MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Rynek mieszkaniowy w Anglii,podejście do sprawy Anglików

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 20

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

unreal

Post #1 Ocena: 0

2018-01-31 00:17:28 (6 lat temu)

unreal

Posty: 310

Mężczyzna

Z nami od: 14-05-2014

Skąd: ?

Jakoże dyskusja w innym założonym przezemnie temacie zeszła na sprawy mieszkaniowe,chciałbym zapytać jak wygląda rynek nieruchomości w Zjednoczonym Królestwie i jakie jest podejście rodowitych Anglików do spraw związanych z wynajmem czy kupnem nieruchomości.

1.Czy większość domów bądź mieszkań w UK przeznaczonych na wynajem to prywatne inwestycje przesiębiorców? To są nieruchomości budowane głównie w celu długoterminowego,zorganizowanego wynajmu? Kto to jest landlord? Czy istnieją jakieś ogromne firmy-molochy,które swoją działalność opierają na budowie mieszkań bezpośrednio pod wynajem?

2.Czy większość ofert dotyczących wynajmu mieszkania/domu to osoby prywatne czy zorganizowane firmy?

3.Co to są te całe mieszkania councilowskie? To są mieszkania komunalne? socjalne? Jaki jest standard tych mieszkań? bardzo niski? Czy ciężko jest otrzymać takie mieszkanie i jakie warunki trzeba spełniać? Czy takich mieszkań jest pod dostatkiem czy czas oczekiwania wynosi kilka lat? Czy takie mieszkania uchodzą za siedliska patologii i nierobów?

4.Czy wynajem w większości polega na spisaniu odpowiedniej umowy i sporządzeniu stosownej dokumentacji czy częściej jest to umowa slowna,z zapłatą czynszu do ręki właścicielowi,który nie zgłasza tego faktu do odpowiednich instytucji?

5.Czy istnieje takie zjawisko jak nielegalne wynajmowanie pokoi w mieszkaniach komunalnych/socjalnych? Oglądałem ostatnio jakiś program o sprzątaczkach w Londynie i żaliły się,że muszą płacić na pokój 800 funtów jakiejś rodzinie na zasiłkach,które dostała mieszkanie od miasta.

Ogólnie jakie jest podejście Anglików do tej kwestii? Wolą całe życie wynajmować,czy kupić mieszkanie? Ile mniej więcej procentowo Anglików żyje w wynajmowanych a ile mieszka w kupionych?

Jakie jest podejście Firm wynajmujących nieruchomości? Nie obawaiają się wynajmować mieszkań rodzinom z dziećmi? W razie problemów z płaceniem czynszu,takiej rodziny będzie niezwykle ciężko się pozbyć z lokalu?

Anglicy nie boją się,że w każdym momencie właściciel może im wypowiedzeić umowę najmu i trzeba będzie szukać na gwałt nowego mieszkania? Nie obawiają się że to może być wywrócenie do góry nogami życia całej rodziny-szukanie nowego przedszkola,czy szkoły dla dzieci,problemy z dojazdem do pracy itp.

Najbardziej zastanawia mnie co z osobami,które prowadziły całe życie działalność gospodarczą,płaciły jakieś śmieszne składki na Angieslki ZUS i dostaną na starość kilkaset funtów emerytury,a całe życie wynajmowali mieszkanie.Emerytura nie starczy im na dalszy wynajem nawet pokoju.Co cię dzieje z takimi ludźmi? Jak oni sobie dalej radzą? Gdy kiedyś o to tu zapytałem odpowiedziono mi że to nie problem bo dostaną za darmo mieszkanie komunalne.Serio? To w Anglii każda gmina ma w zanadrzu tyle wolnych mieszkań,żeby je rozdać emerytom w trudnej sytuacji finansowej?

Jakie jest podejście Anglików do kredytów hipotecznych? Masowo je zaciągają czy uważają,że to glupota?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emeryt56

Post #2 Ocena: 0

2018-01-31 01:47:32 (6 lat temu)

Emeryt56

Posty: 1660

Mężczyzna

Z nami od: 15-01-2018

Skąd: Montreal (Bristol)

Ty chyba chcesz w tym temacie napisać jakąś pracę naukową ? Ale się zastanawiam czy to będzie wartość naukowa.
Czytając twój inny wątek http://www.mojawyspa.co.uk/forum/36/53830/Prosba-do-emigrantow-nie-robcie-ludziom-w-Polsce-wody-z-mozgu
to wyglądało mi na słabe zrozumienie tematu i najpierw miałeś konkluzję a później dorabiałeś teorię .

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

hants

Post #3 Ocena: 0

2018-01-31 02:23:27 (6 lat temu)

hants

Posty: 522

Mężczyzna

Z nami od: 28-03-2006

Skąd: Solent

Ad1. Nie. Nie. Właściciel domu. Nie słyszałem, choć każda większa inwestycja okupiona jest obowiązkiem zbudowania kilku domów socjalnych.
Ad2. Prywatne posiadłości wynajmowane przez agencje
Ad3. Posiadłości należace do councilu. Standard raczej przywoity, gdyż council ma prawny obowiązek zapewnić znośny stan mieszkania/domu i go remontować. Czy cięzko? To zalezy: jesli jesteś samotną matką z dwójką dzieci, to go dostaniesz praktycznie od ręki, jesli jesteś pracowitym singlem, to poczekasz kilkanaście lat. Co do patologii, to trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Ad4. Podpisujesz z agencją kontrakt i płacisz przelewem. Jesli wynajmujesz tylko pokój, to możesz się dogadać na gębę i płacić gotówką: to jest legalne.
Ad5. Istnieje.

Nikt nie patrzy na Ciebie jak na biedaka, jesli wynajmujesz. Pewnie, że fajnie być włascicielem kilku posesji, ale bądzmy realistami: to niemożliwe.

Agencje z reguły starannie sprawdzają przyszłych lokatorów, robi się bankowy credit check i juz z grubsza wiadomo, czy przyszły tenant (wynajmujący) ma jakieś poważne problemy finansowe. "Wyprosić" jest cięzko: to kosztowny i długotrwały proces.

Ryzyko zawsze jest, ale rynek jest bardzo płynny, zawsze znajdziesz coś innego w pobliżu.

Sytuacja o której wspomniałeś jest realna i zdarza się czesto. Po to własnie przyznawany jest tzw housing benefit i to samorząd lokalny pokrywa koszty wynajmu. Tak więc nawet najbiedniejszy emeryt nie musi sie specjalnie martwić rachunkiem za wynajem. Może nawet wynająć mieszkanie na wolnym rynku, council zapłaci. Minimalna emerytura to chyba 115 funtów tygodniowo: na gaz, prąd, auto i pub w zupełności wystarczy.
Chcieć to znaczy móc!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

Richmond

Post #4 Ocena: 0

2018-01-31 05:02:33 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28858

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Jak poczytasz forum, to dowiesz sie wszystkiego :-)

Carpe diem.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #5 Ocena: 0

2018-01-31 06:05:21 (6 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10986

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Właściwie na wszystkie pytania znajdziesz odpowiedzi na tym forum lub przy użyciu wujka Google. Poszukaj sam, raczej nikomu nie będzie się chciało pisać na ten temat aż tak długich referatów...

Cytat:

2018-01-31 00:17:28, unreal napisał(a):
Ogólnie jakie jest podejście Anglików do tej kwestii? Wolą całe życie wynajmować,czy kupić mieszkanie?

Rożne jest podejście, jak wszędzie, nie ma jednego. To tak jakby zapytać jakie jest podejście Polsków w tym względzie, też nie ma jednolitego

Cytat:

Jakie jest podejście Firm wynajmujących nieruchomości? Nie obawaiają się wynajmować mieszkań rodzinom z dziećmi?

Firma wynajmująca nieruchomość reprezentuje landlorda i jeśli on nie życzy sobie dzieci albo np zwierząt to sobie nie życzy. Wielu właścicieli nie chce wynajmować ludziom żyjącym z zasiłków, wolą osoby pracujące, ale to nie jest reguła

Cytat:
Anglicy nie boją się,że w każdym momencie właściciel może im wypowiedzeić umowę najmu i trzeba będzie szukać na gwałt nowego mieszkania? Nie obawiają się że to może być wywrócenie do góry nogami życia całej rodziny-szukanie nowego przedszkola,czy szkoły dla dzieci,problemy z dojazdem do pracy itp.

Przecież ja w Polsce też mogę wypowiedzieć najem w każdym momencie i mają miesiąc na wyprowadzenie się, tak jest w umówie, którą podpisali, tutaj jest podobnie. Popytaj ludzi w Polsce wynajmujących mieszkania co mają w umowach.
W dodatku w Polsce możesz zarządać (zgodnie z prawem) żeby tenant wskazał adres pod którym ma możliwość zamieszkania w razie natychmiastowego wypowiedzenia najmu w przypadku rażącego naruszenia umowy. I nie może to być adres jakiś tam sobie, tylko osoby zameldowane pod tym adresem muszą podpisać takie oświadczenie. O takim rozwiązaniu w UK nie słyszałam, ale w Polsce to rozwiązuje problem zakazu eksmisji w okresie zimowym (i jest to chyba jakiś nowy przepis, ale nie wiem dokładnie z kiedy)

Cytat:
Najbardziej zastanawia mnie co z osobami,które prowadziły całe życie działalność gospodarczą,płaciły jakieś śmieszne składki na Angieslki ZUS i dostaną na starość kilkaset funtów emerytury,a całe życie wynajmowali mieszkanie.Emerytura nie starczy im na dalszy wynajem nawet pokoju.Co cię dzieje z takimi ludźmi? Jak oni sobie dalej radzą? Gdy kiedyś o to tu zapytałem odpowiedziono mi że to nie problem bo dostaną za darmo mieszkanie komunalne.Serio? To w Anglii każda gmina ma w zanadrzu tyle wolnych mieszkań,żeby je rozdać emerytom w trudnej sytuacji finansowej?


Sama znam takie osoby, które grubo już po 50-tce nadal wynajmują przez agencję mieszkania i specjalnie się tym nie przejmują. Nie wiem, może dostaną housing benefit na starość? Tego nie wiem, ale sam fakt takiej beztroski jest wymowny

Cytat:
Jakie jest podejście Anglików do kredytów hipotecznych? Masowo je zaciągają czy uważają,że to glupota?

I znów nie ma co uogólniać... Są tacy co wychodzą z założenia, że nie warto się starać o coś co można za darmo dostać w zbliżonym standardzie od państwa. Ja subiektywnie mogę napisać, że znam zarówno ludzi, którzy dostali mieszkania councilowskie i koniecznie chcą je wykupić kiedy tylko będą mieli do tego prawo, ale znam i takich którym dopóki gmina płaci to nic poza pełnym żołądkiem, piwem w lodowce i zakładami bukmacherskimi nie interesuje.
Inni odkładają na depozyt, biorą kredyt i bynajmniej nie uważają za głupotę sytuacji kiedy będą spłacać co miesiąc do banku swoje zamiast landlordowi co miesiąc robić przelew w postaci przelewu
Nie wiem, których jest mniej, a których więcej



Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #6 Ocena: 0

2018-01-31 07:05:24 (6 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

ja w mojej pracy znam tylko 4 osoby ktore wynajmuja z tego dwie przechodza wlasnie proces zakupu domu a jedna (polak)mysli o tym za rok jest nas okolo 20osob

wiec mysle ze w tym stwierdzeniu ze wiekszosc anglikow wynajmuje cale zycie mieszkanie to chyba lekka przesada ale moge sie mylic i moze statystyki pokazuja cos innego : P

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

DADAM1986

Post #7 Ocena: 0

2018-01-31 09:28:45 (6 lat temu)

DADAM1986

Posty: 403

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 26-09-2017

Skąd: Waterlooville

Zaryzykowałbym stwierdzenie, ze im bliżej Londynu tym mniej właścicieli domów/mieszkań.
Minimalna taka sama a domy 10 razy droższe:)
Oczywiście są specjaliści którzy trzepią kasę i mogą pozwolić sobie na Londyn-kupno, ale Ilu takich z całej polskiej londyńskiej emigracji? Obstawiam, ze garstka.
Jest jeszcze kilka miast w UK gdzie dorobienie się kilku nieruchomości to żaden problem przy odrobinie zaparcia.

Ja gdybym miał większe fundusze to waliłybym z pełna mocą pod Cardiff. Rozmawiałem na luźno z Walusem który tak inwestuje już od ponad 20 lat i powiedział jasno, ze dolinki lub wioski pod Cardiff to teraz najlepsza inwestycja w tym regionie. To zreszta widać jak się siądzie i poczyta portale z nieruchomościami. Warto wspomnieć tutaj, ze taki Bristol to już zbytek i nie warto tam kupować nawet garażu...

[ Ostatnio edytowany przez: DADAM1986 31-01-2018 09:29 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #8 Ocena: 0

2018-01-31 09:39:47 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28858

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

England: https://www.theguardian.com/money/2017/mar/02/home-ownership-in-england-at-a-30-year-low-official-figures-show

W Szkocji pewnie inne proporcje. wszystko jest w necie.

http://researchbriefings.parliament.uk/ResearchBriefing/Summary/CBP-7706
Carpe diem.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

DADAM1986

Post #9 Ocena: 0

2018-01-31 10:02:38 (6 lat temu)

DADAM1986

Posty: 403

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 26-09-2017

Skąd: Waterlooville

Te dane tez widziałem:) zapomniałem dodać, ze chodzi mi tutaj o ludzi przed 50 rokiem życia.
Umówmy się, ze dziadki aby kupić tutaj chatę to mieli wszędzie z gorki zanim zaczął się boom na nieruchomości w UK.
Oczywiście pensje pensjami, ale w samym Waterlooville jak sąsiadka w 2001 kupiła za £29k a teraz sprzedają się po 240k n oto coś poszło nie tak. Obstawie w ciemno ze żaden dorosły w tej okolicy jak zarabiał nawet nominalnie 1k 17 lat temu to teraz 8k raczej nie dostaje.

[ Ostatnio edytowany przez: DADAM1986 31-01-2018 10:03 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #10 Ocena: 0

2018-01-31 10:27:05 (6 lat temu)

Richmond

Posty: 28858

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Zapomniales o kryzysie nieruchomosci w latach 1991-1995. Wiele osob stracilo nieruchomosci na rzecz banku i zostalo z dlugami. Jak rowniez okres wysokiego oprocentowania. Seniorzy nie mieli tak rozowo.

https://www.bankofengland.co.uk/boeapps/iadb/Repo.asp
Carpe diem.

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,