2015-03-27 12:28:56, Konto usunięte napisał(a):
O, kolega a przerwe w pracy i pisze

Ok. IPN, krynica mądrości i źródło wiedzy wszelakiej dla prawych i sprawiedliwych pisze:


Pan ma:
http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komunikaty/informacja-o-ustaleniach-koncowych-sledztwa-s-2802zi-w-sprawie-pozbawienia-zyc
Informacja o ustaleniach końcowych śledztwa S 28/02/Zi w sprawie pozbawienia życia 79 osób - mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski w tym 30 osób tzw. furmanów w lesie koło Puchał Starych, dokonanych w okresie od dnia 29 stycznia 1946r. do dnia 2 lutego 1946
W dniu 30.06.2005r. na podstawie art. 17 § 1 pkt 5 i 7 kpk, art. 322 § 1 kpk w Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku zostało wydane postanowienie o umorzeniu śledztwa nr S 28/02/Zi w sprawach zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w celu wyniszczenia części obywateli polskich, z powodu ich przynależności do białoruskiej grupy narodowościowej o wyznaniu prawosławnym, poprzez dokonanie i usiłowanie zabójstw oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jak również dopuszczenie się poważnego prześladowania osób tej grupy poprzez spalenie należących do nich budynków mieszkalnych i zabudowań.


Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego. Wręcz przeciwnie akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich.


Działania pacyfikacyjne przeprowadzone przez „Burego” w żadnym wypadku nie sprzyjały poprawnie stosunków narodowych polsko – białoruskich i zrozumienia walki polskiego podziemia o niepodległość Polski. Przeciwnie tworzyły często nieprzejednanych wrogów lub też rodziły zwolenników dążeń oderwania Białostocczyzny od Polski. Żadna zatem okoliczność nie pozwala na uznanie tego co się stało za słuszne.
Z tych też względów należało podjąć decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawach określonych w sentencji przestępstw jako zbrodni przeciwko ludzkości i z przyczyn wskazanych na wstępie.



---

ogólnie pomimo staran, niestety kolega Bury dokonał zbrodni ludobojstwa, szczeslwie już nie zyje.


a tak odbiera to lokalna ludność:
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110312/MAGAZYN/231108872

2015-03-27 18:06:38, Markywee napisał(a):


Ja krotko podsumuje temat zolnierzy wykletych, bo juz mi sie nie chce tego czytac.

Pan marian popelnia podstawowy blad w ocenie jakiejs grupy. Osadza ja wylacznie po wyjatkach od reguly.

Jakis tam % zolnierzy wykletych nabroil = zolnierze wykleci za ZLI.

Rozumiem, ze ta "logika" oceniania po wyjatkach w swiecie pana mariana bedzie stosowana do wszystkich grup.

A zatem, na drodze wyjatku, bo napewno jakis sie znajdzie, PZPR, UB, wszyscy kolesie z "TW", cala ubecja to BYLI BOHATERZY NARODOWI walczacy o wolna i niepodlegla polske.

Innymi slowy - niech sie pan marian nie dziwi ze nikt nie chce z nim gadac, jak prawi takie kretynizmy.
Bo swiat w ktorym zolnierze wykleci byli ci "zli", a ubecja i kolesiostwo "TW" byli bohaterami, jest swiatem wymyslonym, tylko i wylacznie w glowie pana mariana.

Moderacje uprzejmie prosze o przeniesienie mojego postu i postu pana mariana do watku o zolnierzach wykletych, gdzie pan marian bedzie mogl wyzyc sie swym "logicznym" monologiem.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Markywee</i> 27-03-2015 18:09 ]

2015-03-27 18:12:28, Konto usunięte napisał(a):


Niech mnie ręką boska broni mówić o podziemiu antyfaszystowskim źle.

Podziwiam, doceniam i szanuje.
Podejrzewam, że też bym się zaplatal w to, pomimo oczywistej straconej pozycji.

Ale mówimy o podziemiu antyfaszystowskim.

AK, Al, GL, BCh. Harcerze.


Ci byli normalni.


Potępiam zbrodnię i ludobójstwo wychodzące z NSZ i ich popluczyn.
Zabijanie za odmowę pomocy, wyznanie, narodowość, za sam fakt bycia na drodze bandy.

2015-03-27 18:15:57, united4ever napisał(a):
AL i GL to bandy komunistyczne które współpracowały z hitlerowcami donosząc na Polaków i Żydów. AL i GL trudnili się głównie zabijaniem i okradaniem bezbronnych Polaków i Żydów. Ich celem było wydanie wszystkich polskich patriotów w ręce SS-manów, tak żeby Rosjanie mieli ułatwione zadanie jak już wejdą.
Niektórzy z nich bawili się nawet w nekrofilie. Obrzydlistwo. I póżniej z tych bandytów w nagrode za służbe NKWD Sowieci zrobili sobie posłusznych pachołków.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>united4ever</i> 27-03-2015 18:21 ]

2015-03-27 18:20:06, Konto usunięte napisał(a):


Dawaj wyroki IPN na GL i Al.
Jak coś zrobili zabronionego, są najpewniej skazani.

Niech się kolega nie krępuje...


Ps. Zaraz przyjdzie gajowy i wygodne ta partyzantke z lasu.

Co co roli Al GL.
ipn.gov.pl/najwazniejsze-wiadomosci/informacja-historyczna/gwardia-ludowa,-armia-ludowa

Gdyby się dało coś sensownego udowodnić, IPN juz by dawno i z fanfares ogłosił.
Niestety w zakresie gwałtów, rabunkow i morderstw +kolaboracji NSZ jest liderem.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Wasaty_Marian</i> 27-03-2015 18:28 ]

2015-03-27 18:26:21, united4ever napisał(a):
AL robiła wszystko, by unikać walk z Niemcami, byli natomiast bardzo aktywni we wprowadzaniu "władzy ludowej" poprzez napadanie i okradanie ludności miejscowej, gwałcenie kobiet i morderstwa.

W okupowanej Warszawie pomagali Gestapo wyłapywać członków AK:
Jedną z najbardziej spektakularnych akcji AL był atak na archiwum Delegatury Rządu na Kraj (wspólnie z gestapo). Rozkaz do akcji wydał sam Spychalski, późniejszy marszałek PRL.

Po wybuchu powstania - zachowały się opisujące to ich własne plany operacyjne - korzystając z chaosu, w początkowych dniach przeprowadzali zamachy i mordowali członków Armii Krajowej.

Potem przypisywali sobie rozliczne sukcesy AK podczas powstania oraz na terenie całego kraju.
Wysadzali tory których nigdy nawet nie było, wysadzali pociągi które nie istniały, twierdzili że zabili setki niemców w miejscach, gdzie nigdy żadnej akcji nie było.

To były zwykłe bandziory, które pouciekały z więzień, a komuniści potem ich zwerbowali do AL.
Żaden, ale to żaden porządny Polak do AL nie szedł.


PS
O, sorry 12sty, nie zauważyłem.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>united4ever</i> 27-03-2015 18:27 ]