Str 604 z 655 |
|
---|---|
Unre4L | Post #1 Ocena: 0 2020-03-16 15:42:09 (5 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-03-2020 Skąd: Cambridge |
Cześć,
Jak zwykle szybka i sprecyzowana odpowiedź od ciebie, dzięki bardzo. Zobaczę jak sie sytuacja będzie przedstawiać , wogóle sytuacja w Cambridge jest skoplikowana wszędzie robią te shared ownershipy i liczą sobie jak za zboże a lease tylko na 100-125 lat, paranoja robią co chcą.... Normalny dom w średnim stanie można kupić w okolicach parę mil na północy za 300/350k ale i tak znajdą sie rzeczy do "poprawek" ciekawe czy brexit ogólnie zawirowania coś zmienią i będzie z 20k taniej na wiosne w przyszłym roku bo jak narazie housing predicted mortgage gazetki kłamią i mówią zupełnie coś innego niż jest rzeczywistość chaty stoją czasami po 8 miesięcy i nikt ich nie kupuje... ciekawe |
Emeryt56 | Post #2 Ocena: 0 2020-03-31 02:27:44 (5 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat: 2020-03-16 15:42:09, Unre4L napisał(a): czy brexit ogólnie zawirowania coś zmienią i będzie z 20k taniej na wiosne w przyszłym roku Ja też skłaniam się do tego co napisała Richmond, czyli jak masz gdzie mieszkać i można rok czasu poczekać to poczekać bo powinno potanieć (15-20%). W okresie recesji sprzedający często jest zmuszony do sprzedaży: brak pracy, rozwody, śmierć właściciela. Z tych powodów sprzedający są skłonni do obniżenia ceny. Z kolei kupujący widząc że ceny spadają to czekają dalej na lepszą okazję tym samym zmuszają do jeszcze większych obniżek. Jednak niema co się łudzić że kupimy za 50% od uczciwej wyceny. W obecnych czasach to domy są zadłużone na maxa i jak właścicielom noga się powinie to ludzie "odniosą klucze do banku". Bank taki dom wystawia do sprzedaży aby swoje odzyskać a do odzyskania mają sporo bo kredyt był na maxa, więc dużej obniżki nie będzie. Obecnie jest tendencja że banki centralne masowo wspomagają (za pomocą drukarki) poszczególne banki będące w potrzebie co pozwala nie spieszyć się ze sprzedaż przejętych nieruchomości. Dzięki temu w znacznym stopniu wyhamuje spadek cen. Kiedyś w czasie recesji pojawiały się ogłoszenia : za gotówkę kupię dom, pośrednicy wykluczeni. To pozwalało lepiej "wyłuskać" prawdziwe okazje, a jak już dochodziło do umowy to i tak się okazywało że tylko część gotówką (przelewem) a reszta kredyt. Ps. Rozpisałem się aby się oderwać od wirusa. |
Unre4L | Post #3 Ocena: 0 2020-03-31 05:20:09 (5 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-03-2020 Skąd: Cambridge |
Emeryt56 fajnie ,ze wlaczyles sie do tematu , tez uwazam ze nieruchomosci od 2012-13 r. to jedna wielka pralnia pieniedzy, tak jak pisales domy stoja bo bankom sie nie spieszy, dodrukuja sobie… wogóle to mysle ze to bedzie ostatni moment pod koniec tego I 2021 kto bedzie mial zaoszczedzone kupic swoj dom I splacic kredyt w te 25/30 lat przy normalnej pracy…. 50k na rok razem z partnerka/em, potem bedzie shared ownership I tym podobne placisz jak za zboze a nigdy nie jest twoje….
|
Emeryt56 | Post #4 Ocena: 0 2020-03-31 14:57:52 (5 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat: 2020-03-31 05:20:09, Unre4L napisał(a): wogóle to mysle ze to bedzie ostatni moment pod koniec tego I 2021 kto bedzie mial zaoszczedzone kupic swoj dom Hmm... kiedy się "wstrzelić z kupnem domu to niema nic pewnego bo nie wiemy jak ten kryzys potoczy. Ciężko przewidzieć czy na wykresie zobaczymy "V" czy "U" lub "L". Można się pokusić że Ci co mają stabilne dochody i oszczędności trochę większe jak na pierwszą wpłatę to wiosną, latem przyszłego roku (2021) powinni mieć rękę na "pulsie". Jednak należy pamiętać że nie kupujemy na "wyrost" bo np 6 sypialni Ci nigdy nie będą potrzebne a podatki od tego trzeba płacić. |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2020-03-31 15:29:27 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2020-03-31 05:20:09, Unre4L napisał(a): wogóle to mysle ze to bedzie ostatni moment pod koniec tego I 2021 kto bedzie mial zaoszczedzone kupic swoj dom I splacic kredyt w te 25/30 lat przy normalnej pracy…. 50k na rok razem z partnerka/em, potem bedzie shared ownership I tym podobne placisz jak za zboze a nigdy nie jest twoje…. Przesadzasz z tym shared ownership. Wedlug danych z 2016 (nie znalazlam nowszych) -Shared ownership forms about 0.4% of English housing stock, 1.3% of all mortgages held and 0.7% of the total value of mortgages held. -The number of sales varies considerably across the UK, with the highest in London. W te 4 lata na pewno nie uroslo to zbyt duzo, nawet widzialam artykuly, ze w kolejnych latach spadla ilosc nowych shared ownership. Carpe diem.
|
|
|
kaktusak | Post #6 Ocena: 0 2020-03-31 15:48:58 (5 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2019 Skąd: Manchester |
Biorac pod uwage te wszystkie prognozy o czarnej przyszlosci i spadku to taki shared ownership moze nie byc taki zly, jakby co to rzad a raczej operator programu bieze "na klate" duzy procent tych spadkow. Jak spadnie o kilkadziesiat % to bedzie mozna:
1. Wykupic taniej ta "shared ownership" czesc - oczywiscie pamietaja o zasadzie "nielapania spadajacych nozy" ![]() 2. Nic nie robic i czekac, nasza czesc tez tanieje ale moze to np tylko 25% wartosci domu? 3. Jak zacznac znowu drozec to trudno, bedzie drozej wykupic ale o ile moga drozec, przed tym wirusem myslalem ze 2% rocznie to na najblizsze 5 lat realistyczna prognoza, teraz to nic nie wiadomo. Sam mam 20% HTB loan do wykupu za 5 lat, w tym momencie to moze wolabym miec 40%, latwiej dzielic z kims potencjalne straty ![]() |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2020-03-31 15:52:05 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie spodziewalabym sie drastycznego spadku cen nieruchomosci, raczej zastoju na rynku. W zaleznosci od tego jak dlugo rynek pracy bedzie w rynsztoku, bedzie wiecej lub mniej repo i wymuszonych sprzedazy.
Carpe diem.
|
admiralbibol | Post #8 Ocena: 0 2020-03-31 16:09:01 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Cytat: 2020-03-31 14:57:52, Emeryt56 napisał(a): Cytat: 2020-03-31 05:20:09, Unre4L napisał(a): wogóle to mysle ze to bedzie ostatni moment pod koniec tego I 2021 kto bedzie mial zaoszczedzone kupic swoj dom Hmm... kiedy się "wstrzelić z kupnem domu to niema nic pewnego bo nie wiemy jak ten kryzys potoczy. Ciężko przewidzieć czy na wykresie zobaczymy "V" czy "U" lub "L". Można się pokusić że Ci co mają stabilne dochody i oszczędności trochę większe jak na pierwszą wpłatę to wiosną, latem przyszłego roku (2021) powinni mieć rękę na "pulsie". Jednak należy pamiętać że nie kupujemy na "wyrost" bo np 6 sypialni Ci nigdy nie będą potrzebne a podatki od tego trzeba płacić. Z tymi 6 sypialniami to tez zalezy, ci co kupili 6 lat temu np, to na tych 6 zarobili wiecej niz ci ktorzy mieli 2. Co do cen - teraz trudno przewidziec, ale patrzac ze strefa euro zaraz sie wysypie, chyba mimo wszystko warto miec chate kupiona za funty a nie euro czy zlotowki. Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
Emeryt56 | Post #9 Ocena: 0 2020-03-31 17:34:20 (5 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat: 2020-03-31 16:09:01, admiralbibol napisał(a): Cytat: Z tymi 6 sypialniami to tez zalezy, ci co kupili 6 lat temu np, to na tych 6 zarobili wiecej niz ci ktorzy mieli 2. Jeśli to była inwestycja-spekulacja to masz rację. Jak toś kupuje dla siebie (nie na inwestycję) na przyszłe 20 lat (bo i tak gdzieś trzeba mieszkać) to nie warto kupować za dużą nieruchomość. Opłaty stałe takie jak podatki, ubezpieczenie, ogrzewanie będziemy płacić podwyższone co rok. Jednym słowem należy taki zakup wyważyć pomiędzy: możliwościami, potrzebami oraz ambicjami. |
Post #10 Ocena: 0 2020-03-31 18:36:14 (5 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|