1. Szwajcaria
2. Norwegia
Jesli jednak trzeba za to zapłacić z własnej kieszeni, to już gorzej. Może skończyć sie na starość w Polsce, bo jest tam taniej.
Tymczasowo, chcialabym spróbować jakiś paromiesieczny kontrakt na Palau albo Saipan. Sprawdzalam w zeszlym tygodniu ogloszenia IT na Guam, ale kazde wymagało posiadania statusu rezydenta na miejscu.
Spotkalam grupę expatow na Palau i wszyscy byli zadowoleni. Hiszpan z Barcelony byl bardzo szczęśliwy, szczegolnie jak w czasie pandemii nie było turystów. Jakby jego biznes polegał na turystach, to miałby inne zdanie.
Są też inne fajne miejsca, ktore odwiedziłam, ale nie moglabym mieszkać na wyspie gdzie nie ma żadnego weterynarza. Innych uslug też zapewne tam brakuje. Też jest tam trochę expatow, ale Ci poznani to głównie z Australii albo USA.
Kraje ktore odpadają:
1. USA bo broń, narkomania, itp. Taka Alaska brzmi zachęcająco, ale miejscowi są czasami za ciężcy, szczegolnie Ci pod wpływem.
2. Kanada, to fajna przyroda, ale zbyt socjalistyczny kraj z coraz większą ilością obostrzeń.
[ Ostatnio edytowany przez: Richmond 13-10-2024 23:18 ]