MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Utrudnianie wynajmu przez housing association?

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Postów: 11

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Maciejox

Post #1 Ocena: 0

2019-03-11 14:51:44 (5 lat temu)

Maciejox

Posty: 12

Mężczyzna

Z nami od: 10-03-2019

Skąd: Widnes

Witam wszystkich :-)
Pierwszy post, więc mam nadzieję, że założyłem go przynajmniej w odpowiednim dziale.

Znajomi starają się o uzyskanie mieszkania przez miejscowe housing association i wszystko wydawało się być już na dobrej drodze, do czasu...
Po miesiącu aplikowania odezwał się do nich jeden z pracowników.
Wiadomo, byli przygotowani na to, że w razie odzewu będą musieli jak najszybciej dostarczyć najważniejsze dokumenty (paszport, NIN i tym podobne).

Na początku szło gładko - pytano ich na przykład od kiedy są w UK, gdzie mieszkają obecnie, o dowód tożsamości i tak dalej.
Odesłali wszystko, co było potrzebne i w tym momencie zaczęły się ich kłopoty.

Po jakimś tygodniu oczekiwania na jakąkolwiek odpowiedź w tej sprawie (odrzucenie/akceptacje) otrzymali informację, że pracownik do chwili obecnej nie otrzymał wymaganych dokumentów i jeśli nie dostanie ich do dnia następnego - zacznie rozpatrywać aplikację kogoś innego. Ok, zdarza się, może akurat wtedy wysiadł im internet, może ich e-mail po prostu nie doszedł lub został przez przypadek usunięty - wysłali wszystko jeszcze raz.
Po tygodniu dostali po raz kolejny informację, że dokumenty nie zostały otrzymane i czy to oznacza, że rezygnują z aplikacji (swoją drogą chwila, czy to nie miało być tak, że jeśli nie doślą tego w przeciągu 24 godzin to ich aplikacja odpadnie w tym przypadku z automatu?).
Trochę już zniecierpliwieni całą sytuacją znajomi wysłali wszystko raz jeszcze trzykrotnie, bo coś im zaczęło już tutaj śmierdzieć.
Po długim czasie oczekiwania na odpowiedź wysłali czwartą wiadomość z informacją, że niemożliwe jest, by tym razem ta kobieta nic nie dostała. W e-mailu dołączyli screenshoty tego, ile razy wiadomości zostały wysłane, ich treść oraz daty.

Po kolejnym tygodniu oczekiwania otrzymali informację, że wszystkie dokumenty tym razem zostały odebrane, po czym zostali spytani o dokument, potwierdzający ich prawo do pobytu w UK.
Uprzedając - nie był to NIN, nie były to referencje z miejsca pracy, nie był to paszport.
W tym momencie zadzwonili do Citizens Advice i tam uzyskali informację, że Polacy nie potrzebują takiego dokumentu, jedynym jest paszport i tyle, oprócz tego nic takiego nie jest potrzebne i ktokolwiek tego wymaga - robi to nielegalnie.
Nie chcąc jednak robic jeszcze wtedy awantury - odpisali to, czego się dowiedzieli z infolinii i skopiowali link do strony rządowej, gdzie było to dokładnie opisane. Dodali, że nie posiadają takiego dokumentu, bo nie muszą go posiadać.
Ku zdziwieniu nas wszystkich - w e-mailu zwrotnym pracownik pominął wszystko to, o czym go poinformowali i nawet nie nawiązał do tematu. Nasi znajomi nie są co prawda ludźmi, którzy mają kij w tyłku, ale po cichu oczekiwali wtedy na jakieś małe "przepraszam" albo przynajmniej o wyjaśnienie całej sytuacji...
Za to dostali pytanie o to, czy mogą przesłać oficjalne zaświadczenia od pracodawców, które będą zawierały imię, nazwisko, datę urodzenia, zajmowaną pozycję i datę rozpoczęcia pracy w ów firmie. Zostali nawet zapytani o godziny pracy (sic!).
Wszystko wysłali, aczkolwiek znowu pojawiło się pytanie - czy kobieta, która odpisuje na to wszystko w ogóle nie czyta treści otrzymywanych wiadomości? Przecież prawie wszystko można znaleźć chociażby na paszporcie...
Dzisiaj, znów po tygodniu oczekiwania dostali następne pytanie, które brzmi: "co robiliście Państwo wtedy, gdy już wprowadziliście się do UK, ale nie mogliście podjąć jeszcze pracy, bo czekali Państwo na uzyskanie NIN? Czy mogą Państwo podać swoje numery ubezpieczenia i datę, kiedy zostały te listy wysłane? Czy mogliby Państwo również podać informację, kiedy te listy zostały przez Państwa otrzymane?"

Tu już zapaliła się nam wszystkim czerwona lampka. List NIN został przecież jej przesłany. Po co jej informacje co kto robił w tym czasie, kiedy jeszcze nie mógł pracować, a już był w Anglii?
UK jest jeszcze w Unii Europejskiej, więc chyba nic się nie mogło jeszcze oficjalnie aż tak pozmieniać, a poza tym takie informacje są raczej aż za prywatne? Dlaczego już pytają o prawo do pobytu, skoro Citizens Advice twierdzi, że nic takiego nie jest Polakom potrzebne, a ona sama powinna mieć tego świadomość, skoro to jest jej praca?


Sprawa ciągnie się już miesiąc. Sami uzyskaliśmy dom w ten sposób, ale u nas wszystko było załatwione w ciągu niecałego miesiąca.
Dostaliśmy po prostu jednego e-maila, który zawierał w sobie wszystkie pytania na które trzeba było odpowiedzieć + załączyć przy tym wszystko, co było potrzebne.

Co robić? Załatwienie osobiście tej sprawy odpada, bo już próbowali i zostali odesłani z kwitkiem, bo "Wszyscy wszystko mają załatwiać on-line i już, nie mogą robić wyjątków dla nikogo, bo ludzi, którzy chcą dostać mieszkanie są tysiące"...

Infolinii jakiejkolwiek brak, jedyna istnieje tylko jeśli chce się zabokoować jakąś naprawę.
Niepokoi w sumie wszystko, treść pytań i to, że jeden e-mail = jedno pytanie, co wygląda tak, jakby ktoś specjalnie chciał opóźnić załatwienie czegokolwiek...

Może ktoś jest w tym momencie w podobnej sytuacji i może się wypowiedzieć?

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi :-)

[ Ostatnio edytowany przez: Maciejox 11-03-2019 15:08 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

camilius

Post #2 Ocena: +1

2019-03-11 16:06:11 (5 lat temu)

camilius

Posty: 646

Mężczyzna

Z nami od: 23-08-2015

Skąd: Nottingham

Trochę to dziwne...A może już zaczęła się po-brexitowa rzeczywistość...?
W pracy od paru miesięcy słyszę od rodaków,Litwinów,Słowaków,Węgrów o jakichś problemach z dziwnym przeciąganiem spraw urzędowych,które do niedawna były rozpatrywane szybko i bez problemów...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emeryt56

Post #3 Ocena: +1

2019-03-11 16:15:56 (5 lat temu)

Emeryt56

Posty: 1660

Mężczyzna

Z nami od: 15-01-2018

Skąd: Montreal (Bristol)

Złożyć pisemną skargę.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maciejox

Post #4 Ocena: 0

2019-03-11 18:02:45 (5 lat temu)

Maciejox

Posty: 12

Mężczyzna

Z nami od: 10-03-2019

Skąd: Widnes

Dziękuje za odpowiedzi.
@camilius no ale teoretycznie Brexitu jeszcze nie ma, więc nie powinni tego robić przynajmniej do 29.03 a nawet i jakiś czas po tym...bo niby czas na takie pełnoprawne ogarnięcie się wszyscy mają jakieś dwa lata...
Myślicie, że Citizens Advice coś pomoże?
Skarga przed chwilą została wysłana, ale ja jakoś wątpię, że drogą e-mailową cokolwiek załatwią.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andypolo

Post #5 Ocena: 0

2019-03-11 18:17:13 (5 lat temu)

andypolo

Posty: 2980

Mężczyzna

Z nami od: 27-03-2010

Skąd: C-L-S

CAB tu raczej nic nie pomoże. Skarga pisemna z wyjaśnieniem sytuacji, sugerowaniem dyskryminacji i napomknieniem o informacjach o prawach uzyskanych od własnego prawnika. Oczywiście wszystko w grzecznym tonie. Pisanie maili do poprzedniej osoby już nie ma sensu.

[ Ostatnio edytowany przez: andypolo 11-03-2019 18:18 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #6 Ocena: 0

2019-03-11 18:26:30 (5 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Jaki okres "wolnego" pomiedzy przyjazdem a praca mieli? jak miesiace to moga pytac o zrodlo utrzymania.

Jak juz ktos powiedzial, napewno jest informacja jak skladac skarge, i trzeba taka skarge zlozyc, jesli sie jest zle traktowanym.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maciejox

Post #7 Ocena: 0

2019-03-11 18:42:32 (5 lat temu)

Maciejox

Posty: 12

Mężczyzna

Z nami od: 10-03-2019

Skąd: Widnes

@andypolo, właśnie to samo proponowaliśmy - żeby przestali pisać z tym całym przedstawicielem, a jak już, to żeby w tym samym czasie zgłosili się do jakiegoś prawnika czy coś.
Tylko oni się boją tego, że całkowicie nic na tym nie uzyskają. Może i ktoś przyzna im rację, może sprawę wygrają, ale w dokumentacji będzie, że urwał się z nimi kontakt, proces aplikacji został przerwany, więc będą gdzieś na samym końcu kolejki.
Nie chcą za bardzo palić mostów, nawet jeśli na chwilę obecną będą zmuszeni wynająć coś prywatnie - wiadomo, jak w życiu bywa.

@Adacymru - między ich przylotem a rozpoczęciem jakiejkolwiek pracy był tydzień. Wiadomo, łatwo nie jest, zmienili pracę kilka razy, raz jedno z nich pracowało, a drugie nie, ale nigdy nie było tak, że oboje siedzieli w domu i ktoś pomagał im finansowo. Poza tym, przecież może być i tak, że ktoś przyjechał ze swoimi pieniędzmi i mieszkał u kogoś, kto ma swój własny dom. Więc po co im tego typu informacja?
Jeszcze zrozumiałe, gdyby na chwilę obecną nie mieli żadnej pracy, ubezpieczenia i ktoś im pomagał, wtedy mogłyby być wątpliwości, że nie będą w stanie płacić czynszu. Ale przecież poinformowali ją o tym, że pracują, gdzie i w jakim charakterze. Więc po raz kolejny pytanie: po co...?

Co do informacji, gdzie składać skargę - numeru oficjalnego brak, jak już wspomniałem, zostaje forma "make a complaint" na ich stronie, przy czym szansa na odpowiedź jest jak wygrana na loterii, o czym wiemy sami z autopsji.

[ Ostatnio edytowany przez: Maciejox 11-03-2019 18:44 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

observer_haters

Post #8 Ocena: 0

2019-03-12 06:18:53 (5 lat temu)

observer_haters

Posty: 458

Mężczyzna

Z nami od: 14-01-2014

Skąd: Wyspa

Ombudsman moze pomoc w tej sprawie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

terefereqq

Post #9 Ocena: 0

2019-03-12 11:06:40 (5 lat temu)

terefereqq

Posty: 183

Kobieta

Z nami od: 27-11-2012

Skąd: Bedford

Widzę, że nie jestem osamotniona w tym temacie. Od roku "walczę" z housingiem. Moją pierwszą aplikację usunęli bo podobno kontaktowali się ze mną, że potrzebują akty urodzenia dzieci( moi synowie mają 32 i 26 lat) Złożyłam drugą aplikację bo tamtej nie chceli aktywować bo nie mogą podobno. Przesłałam wszystko co było wymagane ale oczywiście to nie wystarczyło i zaczęło się czepianie szczególików np potwierdzeń moich płatności i to bez określonego terminu. Wysłałam z ostatnich 3 lat statment bankowy oraz z agencji ale to było mało i zechcieli z jeszcze dłuższego czasu.Blisko 4 lata wstecz ja i mój partner wynajęliśmy mieszkanie ale gdy on zaczął nadużywać alkoholu wyprowadziłam się i wtedy mój były partner narobił długu w mieszkaniu, które wspólnie wynajęliśmy. Wyprowadzając się uzgodniłam z ówczesną agencją wszystko i zachowałam okres wypowiedzenia 2 m-ce ale okazało się, że i tak na mnie ciążyły długi za tamto mieszkanie a były partner został jakby bez winy. Gdy wystawiono, że było tam zadłużenie w ciągu kilku sekund otrzymałam odp, że moja aplikacja zostaje zawieszona na rok. Próbuję to wyjaśnić ale już brak mi sił na tę walkę bo ciągle coś pod górkę jest i chyba nie do "ugryzienia".
Utrudniają i będą utrudniać właśnie takim wymyślaniem. Na moje pytanie z jakiego okresu potrzebują potwierdzeń nie otrzymałam odp wcale. :(

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer Skype

Kanonier30

Post #10 Ocena: 0

2019-03-12 11:36:06 (5 lat temu)

Kanonier30

Posty: n/a

Konto usunięte

W niektórych wypadkach instytucje lokalne (np council) tudzież centralne (jak Student Finance England) wymagają przedstawienia prawa do stałej rezydentury (według dyrektyw UE), co w Brexitowej rzeczywistości będzie się przekładało na status osiedlonego (zatem kwalifikowanych 5 lat życia i pracy).

Tezy o prawie do pobytu w UK...teoretycznie według prawa unijnego nie trzeba udowadniać prawa do pobytu w innym państwie członkowskim Unii ... dopóki się "czegoś" od tego państwa nie chce. Stąd słynny habitual residence test...

https://www.housing-rights.info/habitual-residence-test.php

"People subject to immigration control who have to pass the habitual residence test:

EEA nationals not covered by the exemptions set out below (mainly those who are not engaged in the labour market, for example, students, people who are self-sufficient or who have acquired a right to reside as a result of five years' residence)."

Stąd doradzałbym jednak zapoznać się ze wszystkimi źródłami.

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 12-03-2019 11:43 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,