Str 364 z 655 |
|
---|---|
mackow | Post #1 Ocena: 0 2014-06-24 11:14:49 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2014 Skąd: melksham |
Dziekuje . Sprobuje wyslac aplikacje moze sie uda. Napewno troche potrwa zbieranie i przeslanie tych wszystkich papierkow. Moje konto sie poprawi bedzie dluzej na plusie. Milego dnia zycze wszystkim
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2014-06-24 11:20:33 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Pamietaj, ze kazdy wniosek, to credit search. Na dodatek banki lekko zwariowaly teraz i potrafia sie czepiac rzeczy, na ktore wczesniej nie zwrocilyby uwagi.
Ostatnio czytalam, ze komus odrzucili wniosek, bo mial transakcje uznawana za hazard, a byl to bet dla syndykatu na wyzsza kwote. Lepiej nie uzywac tego samego konta do hazardu czy innych nietypowych transakcji, ktorego uzywa sie na codzien i ewentualnie bedzie sie przedstawiac wyciagi w banku. Czytalam tez o odrzuceniu wniosku, bo komus zostawalo za malo srodkow na koncie pod koniec miesiaca. Carpe diem.
|
alfer74 | Post #3 Ocena: 0 2014-06-24 19:11:25 (11 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Ja tez jestem teraz wlasnie na etapie intensywnego ogladania nieruchomosci. Pierwsza bariera to czesto proba umowienia sie na ogladanie konczy sie fiaskiem bo podobno juz ktos zlozyl oferte i wiecej agencja nie chce sie umawiac na ogladanie. Ja sie pytam jakim cudem jesli oferta pojawila sie wieczorem, umawiam sie z agencja na ogladanie ale musza potwierdzic z wlascicielem kiedy to bedzie mozliwe a nastepnego dnia przed poludniem dzwonie i juz jest oferta zlozona. Ludzie kupuja bez ogladania czy jak ? W tym tygodniu mam w sumie 5 nieruchomosci umowionych , ciekawe ile sie uda zobaczyc...
inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2014-06-24 19:30:13 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Byc moze sa tak chodliwe domy w okolicy, ze tylko pojawia sie tabliczka/wiesc sie rozchodzi po okolicy i znajduje sie chetny, nim ogloszenie pojawi sie na necie.
Poza tym niektorzy traktuja zakup jako inwestycje i biora w ciemno ![]() |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2014-06-24 19:31:21 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Byc moze niektorzy zaczynaja ogladac zanim pojawi sie oficjalne ogloszenie. Sa w bazie agenta lub ida do agencji bezposrednio i oferuja im dana nieruchomosc.
Zobaczymy jakie beda ceny nieruchomosci na koniec kwartalu. Jak rynek zacznie sie oficjalnie studzic, to i agenci/sprzedajacy przystopuja. Carpe diem.
|
|
|
minicab | Post #6 Ocena: 0 2014-06-24 19:31:49 (11 lat temu) |
Z nami od: 08-05-2009 Skąd: U.K. |
Normalka, szczegolnie w Londynie. Jest tam straszny popyt I pelno chetnych "handlarzy" I landlordow.
"One day you'll leave this world behind
So live a life you will remember."
|
alfer74 | Post #7 Ocena: 0 2014-06-24 19:44:43 (11 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2009 Skąd: londyn |
Mam nadzieje uda mi sie jakos przebrnac ten etap w najblizszych dniach i pozostanie kolejny tj. przebijanie sie ofertami.
Hej Richmond, rynek juz powoli zwalnia, agencje ktore kilka tygodni temu nie chcialy nawet slyszec o pokazywaniu nieruchomosci poza Open Day, teraz coraz czesciej sa sklonne umawiac sie poza takimi dniami a niektore nawet przestaly juz je wogole organizowac. No coz....narazie ide w Twoje slady i czekam na ciekawa okazje ![]() inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744
|
queenOfChocolat | Post #8 Ocena: 0 2014-06-24 20:39:51 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-02-2010 Skąd: male... |
to jakas masakra jest. pamietam jak szukalismy domu do wynajecia - dzwonilam tego samego dnia co pojawilo sie ogloszenie - bardzo czesto slyszalam ze ktos juz wynajal.
widac z kupnem tez tak latwo nie bedzie...w piatek rano dzwonilam by umowic sie na obejrzenie pierwszego domu, ogloszenie dodane bylo w czwartek wieczorem. powiedzieli ze oddzwonia. w sobote zadzownilam sprawdzic czy dobry numer maja bo jeszcze nikt nie dzwonil. potwierdzili ze maja dobry, ale nadal czekaja az klient potwierdzi kiedy pasuje. do dzis cisza....mieli cale 4 dni robocze... |
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2014-06-24 20:50:05 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Czasem ma sie wrazenie, ze agencji nie zalezy zupelnie i trzeba ponekac, powisiec na telefonie, ewentualnie wizyta w biurze, rejestracja i ustalenie szczegolow, czego szukacie.
|
gregov | Post #10 Ocena: 0 2014-06-25 17:49:56 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2009 Skąd: Cotswolds |
Witam wszystkich. Chociaż nie udzielam się zbyt wiele na forum (więcej czytam niż piszę)to niektórzy mogą mnie kojarzyć z tematów o polskim fiskusie i podatku od oszczędności.
Postanowiłem się podczepić do tematu, ponieważ jak wielu z Was jestem na etapie kupna mojej pierwszej nieruchomości w życiu. Obecnie cała procedura jest w toku, oferta zaakceptowana, broker, prawnicy zaangażowani. Teraz czekamy na papiery z banku o przyznaniu kredytu i wyniki wszystkich 'searches'. Mam do was pytanie, które mi się często przewija w myślach. Mianowicie, czy uważacie że jest sens zatrudniania niezależnego surveyora? Z tego co się dowiadywałem, to oni nic takiego nie robią poza 'visual assesment of the property' (tyle to sam zrobiłem)i generalnie są stratą pieniędzy (koszt ok 500f). Powiedziano mi w Survey centre, że jeśli chcę mieś dobry survey to muszę kupić tzw building albo structural, którego koszt zaczyna się od 1000f ale jeśli dom nie jest starszy niż 50 lat to żeby dać sobie spokój. Kolejnym pytaniem do bardziej zorientowanych jest, czy na tym etapie mogę jeszcze raz iść obejrzeć nieruchomość? Mam kolegę, który zna się trochę na budowlance, a który będzie nam dokonywał małych przeróbek w kuchni. W związku z tym chciałby zerknąć co i jak i przy okazji się rozejrzeć (taki mały nieoficjalny syrvey). Czy w tej sytuacji mam prawo do ponownej inspekcji domu (oglądaliśmy go już 3 razy wcześniej zanim złożyliśmy ofertę), jako że transakcja jest już w toku? Prosiłbym o wskazówki. |