Postów: 18 |
|
---|---|
Stefa11 | Post #1 Ocena: 0 2016-11-27 16:17:23 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2016 Skąd: Lub |
Witam serdecznie na forum, jak napisałam w temacie, wynajmuję mieszkanie studentce z Londynu, dokładnie Pakistance. Najem prywatny, ale mam pytanie odnośnie detali, ona wymaga wręcz obsługi jak w hotelu.Ostatnio prosiła o wymianę spalonej żarówki i wymianę baterii w zegarze ściennym.Zdziwiłam się, bo w Polsce najemca we własnym zakresie załatwia takie kwestie, ona zaś twierdzi,że w Londynie leży to po stronie Landlorda.Powiedzcie mi z mojej własnej ciekawości, jak wygląda w tych kwestiach najem zagraniczny.Z góry dziękuję.
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2016-11-27 16:23:22 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Oni tak mają (obywatele z krajów trzeciego świata ), są bardzo roszczeniowi , uważają , że wszystko im się należy . Ty musisz dbać o urządzenia niezbędne do codziennego użytku jak ogrzewanie i ciepła woda , elektryczność i kanalizacja. Wymiana żarówki czy baterii w czymkolwiek to nie Twój problem .
|
Turefu | Post #3 Ocena: 0 2016-11-27 16:24:20 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Jesli nie znasz dokladnie zasad, nie bierz sie za bycie landlady. Nie pisze tak przez zlosliwosc, choc byc moze tak to wyglada, ale dlatego, ze mozna nieznajomoscia prawa narobic sobie duzego chuchu. Odpowiadam bezposrednio na pytanie: kontrakty wynajmu sa rozne, co masz napisane w swoim? Bo jesli masz napisane : ja jako landlady bede wymieniac zarowki, to tak, masz taki obowiazek. Zasadniczo jednak, takich zapisow w kontraktach nie ma, jest wzmianka , ze " najemca zobowiazuje sie utrzymywac mieszkanie w dobrym stanie i dokonywac sam drobnych napraw". Podejrzewam, ze nie masz wspomnianego zapisku w swoim kontrakcie i nie, nie musisz zmieniac zarowek. Ale czy masz spisany kontrakt? Czy pobralas i zarejestrowalas depozyt? To bardzo wazne.
|
Stefa11 | Post #4 Ocena: 0 2016-11-27 16:27:23 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2016 Skąd: Lub |
Bardzo dziękuję za odpowiedź, pytam bo wynajmuje obcokrajowcowi po raz pierwszy, a raczej nie ostatni, więc chcę poznać temat od podszewki.Staram się być w miarę elastyczna, ale widzę,że w przypadku tej dziewczyny jest to zła opcja, bo ona wymaga wręcz obsługi hotelowej i wykorzystuje każdą okazję aby coś uzyskać.Ok bo wolę Was zapytać o źródła, niż się głupio upierać.Żarówka, baterie to się jakieś duże koszty, ale chodzi mi o sam fakt.Wielkie dzięki.
|
Stefa11 | Post #5 Ocena: 0 2016-11-27 16:31:24 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2016 Skąd: Lub |
W Polsce nit n nie rejestruje depozytów, nie ma osobnych kont, owszem depozyt pobrałam za pokwitowaniem, nigdzie go nie rejestrowałam bo takiego obowiązku nie mam. W umowie oczywiście nie mam ,że zmieniam żarówki, baterie. umowę mam w oparciu o obowiązujące w Polsce prawo, ale jakoś ponad miarę przeciętną szczegółowa nie jest.Wynajmują mieszkanie dość długo, ale pierwszy raz cudzoziemcowi, dlatego wolałam zapytać.Dziękuję za wszelkie sugestie.
|
|
|
Turefu | Post #6 Ocena: 0 2016-11-27 16:31:29 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Dzieki, ale lepiej poczytaj na ten temat zapoznaj sie z prawem. Nieznajomosc prawa naprawde szkodzi i moze byc bardzo kosztowna. Zapisz sie do Landlord Association, przegladaj fora tematyczne.
Wlasnie dotyczytalam Twoj nastepny post. W Polsce depozytow sie nie rejestruje, ale w UK tak. Poniewaz mieszkanie jest w Londynie, nalezy postepowac wedlug angielskiego prawa. Zarejestruj , bo masz taki obowiazek i to w ciagu miesiaca od rozpoczecia umowy. Jesli nie, najemca moze Cie podac o trzykrotnosc depozytu do sadu. [ Ostatnio edytowany przez: Turefu 27-11-2016 16:34 ] |
Stefa11 | Post #7 Ocena: 0 2016-11-27 16:35:16 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2016 Skąd: Lub |
Ja to mieszkanie wynajmuję w Polsce obowiązujące prawo znam, dopełniłam wszelkich formalności, pytam Was, bo najlepiej wiecie jak wygląda najem zagraniczny, a z taką sytuacją jak opisałam spotkałam się po raz pierwszy.
|
Stefa11 | Post #8 Ocena: 0 2016-11-27 16:37:35 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-11-2016 Skąd: Lub |
No że opisałam mieszkanie jest w Polsce, jeśli Was wprowadziłam w błąd , przepraszam, nie miałam takiego zamiaru.Mieszkanie jest w Polsce, ja jestem w Polsce, wynajmująca jest z Londynu.Najważniejsze,że kwestia żarówek i baterii się zgadza
|
Wielim | Post #9 Ocena: 0 2016-11-27 16:39:20 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Stefa tak jak Ci napisałem wyżej.
|
Post #10 Ocena: 0 2016-11-27 16:39:52 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|