Mam problem z mieszkaniem do którego dopiero co się wprowadziliśmy i agencją przez którą wynajęliśmy mieszkanie B&R.
Post będzie długi, za co przepraszam, ale chciałabym wiedzieć, czy biorąc pod uwagę wszystkie problemy, które opiszę mogę ubiegać się o jakąś rekompensatę. Dodam, że mieszkamy z dwójką dzieci (4 lata i 8 miesięcy). Z góry dziękuję za pomoc i poradę i proszę o cierpliwość.
Już pierwszego wieczoru okazało się, że instalacja wodna nie działa jak powinna. Po odkręceniu kurka z ciepłą wodą, woda nie leciała przez ok. 23 sec., za chwilę działała jak powinna i potem znowu to samo.
Powoli odkrywaliśmy kolejne rzeczy, które są zepsute i nie działają.
- zepsuta instalacja wodna
- bardzo, bardzo niskie ciśnienie elektrycznego prysznica w głównej łazience, który jest niezależny od głównej instalacji wodnej, (prysznic jest ledwo możliwy)
- męża kilka razy kopnął prąd, gdy dotykał stalowych drzwi od zmywarki (okazało się, że zmywarka jest wadliwa i musi być wymieniona)
- nie działa w łazience gniazdko do golarki, (kabel jest niepodłączony i może być „gdziekolwiek w ścianie”, jak to określił elektryk i działać nie będzie)
- zepsute zamek w drzwiach do en-suite, drzwi się w ogóle nie da zamknąć, są cały czas uchylone
- w jednym z pokoi jest dziura w ścianie od klamki
- niezgodna z rzeczywistością lista inwentarza
- przekazano nam klucze do brudnego mieszkania (o tym więcej za chwilkę)
W poniedziałek (02.05) był bank holiday i agencja była zamknięta, ale zaraz następnego dnia zgłosiliśmy, że są problemy z ciepłą wodą.
W środę przeszliśmy się do agencji aby bezpośrednio zgłosić ww. problemy, wszystko udowodnione okazanymi zdjęciami.
Obiecano, że się wszystkim zajmą.
W czwartek (05.05) przyszedł hydraulik i po 5 min stwierdził że jest problem z pompą i zgłosi to do agencji… i tyle.
W międzyczasie było coraz gorzej …

W końcu ciepła woda płynęła tylko w wannie.
We wtorek (10.05) przyszedł kolejny hydraulik i elektrycy. Hydraulik stwierdzili, że rzeczywiście problem z pompą jest, ale będzie mieć czas dopiero w przyszłym tygodniu. I dalej nikt nic nie zrobił!
W środę (11.05) ciepła woda przestała płynąć w ogóle.
Na maile wysłane do agencji 9 i 11 maja opisujące sytuacje, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
W czwartek (12.05) dostałam SMS, że w poniedziałek przyjdzie ktoś do zmywarki a o instalacji wodnej dalej nikt nic nie wspomina, a ja z dwójką małych dzieci funkcjonuję już 2 tydzień bez ciepłej wody. Prysznic elektryczny pozwala na umycie rąk ale dzieci nie jestem w stanie normalnie wykąpać. (W ciągu 11 min wanna napełniła się wodą na wysokość 7cm i miała tylko 32 stopnie)
Agencja upiera się też, że mieszkanie było posprzątane, ale… „przed remontem i to osoby przeprowadzające remont w kuchni i en-suit nie posprzątały po sobie”

Na moje pytanie, czy jeżeli wyprowadzając się oddam klucze do nieposprzątanego mieszkania potrącą mi 30F z depozytu, skoro tyle jest im warte sprzątnięcie mieszkania z 3 sypialniami, powiedziano, że przecież mieszkanie było posprzątane profesjonalnie, tylko robotnicy nie posprzątali po sobie.
Więc wysłałam im maila (9.05) z całą masą zdjęć ukazujących brudne: okna, drzwi, futryny, kaloryfery, lodówkę i zamrażarkę w której była pleśń, brud, resztki jedzenia i batonik. Kurzem było pokryte wszystko, brudny prysznic i wanna, zasłonka była pomarańczowa od pleśni, ubikacja była cała brudna. Po przetarciu półek w szafie ścierka była dosłownie czarna od kurzu. Nie wspominając o brudzie zostawionym przez robotników: meblach w kuchni i łazience totalnie pokrytych kurzem, pyłem i wiórkami i opiłkami drewna po remoncie.
Nie przesadzam!
Agencja na maila ze zdjęciami ukazującymi to wszystko, nie odpowiedziała do dzisiaj a ja czek odesłałam.
Przy ostatniej przeprowadzce agencja sprzątająca za 1 Bedroom flat policzyła nas na 160 Funtów a właściciela mieszkania z 2 sypialniami do którego się przeprowadzaliśmy policzyła na 240 Funtów.
Bardzo prosiłabym o poradę, czy mogę ubiegać się o rekompensatę z tytułu przekazania mi kluczy do nieposprzątanego mieszkania i faktu, że nie działa tak istotna rzecz jak instalacja wodna i to już ponad 2 tygodnie. A kiedy zostanie naprawiona dalej nie wiem…
Z góry dziękuję za poradę
Patrycja