłkę inżynierów, przed zakrętem tramwaje musiały się zatrzymać, jeżeli jechał jakiś z przeciwka musieli się przepuścić , bo groziło że jeden zawadzi o drugiego.


Str 2 z 2 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2015-01-31 15:54:23 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-01-30 23:27:45, keramczak napisał(a): Krakow 1992 HAHA 5:26 zakręt, przez pomyłkę inżynierów, przed zakrętem tramwaje musiały się zatrzymać, jeżeli jechał jakiś z przeciwka musieli się przepuścić , bo groziło że jeden zawadzi o drugiego. ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2015-01-31 19:36:38 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2015-01-30 23:52:12, andyopole napisał(a): To sa stare tramwaje? W czasach gdy ja jezdzilem tramwajami to byl szczyt owczesnej techniki. "moje" tramwaje mialy siedzenia z deszczulek i niezamykane na prad drzwi. Mozna bylo wsiadac I wysiadac "na zadanie". Pan motorniczy nie mial oddzielnej kabiny I siedzial jednym poldupkiem na zydelku ale przewaznie prowadzil na stojaco. Podczas ostrzejszego hamowania pod kola sypal sie piasek magazynowany pod tymi siedzeniami, ktore byly wprost nad kolami. Motorniczy jak chcial na skrzyzowaniu zmienic kierunek to wysiadal, bral "breche" zawieszona na czolowej scianie, recznie przestawial zwrotnice i w ten sposob "skrecowywal" na Niebuszewo zamiast na Gumience. Jak na Niebuszewo, to zamiast Niemierzyna, jak zamiast Gumieniec, to na Pogodno ![]() Akurat zakaz mijania sie tramwajow na zakrecie byl dosc powszechny (nie wiem, czy nadal jest, dawno nie korzystalam), z rozsadku ![]() |
keramczak | Post #3 Ocena: 0 2015-01-31 19:51:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
[ Ostatnio edytowany przez: keramczak 31-01-2015 19:54 ] #MajsterNaStulecie
|
Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2015-01-31 20:00:33 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Nie może zabraknąć...
![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 31-01-2015 20:49 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2015-01-31 20:59:54 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
Onieznajomy | Post #6 Ocena: 0 2015-01-31 21:58:39 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
w takim tramwaju mozna bylo latem jechac na stopniach, majac wiatr na twarzy, mozna bylo na przyklad na Placy Wolnosci wyskoczyc w biegu, zeby nie wracac sie z przystanku, bo na zakretach jechal o wiele wolniej, byly czasy
![]() na zdjeciu krancowka na Polnocnej [ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 31-01-2015 22:00 ] |
Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2015-01-31 22:01:07 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Edit: chciałam poprawić, ale się spóźniłam... na tramwaj
![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 31-01-2015 22:01 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
andyopole | Post #8 Ocena: 0 2015-01-31 22:20:29 (10 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2015-01-31 21:58:39, Onieznajomy napisał(a): w takim tramwaju mozna bylo latem jechac na stopniach, majac wiatr na twarzy, mozna bylo na przyklad na Placy Wolnosci wyskoczyc w biegu, zeby nie wracac sie z przystanku, bo na zakretach jechal o wiele wolniej, byly czasy ![]() na zdjeciu krancowka na Polnocnej [ Ostatnio edytowany przez: <i>Onieznajomy</i> 31-01-2015 22:00 ] O takich wlasnie modelach mowilem na początku tego watku. Wycieraczka miała naped... reczny. W Szczecine, szostka kursujaca miedzy Gumiencami a Pomorzanami ciagala jeden taki specyficzny wagon z tylko jednymi drzwiami w srodku. Taki wagon pojawial się tez na linii nr jeden do którego wsiadałem często na Parkowej. Najgorsze wtedy było chyba torowisko na Jana z Kolna. Tam trzeba było dobrze się trzymać żeby nie wypasc z siedzenia na podloge, pomimo tego ze tramwaje z musu jezdzily tam bardzo wolno. To były czasy... ![]() |