Dawanie gotowki w reke to chyba opcja jak daja Ci fistaszki, nie wsparcie do zakupu nieruchomosci. Zwlaszcza, ze powyzej 10K euro trzeba zadeklarowac gotowke na granicy/lotnisku.
Str 48 z 655 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2009-11-03 10:15:25 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Najbezpieczniej przelew, ale nie koniecznie najkorzystniej. Moga probowac przez te rozne serwisy moneybrookers itp. Zanim Ci przeleja pieniadze to niech poczekaja na korzystniejszy kurs funta, ostatnio troche wzrosl.
Dawanie gotowki w reke to chyba opcja jak daja Ci fistaszki, nie wsparcie do zakupu nieruchomosci. Zwlaszcza, ze powyzej 10K euro trzeba zadeklarowac gotowke na granicy/lotnisku. Carpe diem.
|
april47 | Post #2 Ocena: 0 2009-11-03 11:50:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 21-10-2009 Skąd: luton |
Richmond-jesteś super. W życiu nie liczyłam na taką ekspresową odpowiedz.I to napewno za darmo? W takim razie jeszcze jedno pytanie.Zarejestrowałam się w agencji nieruchomości jako poszukująca i bardzo cierpliwie aczkolwiek nie do końca czekam na oferty, swoją drogą w tzw.między czasie oglądam domy. Nie wiem co jest grane lub co zle zrobiłam.Za każdym razem po obejrzeniu domu biegnę do agencji z pytaniem o detale i od razu z mety pada odpowiedz , że dom już sprzedany.Kiedy on zdążył być sprzedany skoro akurat ukazało się ogłoszenie w prasie lub internecie.Zaczynam się denerwować.Na dodatek przyznam,że zależy mi na szybkiej transakcji.
|
Superlover | Post #3 Ocena: 0 2009-11-03 12:39:57 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Może zarejestruj się w kilku agencjach jako poszukująca domu i wtedy będą do ciebie dzwonić jak będą coś mieli
Poza tym na tych tabliczkach for sale jest numer, jak zobaczysz dom i jest ok, od razu dzwoń i mów że jesteś zainteresowana, dowiesz się jaka jest sytuacja to ci oszczędzi biegania po agencjach - w tym kraju wszystko załatwia się przez telefon (przynajmniej 1szy kontakt tak następuje) i ktoś kto wpada z ulicy może wyglądać nieco dziwnie [ Ostatnio edytowany przez: Superlover 03-11-2009 12:40 ] Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią
![]() |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2009-11-03 13:09:25 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Przegladaj www.rightmove.com i www.findaproperty.com. Nie ma sensu biegac do agencji.
Ostatnio byl duzy popyt i mala podaz, ale zdaje sie, ze odwraca sie to powoli. Nie daj sie tez wkrecic w podkrecanie ceny przez fikcyjnych klientow (agent mowi, ze juz ma oferte od kogos innego i czy chcesz dac wiecej). Targuj sie. Poza tym chyba znasz takie powiedzenie: co nagle to po diable. W koncu dom to nie drobiazg i nie da sie go oddac do sklepu jak cos Ci sie nie spodoba. Dokladniej wszystko obejrzyj, sprawdz okolice, ceny sprzedanych nieruchomosci w tym rejonie itp. Zreszta w razie czego bedzie sporo czasu na myslenie przed zamknieciem transakcji i bedziesz mogla wycofac sie w razie zmiany zdania. A bylas juz u doradcy finansowego sprawdzic zdolnosc kredytowa? Chyba, ze kupujesz calosc za gotowke, to oczywiscie ten problem odpada i transakcja powinna byc dosc szybka. Wtedy warto powiedziec agentowi, ze placi sie gotowka, bo to zwieksza pewnosc transakcji i jestes lepszym klientem. [ Ostatnio edytowany przez: Richmond 03-11-2009 13:11 ] Carpe diem.
|
april47 | Post #5 Ocena: 0 2009-11-06 11:42:01 (16 lat temu) |
Z nami od: 21-10-2009 Skąd: luton |
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi.Na pewno się przydadzą,tym bardziej, że z językiem też nie jestem orłem i dużo się muszę jeszcze pomęczyć. Sęk w tym ,że ja największy problem mam jak wcześniej napisałam ze znalezieniem domu. Oczywiście przy ewentualnym zakupie w grę wchodzi kredyt, tym bardziej,że tak sobie to wymyśliłam,że dom powinien być większy i do remontu, z ewentualną dalszą odsprzedażą. Albo mniejszy żeby wreszcie łożyć na coś co kiedyś będzie moje, a nie wynajmującemu. Wciąż też z tego powodu mam obiekcje czy to dobry pomysł. Złożyłam oferty w kilku agencjach, ale efektów jakoś nie widać.Uzbrajam się w cierpliwość.Może mam pecha już z samego początku?
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2009-11-07 20:58:13 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Superlover | Post #7 Ocena: 0 2009-11-07 21:30:26 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Za diabła niewiem jak wam wychodzą po pierwsze te domy za 100 tys. bo w mojej okolicy nie ma absolutnie nic godnego uwagi poniżej 150
a po drugie te mortgage po 400 funtów bo mi na tych kalkulatorach nigdy nie pokazuje poniżej 800, a z ubezpieczeniami i pierdołami to spoko tausen co miesiąc wyjęty czyli wychodzi że tak mniej więcej do końca życia miałbym wszystko co zarobię przeznaczać na dom... Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią
![]() |
Post #8 Ocena: 0 2009-11-07 21:43:27 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Superlover | Post #9 Ocena: 0 2009-11-07 22:33:38 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Pewnie trudno ci uwierzyć ale:
jednopokojowe mieszkanko nie leży w kręgu moich zainteresowań nie jestem jakiś stary, mimo to standardowy kredyt na 25 lat oznacza dla mnie płacenie do końca życia (zawodowego rzecz jasna) rata kredytu byłaby dla mnie ok. 3x wyższa od czynszu rata + obowiązkowa polisa + council tax + prąd gaz woda = moja wypłata czyli jak wspomniałem do końca życia musiałbym pracować tylko i wyłącznie na dom Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią
![]() |
karolkowa | Post #10 Ocena: 0 2009-11-07 22:56:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2007 |
Leonka w Colchester przyzwoity dom kupisz juz za 250 tys.(nie biore pod uwage Lexden bo tam ceny sa juz duuuuzo wyzsze).1-bed flat znajdziesz juz za 80-90 tys.Co do tych blokow bez councilowskich mieszkan to napisz gdzie takie mozna znalezc?Bardzo mnie to zainteresowalo.
|