
To tak samo jak szukanie reposessions, tylko teraz jest ich coraz mniej. Ale niezle zniwa byly w latach 2009-2010. Mieszkania, ktore sprzedawaly sie za 240K przed kryzysem, mozna bylo kupic za 160K od banku.
Str 361 z 655 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2014-06-13 08:38:12 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Polowanie na okazje nie jest latwe
![]() To tak samo jak szukanie reposessions, tylko teraz jest ich coraz mniej. Ale niezle zniwa byly w latach 2009-2010. Mieszkania, ktore sprzedawaly sie za 240K przed kryzysem, mozna bylo kupic za 160K od banku. Carpe diem.
|
mata-tygrys | Post #2 Ocena: 0 2014-06-13 09:51:22 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
dom – 1 sztuka.
Szaleńcy – 2 sztuki ![]() Finanse – brak. Plan – świętować 30 urodziny przed własnym kominkiem Ekipa – małżeństwo wariatów. Szperamy, odnawiamy i zakochujemy się we wszystkim, co inni uznali za bezwartościowe. Cel – własnoręcznie, i bez zgromadzonych środków na remont stworzyć swoje wymarzone miejsce na ziemi ![]() U nas to było tak.I zgadzam się z Tobą Richmond,że wybór takiego domu poprzedza okres dłuuugich poszukiwań.Mi to zajęło ponad rok.I braliśmy pod uwagę wiele rzeczy,takich jak: 1. Wygląd. Klimat, niepowtarzalność, piękno i inne i subiektywne pojęcia, które mogą oczywiście cechować domy zarówno stare jak i nowe. Ale jeśli kochasz stare domy, uważasz, że mają duszę, której brak budynkom nowoczesnym to ten pierwszy punkt śmiało możesz zaliczyć do zalet. 2. Cena. Nie ma co ukrywać kryterium bardzo ważne o ile nie jedno z najważniejszych. Czy bardziej opłaca się kupić i wyremontować stary dom czy zbudować nowy od podstaw,lub wziąć kredyt i wprowadzić się na gotowe? Odpowiedź zależy od ceny wyjściowej starego domu, stanu w jakim jest oraz tego jak wiele rzeczy potraficie zrobić w domu sami. 6. Otoczenie. My zawsze marzyliśmy o domku na wsi.I widoku gór z okna i tak wygląda nasz dom,ale jeśli marzysz o nowoczesnym budownictwie to nie jest to dobry pomysł.Ważne są odległości.Od szkoły,stacji kolejowej.Do najbliższego większego miasta( u nas to 5 mil). Do stolicy Walii mamy ok 20 mil-jak zatęsknimy za cywilizacją ![]() Minusy: 1. Niespodzianki. Stare domy są wymagające, kapryśne i pełne niespodzianek. Często nie wiemy na pewno co i jak było robione przez poprzednich właścicieli, trzeba się więc przygotować na to, że podczas remontu najprawdopodobniej będziecie odkrywać i stawiać czoło wciąż to nowym wyzwaniom. 2. Cena. Umieściłam ten punkt również wśród minusów, ponieważ na rynku jest wiele domów do remontu(my obejrzeliśmy ponad 20), cena których znacznie przewyższa koszt wybudowania nowego domu od podstaw, a gdy dodamy do tego koszty remontu zakup staje się zupełnie nieopłacalny.Dlatego to cena jest ważnym czynnikiem składowym,by miało to sens 3.3. Sprzątnie po kimś. O ile przy budowie domu,bądź kupnie od developera głównie dodajecie, o tyle przy remoncie starego będzie trzeba się liczyć z czasem i energią poświęconą na odejmowanie – zbijanie tynku, zrywanie tapet, usuwanie, zdejmowanie, wynoszenie, wywożenie… by coś nowego mogło powstać coś starego musi zniknąć. |
mata-tygrys | Post #3 Ocena: 0 2014-06-13 10:00:31 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
Nie wiem czy mi się uda wkleić zdjęcie,ale marzenie o kominku udało nam się zrealizować,choć jeszcze mnóstwo pracy przed nami
![]() I na tym koniec,nie będę dłużej zawracać nikomu głowy tym tematem. |
annag | Post #4 Ocena: 0 2014-06-17 11:25:12 (11 lat temu) |
Z nami od: 16-08-2007 |
Mata-tygrys,
moglabys wkleic kominek jeszcze raz? nie da sie otworzyc. Uwazam, ze Twoj glos jest bardzo cenny w dyskusji. Od dluzszego czasu przegladam rozne blogi odnosnie renowacji mebli, odnawiania starych domow. Ludzie robia cudenka z rzeczy, ktore dla innych nie nadaja sie do niczego. Niesamowicie inspirujace! Kazdy z nas ma inna wizje swojego wymarzonego mieszkania/domu. Dla jednego bedzie to nowe budownictwo gdzie w zasadzie wchodzi sie i z marszu mozna mieszkac bez robienia remontow, a innym radosc sprawi gdy sami sobie wyremontuja iurzadza wnetrze po swojemu, wybiora sobie przyslowiowe 'kafelki'. Powodzenia w tworzeniu swojego wymarzonego domku. |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2014-06-17 21:05:29 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Kwestia urzadzania zalezy od srodkow, gustu, umiejetnosci.
Lokalizacji nie da sie przerobic ![]() Usmialam sie, jak fretka, tez dostalismy dokumenty z zamieszanymi kwotami, ani bankowcy ani prawnicy nie sa dobrzy w cyferkach... |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2014-06-17 21:38:20 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja po przezyciu jednego generalnego remontu celowalabym teraz w cos gotowego. Nie chce mi sie meczyc z panem Kaziem czy Bogdanem i sprawdzac go codziennie, a potem samemu naprawiac niedorobki.
Carpe diem.
|
annag | Post #7 Ocena: 0 2014-06-18 14:09:59 (11 lat temu) |
Z nami od: 16-08-2007 |
My z kolei musieliśmy korygować gościa z Barclaysa, który przerobił mnie na mężczyznę nie mając świadomości swego czynu
![]() Mając moje dokumenty i tak wpisał do systemu, że jestem -ski zamiast -ska ![]() ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2014-06-18 14:15:38 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kardam | Post #9 Ocena: 0 2014-06-19 10:28:52 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Dlatego ja się cieszę, że u nas kredyt bierze tylko mąż
![]() ![]() A my mamy na 27 czerwca wyznaczony termin odbioru kluczy ![]() ![]() ![]() ![]() |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2014-06-19 10:49:40 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie chce Cie martwic, ale czerwiec ma tylko 30 dni
![]() Pakujecie sie juz powoli? Carpe diem.
|