Str 360 z 655 |
|
---|---|
mata-tygrys | Post #1 Ocena: 0 2014-06-12 19:17:33 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
W naszym przypadku artystyczna,lekko zwariowana dusza spotkała się z męską umiejętnością zrobienia dosłownie wszystkich prac budowlanych- stąd remont wyniósł nas tak tanio.Tym bardziej,że lubimy wyszperane na targach antyki i rzeczy niecodzienne.Czasem ludzie mają takie zwariowane pomysły.Ja dziś trafiłam na blog podobnych 'szaleńców' tylko w Polsce.Zobaczcie:
http://www.kupilismystarydom.pl/ |
Post #2 Ocena: 0 2014-06-12 19:19:20 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
mata-tygrys | Post #3 Ocena: 0 2014-06-12 19:36:02 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
No cóż interesu nie mam żadnego
![]() ![]() P.S. Nie mam pojęcia jaki można mieć interes publikując takowe informacje ![]() |
agarudii | Post #4 Ocena: 0 2014-06-12 19:53:10 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
tylko aukcja, to aukcja tak? cena np 22k jest wyjsciowa, a nie cena sprzedazy. u nas na aukcjach domy ida o 5-10k mniej od ceny rynkowej, wiec nie jest to napewno polowa ceny.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
mata-tygrys | Post #5 Ocena: 0 2014-06-12 20:02:33 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
Oczywiście,że masz rację
![]() ![]() My swój drugi dom także kupiliśmy na aukcji.Cena wyjściowa wynosiła 19.500,cena docelowa 22.500. Ale OGÓLNIE rzecz ujmując Walia jest DUŻO tańsza niż Anglia. |
|
|
mata-tygrys | Post #6 Ocena: 0 2014-06-12 20:05:57 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2014 Skąd: Phillipstown |
Nie chciałam bynajmniej Nikomu nic polecać.Czy narzucać.My swego czasu długo mieszkaliśmy w Londynie i zastanawialiśmy się nad wzięciem kredytu.Wyszło inaczej,ale KAŻDA OPCJA spełnienia marzenia o własnych czterech kątach jest opcją wartą zachodu.Więc ja trzymam kciuki i za tych co biorą kredyty,i za tych co kupują na aukcjach!
|
Post #7 Ocena: 0 2014-06-12 23:00:14 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2014-06-12 23:12:46 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Poza tym kwestia sensownosci takiego zakupu. Tani dom, np. te podane w linkach, jest za cene ograniczonych ofert/braku pracy w okolicy, uliczka wyglada dosc przygnebiajaco, miejsce w srodku niczego, ograniczona oferta zajec dla rodzin, okolica domow socjalnych, za tym idzie problem z bezpieczenstwem, wyzsze koszty ubezpieczen, wymieniac mozna by dlugo, jaka jest faktyczna cena takich 'okazji'.
Byc moze, dla kogos pracujacego z domu, bez rodziny, dzieci, domatora, jest to idealne rozwiazanie, dla innych bedzie to inwestycja bez przyszlosci. No i kwestia remontowania dom za domem, ilez mozna ![]() [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 12-06-2014 23:16 ] |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2014-06-13 08:09:52 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kiedys podobne ceny byly na polnocnym wschodzie. Bylam tam na wakacjach i widzialam podobne male szeregowce po 26-28K. Miasteczko nie bylo zle, nad morzem, ale podejrzewam, ze z praca krucho.
Ja obserwuje rynek szkocki na biezaco i mozna tam kupic piekne duze domy, za ceny klitek w Londynie. Carpe diem.
|
Lucy_J | Post #10 Ocena: 0 2014-06-13 08:35:33 (11 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2012 Skąd: Hawarden |
Z ciekawosci wyszukalam dom aukcyjny w mojej okolicy. Dom ktory by mnie ewentualnie interesowal to cena wywolawcza to 130 tysiecy
![]() Sa oczywiscie domy za 50 tysiecy ale duzo mniejsze i w okolicy ktora wole omijac szerokim lukiem nawet za dnia :D Pewnie zdarzaja sie perelki i mozna cos ciekawego wylowic, albo mozna kupic ruine i ja po prostu wynajac. Grunt to miec cierpliwosc polowac na te okazje i miec fundusze na ewetualne remonty. |