Usłyszałam w tv, że dzisiejsze pokolenie niewiele wie o stanie wojennym. Znają pojęcie, ale niekoniecznie wiedzą z czym się to wiąże...
Ja miałam niecałe 2 lata. Pamiętam jakieś opowieści w późniejszych latach w domu, potem kilka "faktów", których uczono nas w szkole. 'Prawdy' dowiedziałam się tak naprawdę będąc już dorosłą osobą...
Wśród nas jest zapewne wiele osób, które to pamiętają. Może macie jakieś fakty, którymi możecie się podzielić?
W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto w sumie 80 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok i były prowadzone ze szczególną starannością. Kontrolował je m.in. naczelny dowódca wojsk Układu Warszawskiego marszałek Wiktor Kulikow oraz ludzie z jego sztabu. Na potrzeby stanu wojennego sporządzono projekty różnych aktów prawnych, wydrukowano w Związku Sowieckim 100 tys. egzemplarzy obwieszczenia o wprowadzeniu stanu wojennego, ustalono listy komisarzy wojskowych mających przejąć kontrolę nad administracją państwową i większymi zakładami pracy, a także wybrano instytucje i przedsiębiorstwa, które miały zostać zmilitaryzowane.
Edit: szukałam tematu, bo coś mi się kojarzy, że był... ale szukajka sobie ze mnie żarty robi

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 13-12-2014 15:54 ]
