Str 172 z 655 |
|
---|---|
mika80 | Post #1 Ocena: 0 2011-10-11 17:40:09 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-10-2011 Skąd: londyn |
no oczywiscie ze to musi byc wasza decyzja. ja od poczatku wiedzialam, ze bede placic mortgage, ale rowniez i czynsz jak i service charge. poza tym w naszym przypadku to nie ma byc na ta chwile mieszkanie do konca zycia, tylko upewnilisamy sie jak i kiedy bedziemy mogli je sprzedac. wiec nawet jesli cos byloby bardzo nietak, to zawsze jest taka opcja, a na pewno nei stracimy na tym wiecej niz wynajmujac i wyrzucajac srednio 12000 rocznie na wynajem.
|
Post #2 Ocena: 0 2011-10-11 17:46:00 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
mika80 | Post #3 Ocena: 0 2011-10-11 17:58:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-10-2011 Skąd: londyn |
tzn nie wiedzialas ze bedziecie musieli placic service charge tak? no to faktycznie powinno byc wiadome od poczatku. bo to ze wszystko MOZE pojsc w gore to jest dla mnie oczywiste. tak, rowniez w umowie kredytowej jest napisane ze po okresie fixed, rata, mimo ze oparta na danej sumie variable, ale moze wzrosnac (zaleznie od inflacji i innych czynnikow) i trzeba byc tego swiadomym. takie uroki kredytow.
co do council taxu - tak, jak pisala Richmond, ogolnie miejsca publiczne utrzymywane sa z tych pieniedzy, ale nie konkretne osiedla, ktore sa czyjas wlasnoscia. ja tak to rozumiem, osiedle, nowo wybudowane jest wlasnoscia HA i dlatego mieszkancy placa service charge, councilowi nic do tego. tak mi sie wydaje. my mamy kredyt na 4.83 na pierwsze 3 lata, potem ma to byc 4.18 ale wlasnie varable. z tym ze my zdecydowalismy sie na 15%depozytu, wlasnie po to zeby dostac lepsze warunki. na poczatku tez zaproponowali nam 6.18%. |
AndrzejW | Post #4 Ocena: 0 2011-10-11 18:27:20 (14 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
lakeforest - faktycznie chyba przesadzasz. Wszystko zależy od własności trawników ziemi.
Jeżeli dom jest bezpośrednio przy ulicy to pewnie council będzie zarządzał chodnikiem przed domem - i wtedy nie ma opłat. Jeżli trawnik (i często parking) jest na wspólnej ziemi wykupionej przez developera - to ktoś musi za to zapłacić. Jeśli chodzi o wysokie opłaty za service charge na które narzekają w internecie - to sprawdz za co płacą. Ja mieszkam w mikro-osiedlu 3 semi-detached i 1 blok (6 mieszkań). W semi płacę 28 funtów miesięcznie service-charge, a ludzie z bloku płacą około 100 funtów (u nich dochodzi sprzątanie klatki, antena, domofon...) |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2011-10-11 19:21:00 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2011-10-11 17:46:00, lakeforest napisał(a): ja nie rozumiem jednego skoro ma to byc na trawe,ogrod itd...to jaki sens plaic tez za council tax(ktory teraz to pokrywa taie rzeczy,na osiedlu na ktorym mieszkamy teraz). Pisalam wczesniej: council tax idzie do gminy i oni zarzadzaja i dbaja o tereny publiczne. A osiedle bedzie zapewne terenem prywatnym i ktos musi zaplacic za jego utrzymanie. Carpe diem.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-10-11 19:24:33 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
mika80 | Post #7 Ocena: 0 2011-10-11 19:28:20 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-10-2011 Skąd: londyn |
nie kombinuj za bardzo. council bedzie odpowiadal za wszystko za co odpowiadal do tej pory. za place zabaw i tereney zielone rowniez. tylko nie te, na Twoim osiedlu. wlasnie za te na Twoim osiedlu musisz zaplacic Ty i inni mieszkancy OSIEDLA. nie ma powodu zeby Twoj council tax byl mniejszy niz kogos kto mieszka poza Twoim osiedlem
![]() |
Post #8 Ocena: 0 2011-10-11 19:55:06 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
annussia | Post #9 Ocena: 0 2011-10-11 21:02:36 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
Gdyby wysokosc Council tax'u ustalana byla na podstawie kto z czego, gdzie korzysta, to uwierz mi, ze kazdy mialby inny band. Pieniadze na Twoja zielen przed domem i plac zabaw nie stanowia nawet cwierc procenta tego, co placisz. Masz cale miasto - ulice, oswietlenie, budynki publiczne,smieci, leisure cluby, policje, straz pozarna, szkoly, beneficiarzy
![]() ![]() bla bla bla...
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2011-10-11 21:20:34 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie wiem jak mozna napisac to jasniej, nie odrozniasz terenu prywatnego (prywatne osiedle) od terenu publicznego. Najwyraznie teraz mieszkasz w miejscu, gdzie trawniki, ulice i parki naleza do terenow publicznych i sa zarzadzane przez lokalna gmine/miasto. A dom, ktory chcesz kupic bedzie na pewnego rodzaju osiedlu zamknietym. I wszystko co jest na terenie tego osiedla bedzie utrzymane z service charges placonych przez mieszkancow.
Nie spotkalas sie w Polsce nigdy z osiedlami zamknietymi i oplatami eksplatacyjnymi? Po rozbiciu takich oplat masz tam: sprzatanie, dbanie o zielen, wywoz smieci, oplaty konserwacyjne, czasami ochrone, prad w miejscach publicznych itp. Ja nie korzystam ze szkol, mieszkan socjalnych ani zasilkow itp, tez mam prosic o obnizke council taxu? Poza tym to, co idzie z council taxu, to pokrywa ok. 20% wydatkow miasta/gminy (oficjalne dane). Reszta wydatkow jest pokrywana przez panstwo czyli nasze podatki. Carpe diem.
|