Cytat:
2012-10-02 15:28:22, marszus napisał(a):
Witam,
Bardzo prosze o poradę! może ktoś z Was jest w podobnej sytuacji albo juz ma jakies doświadczenie w tej kwestii.
Wraz z partnerem chcemy kupic nowy dom i skorzystać z rządowego programu FirstBuy scheme (czyli pożyczka od rządu do 20% wartości nieruchomości na 5 lat bez odsetek)
Spełniamy wszystkie wymagane kryteria. Nie jestem jedynie pewna czy mozna nas nazwac "first time buyers"
W 2008 roku kupilismy razem działkę budowlaną w Polsce. Poza tym nigdy nie posiadalismy żadnego domu ani mieszkania.
Jak sama napisalas, kazda instytucja ma inna definicje, ale HMRC nie ma tutaj nic do tego. Pozyczke dostajesz od HA lub kto Wam to funduje.
Definicja HMRC dotyczyla zwolnienia ze stamp duty, ktore juz nie skonczylo sie juz.
Wez pod uwage, ze kawalek ziemi w Polsce lub innym kraju, to moze byc kawalek lasu bez prawa zabudowy. Ja bym sie tym nie przejmowala, tylko skladala wniosek. A juz na pewno zadne HMRC czy HA, nie dopatrzy sie, ze gdzies w Polsce jest ziemia na Twoje nazwisko i placisz podatek gruntowy. Jak pisalam wyzej, to moze byc ziemia bez prawa do zabudowy.
Wiekszosc bankow za FTB uwaza osobe, ktora nie posiada nieruchomosci w UK.
Cytat:
2012-10-02 13:29:41, davidek84 napisał(a):
mam pytanie kiedy(w jakim momencie) trzeba wplacic swoj wklad finansowy do kredytu?
Depozyt wplaca sie na konto prawnikow, przed exchange.
Cytat:
2012-10-02 11:04:55, april28 napisał(a):
a to nasza valuation
nie wiemy co o tym myslec. azbest mnie przeraza ,a podobno jest w 70 proc domow budowanych do 1990r (tak wyczytalam)no i jeszcze nie widzialam pelnego raportu,mozliwe ,ze jest w domku na zewnatrz (takim drewnianym na narzedzia) ...a te sciany to sama nie wiem . z drugiej strony nie oferowali by nam mortgage przy naszym niskim depozycie,jakby bylo jakies wielkie zafrozenie ,chyba ,ze sie myle? obecny wlasciciel mieszka tam od 1998 i nic mu na glowe nie spada (i tak by sie nie przyznal pewnie he he )
-nastepne to ,ze jest to shared ownership i wyjdzie nas mniej niz wynajmowanie prywatnie.
co myslicie?
A jest tam garaz? Jesli jest, to obstawiam, ze asbest moze byc w garazu.
Cytat:
2012-10-01 10:21:04, dami1981 napisał(a):
Wczoraj przestudiowalam wszelka papierologie zwiazana z mieszkaniem - przedluzanie leasow, dokumenty z lat 60tych jeszcze z prawie ze pieczeciami woskowymi i znalazlam to:
The new rent: The annual rent of a PEPPERCORN (if demanded) ... i potem Modification to existing lease: (a) In clausule 3(f) replace "TWO GUINEAS" with "a reasonable fee not less than Twenty- Five Pounds plus VAT Thereon" - co ten pieprz i te "two guineas" znacza ...? (dokument z 2003)
Nie interesuje Cie Guineas, interesuje Cie, ze roczna fee ma byc nie mniejsza niz 25 funtow + vat. Prawnicy powinni dowiedziec sie ile w tej chwili wynosi ground rent.
Carpe diem.