Str 626 z 655 |
|
---|---|
sqlserver | Post #1 Ocena: 0 2022-08-16 00:08:16 (3 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-01-2019 Skąd: yorkshire |
W tych waszych kalkulacjach musicie wsiąść pod uwagę specyfikę rynku nieruchomosci w uk, różni się zasadniczo od np Polski bo to międzynarodowy produkt finansowy, popularny na całym świecie. Im jest gorzej i niestabilnie na rynku tym bardziej bezpieczne dla szejków są nieruchomości w UK. Jak mocno antythorin nie będziesz sobie wmawiał ze mieszkanie w wynajmowanym to najlepsze rozwiazanie to rzeczywistości nie nagnieść ale twój Landlord cieszy się twoim podejściem. Gorzej jak jak będzie 2025 czy 6 a świat się nie zawali, możesz robić się niecierpliwy żeby powiedzieć cioci, babci, kierownikowi w pracy czy tu na forum „a nie mówiłem”
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2022-08-16 00:12:39 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tylko monitorowanie ogłoszeń odpowie na pytanie czy znajdzie się właściwa nieruchomość. A podczas tego procesu można zapoznać się z ofertą okolicy i doprecyzować swoje oczekiwania
Carpe diem.
|
Antyszczepan | Post #3 Ocena: 0 2022-08-16 00:21:28 (3 lata temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 18-07-2022 Skąd: Essex |
Cytat: 2022-08-16 00:08:16, sqlserver napisał(a): W tych waszych kalkulacjach musicie wsiąść pod uwagę specyfikę rynku nieruchomosci w uk, różni się zasadniczo od np Polski bo to międzynarodowy produkt finansowy, popularny na całym świecie. Im jest gorzej i niestabilnie na rynku tym bardziej bezpieczne dla szejków są nieruchomości w UK. Jak mocno antythorin nie będziesz sobie wmawiał ze mieszkanie w wynajmowanym to najlepsze rozwiazanie to rzeczywistości nie nagnieść ale twój Landlord cieszy się twoim podejściem. Gorzej jak jak będzie 2025 czy 6 a świat się nie zawali, możesz robić się niecierpliwy żeby powiedzieć cioci, babci, kierownikowi w pracy czy tu na forum „a nie mówiłem” Akurat mowisz o wiekszych miastach typu Londyn, Manchester, Birmingham itp, nie slyszalem przypadku zeby szejk kupowal gdzies na 30-50 tysiecznej pipidowie…..albo miasto albo morze albo chawira na srodku pola, szejk sie nie bedzie bawil w 2,3 beedromy dla plebsu…to raz. Po drugie Landlord juz nam proponowal kupno , niestety nie dogadalismy sie z cena odlecial… a trzebabylo wymienic kilka rzeczy, teraz zainwestowap troszke i jak by byl Krach to bysmy sie dogadali haha ![]() Jednak jezeli bedzie tak jak pisze i bedzie 40/60k w dol to wejde w rynek , bo to bedzie ostatnia szansa zeby miec wlasnosc prywatna w 100% przed 2030. Angole juz sa madrzejsi niz w 2008 maja fora, widze co pisza, ale mimo wszystko oni sa jednomyslni , jak jeden poleci i bedzie panika to bedzie jak ze stacja i papierem toaletowym. Byscie sie zdziwili jakie typy posiadaja 2/3 nieruchomosci w uk, albo fuksem po ojcu a drugie w kredyt za 1 , albo kredyt na kogos w rodzinie albo firma i konkretne przychody, malo ktorzy odkladaja hajs i kupuja, no chyba ze dla siebie jeden dom na dluzszy okres. [ Ostatnio edytowany przez: Antyszczepan 16-08-2022 00:24 ] |
Horacy21 | Post #4 Ocena: 0 2022-08-16 08:58:54 (3 lata temu) |
Z nami od: 10-02-2021 Skąd: Reading |
Dzięki za wszystkie komentarze i opinie.
Przemyślę to i zobaczę, co się będzie działo. O ile nie trafi się jakaś super okazja, to chyba poczekam do wiosny. Coś czuję, że ta zima może być gospodarczo i społecznie bardzo ciężka i że może wiele zmienić - pytanie, czy na lepsze czy na gorsze (w aspekcie nieruchomości, bo ogólnie to raczej się nie spodziewam zmian na lepsze...). |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2022-08-16 11:06:10 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ustaw sobie wyszukiwania i patrz co wpada na rynek. Po jakims czasie zorientujesz sie jak dlugo sprzedaja sie domy, gdzie i za ile. Kryzys nie kryzys, zawsze moze wpasc cos interesujacego.
Carpe diem.
|
|
|
cris82 | Post #6 Ocena: 0 2022-08-16 16:47:04 (3 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
"Angole juz sa madrzejsi niz w 2008"
Angole są mądrzejsi czy wyznawcow teorii spiskowych jest wiecej Anglicy mają swoje domy Ci drudzy nie... w 2016 nie kupowali bo brexit to na pewno spadnie a w 2020 na pewno spadnie bo pandemia Żeby nawet cud się stał i domy pospadały 60tys - zwłaszcza na nieruchomościach wartych 200tys to i tak dzisiaj dalej będą minimum 6lat płacenia czynszu w plecy za ostatnie lata kiedy się wstrzymywali- czyli jak Bóg da to cena z 2016 wyższe odsetki i czynsz przez ostatnie lata w plecy... Gdzie tu okazja? Trzeba było tyle nie myśleć tylko kupować a nie słuchać youtubowych guru którzy już w 2015 mówili że no jest drogo dzisiaj się nie oplaca To dobry pomysł kupić swój dom ale po co z tym czekać aż ceny pójdą o kilkadziesiąt procent do góry? Tylko najbardziej przebiegli finansowo fejsbukowi teoretycy dali się nabrać na "jest za drogo" inni na szczęście o tym nie wiedzieli i kupowali jak ja w 2016 Tak jak Richmond mówi trafiłeś nieruchomość która ci się podoba masz zdolność i cena wydaje się rozsądną kupuj jutro mieszkać gdzieś trzeba rent trzeba placic |
cris82 | Post #7 Ocena: 0 2022-08-16 18:43:28 (3 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
jesli dzisiaj sa madrzejsi tzn ze w 2008 byli glupsi hehe ten wykres swietnie obrazuje ze glupi to byli ci co sprzedali na dolku w 2008 cala reszta ma sie bardzo dobrze
![]() wielki kryzys brak pracy 2008!! o nie! pamietam jak w jego czasie przyjechalem do uk po 2 dniach znalazlem prace w piekarni na sprzataniu a 1.5 tygodnia pozniej juz docelowo na spawaniu landlord jak sie wprowadzalem mowil o jakims strasznym kryzysie na co mu odpowiedzialem ze o takim kryzysie jaki macie dzisiaj w anglii ludzie w Polsce marza zeby im tak zle bylo to sie tylko zasmial i przytaknal bo nagle mu sie przypomnialo ze oryginalnie pochodzi z nigerii pierwszy dom kupiony w 2016 sprzedany po 2 latach +37% czy pomyslalem wtedy ojeju jeju tak to wszystko uroslo strasznie przez 2lata ze musi wkrotce spasc ide na wynajem i czekam na okazje nie... kupilem drozszy wiekszy dom w lepszej lokalizacji i bylo taniej niz rent... a dzisiaj musialyby stopy wzrosnac o jakies 4-5% zeby mi sie rata zrownala z cenami wynajmu na rynku a wtedy dalej bylaby poduszka bo chate trzeba kupic z glowa a nie porwyac sie z motyka na slonce ciezko tego nie skomentowac bo po 2008 w dobie dzisiejszego youtuba wszyscy nagle odnosza sie do rynku przywolujac 2008 jakby to byla wyrocznia matrix gdzie odkryli ze ceny jednak nie tylko rosna a co z poprzednimi dekadami tam juz nie warto kierowac wzroku kiedy chaty byly po 5k funtow? za 3 bed? czyli dzisiaj slysze "ja kupie bo to ostatnia szansa na swoj dom agenda30 jak nie kupisz teraz to juz nigdy bo nie bedzie cie stac" iiii co? zwazywszy na to co wlasnie powiedzialem siadam teraz z boku i czekam na okazje ktore moga nie nadejsc akurat gdybym mial dzisiaj kupowac dom to na spokojnie bez cisnienia z przegladania ofert zrobilbym pasje tak bylo w 2018r kiedy kupowowalem drugi dom no nie trzeba tu zadnego geniusza zeby ocenic ze jest gorka : )) ale kupujac cos w perspektywie 25-30lat kogo obchodzi 20tysi w ta czy w tamta jesli znajdziesz dom ktory ci sie podoba czyli jak beda spadki to ja powinienem byc zalamany bo moj dom straci na wartosci np 50k ? nie ruszy mnie to wcale bo to jest dom do mieszkania a nie aktywo do spekulacji kiedy ja kupowalem to targowalismy sie w dol takie byly czasy na 2 domach po 10tys w dol udalo sie zbic cene nie uwazam zeby wtedy ludzie byli mniej kumaci ![]() [ Ostatnio edytowany przez: cris82 16-08-2022 19:03 ] |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2022-08-16 20:21:01 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2022-08-16 18:43:28, cris82 napisał(a): jesli dzisiaj sa madrzejsi tzn ze w 2008 byli glupsi hehe ten wykres swietnie obrazuje ze glupi to byli ci co sprzedali na dolku w 2008 cala reszta ma sie bardzo dobrze Ci co sprzedali na dolku, kupili kolejne rowniez na tym samym dolku. W 2008r moj byly landlord kupil mieszkanie w bloku nad Tamiza (inwestycja na emeryture). Zakonczyl transakcje w pazdzierniku, targowal sie o cene i zbil ja troche juz w czasie procesu kupna. Ci co mu sprzedali, kupili dom do remontu i mieszkali tymczasowo w wynajmowanym, w tym samym bloku. Dlugoterminowo landlord wyszedl na tym ok i oni tez. On zarabia na wynajmie od 2009r, oni zapewne maja sie dobrze w domu, ktory wtedy kupili i ktory wzrosl rowniez na wartosci. A moze kupili kolejny, kto wie. Najgorzej mieli Ci, ktorzy kupili new builds w 2007r na gorce, ale ostatecznie i oni wyszli na prosta po wielu latach. Carpe diem.
|
cris82 | Post #9 Ocena: 0 2022-08-16 20:35:04 (3 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
hehe no to zeby bylo zabawniej to sie okazuje ze nawet ci co sprzedali na dolku wyszli na swoje : ) wiadomo ze to byla mniejszosc ale masz racje jesli cos robisz z glowa to tutaj nie stracisz
u mnie tak wlasnie bylo chata wystawiona 110k kupilismy ja za 100 a jak sprawdzilem ile dal za nia sprzedajacy to byl to rok 2007 i zaplacil 97tysi do tego wymienil piec na nowy za jakos 2.5tysiaca : ) on tez wyszedl na swoje bo ta chata byla wynajmowana przez dekade a gdyby poczekal dluzej to spijalby smietanke ale wystraszyl sie nadchodzacego brexitu ; )) oni byli z londynu moze to byl taki wlasnie typowy inwestor ze czekal na okazje niestety sie tutaj przeliczyl no czyli wlasnie ten 2007 rok pokazuje ze kupujac na gorce w perspektywie czasu sie nie straci ok oni kupowali za mniejsze pieniadza ale ale... minimalna byla nizsza o 50% odsetki w banku na tamten okres to bylo 5-7% : )) tak to widze ze tutaj zawsze musisz oddac troche systemowi beda tanie chaty odsetki beda wyzsze i na odwrot [ Ostatnio edytowany przez: cris82 16-08-2022 20:39 ] |
xxxx1234 | Post #10 Ocena: 0 2022-08-17 09:12:52 (3 lata temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Jak ktoś ma głowę na karku to zrobi tak, że pieniądze przeznaczone na wkład własny dobrze zainwestuje i będą one zarabiać na czynsz i nie będzie uwiązany kredytem na 20-30 lat.
Poza tym mam to gdzieś, że w domu cieknie grzejnik, trzeba wymienić piec itd... właściciel ma przyjechać i to zrobić. |