Str 3 z 4 |
|
---|---|
an_namaria | Post #1 Ocena: 0 2014-12-11 14:18:50 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-11-2014 Skąd: uk |
daj sobie czas na przemyślenie powiedzmy 5 lat, w tym czasie spłacisz jakąś cząstkę kredytu i będziesz go mógł sprzedać bez kar za skrócenie fixa
ochłoniesz,powoli się przyzwyczaisz do tego domku,powiedz sobie że to nie na całe życie,że zawsze masz opcję powrotu zrób jakiś mały remoncik typu malowanie ścian na ulubiony kolor my też kupiliśmy malutki domek,nie jest idealny ,też na początku różne fazy przechodziliśmy ale sami sobie coś tam przerabiamy po swojemu pierwsze co zrobiliśmy to sypialnia,taka po naszemu,żeby po całym dniu mieć taki azyl i dobrze wypocząć teraz powoli remontujemy resztę,pewnie nam to zajmie parę lat i o to chodzi,krok po kroku bo gdyby się człowiek zaczął rozczulać nad sobą,to trzeba by się spakować już dziś i wracać |
landi | Post #2 Ocena: 0 2014-12-11 14:21:49 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2007 |
Problemy zmuszaja do działania.
Rozwiazecie problemy z domem krok po kroku, pomieszkacie 2 lata i na sprzedaz lub wynajem. ♪ Zakopałem w moim ogrodzie, To co złe jest w moim narodzie ♪
|
Post #3 Ocena: 0 2014-12-11 14:48:38 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
gregov | Post #4 Ocena: 0 2014-12-11 19:41:36 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2009 Skąd: Cotswolds |
Dzięki wielkie wszystkim za poważne podejście do tematu. Szczerze mówiąc nie do końca wiedziałem czego się spodziewać
![]() Karjo1, pytasz co żona na to i jak ona się czuje. Czuła się w nim dobrze dopóki nie zaczęła zauważać, że ja nie jestem jakoś do końca zadowolony. A co do sensowności zakupu, to owszem dyskutowaliśmy niemal bez przerwy. Po prostu ja do samego końca nie byłem w pełni przekonany, ale dałem jednak się przekonać. I teraz efekt tego jest jaki jest. Poza tym dom wciąż odsłania przed nami swoje kolejne wady, których nie było widać pół roku temu kiedy go kupowaliśmy. Zaczęła skrzypieć podłoga tu i tam, pojawiły się pęknięcia tynku wokół okien, w covingsach (listwach przy suficie) itd. I uwierzcie mi wcale to nie poprawia notowań tego domu w moich oczach. Raczej dopełnia obraz podjęcia złego wyboru. [ Ostatnio edytowany przez: gregov 11-12-2014 19:52 ] |
Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2014-12-11 20:38:44 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Mowia, ze zakup domu i przeprowadzka sa zrodlami jednych z najwiekszych stresow w zyciu. Do tego adrenalina i powaga decycji moga troche dolozyc ciezaru na plecach.
Potrafie zrozumiec jak ciezko sie przyzwyczajic do czegos nowego, kwestionowac swoja wlasna decyzje. Ja nie sadzilam ze jestem osoba tak przywiazana do pewnych rzeczy, wydawalo mi sie ze mury w sumie zostawiam a wspomnienia ze mna przenosze, a jednak dlugo zeszlo mi pomyslec o nowym domu jako o "domu". Wybor byl nasz, jakby nie to ze byly specyficzne powody do przeprowadzki to pewnie byloby gorzej przywyknac. Dopiero po 3 latach zaczelismy cos robic jakies remonty i tak sie ciagnie powoli, w poprzednim domu byloby juz dawno zrobione. Przestalam sie stresowac, skoncza sie remonty kiedy sie skoncza, wazne ze sa elementy z ktorych zaczynam byc zadowolona, zaczynam traktowac dom jak "dom". Dlugi czas dom nie mial tych samych konotacji co nasz poprzedni dom rodzinny. Ne stresuj sie inwestycja, wynajmujac splacalbys inwestycje innej osoby, teraz splacasz swoja. Zawsze mozesz sie przeniesc z inwestycja bedzie dla ciebie pracowala. Potraktuj to w ten sposob, bo roznica polega tylko na tym ze zmiana lokalizacji jest troche bardziej skomplikowana formalnosciami, aleo sa tylko formalnosci. Daj sobie i swojemu domowi troche czasu, czlowiek stworzenie lubiace stabilizacje, czesto odreagowuje po czasie takie zmiany jak miejsce zamieszkania. Negatywne emocje tez wplywaja na druga osobe, nie potegujcie nawzajem swojego stresu. Ponarzekac sobie warto, ale czasem trzeba normalnie w swiecie przeczekac ta wichure emocji. Nie wyszukuj nowych usterek, bo one same wyjda i tak, to jest naturalne, w najbardziej ulubionym domu wyjda usterki. Powodzenia !!!
Ada
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2014-12-11 21:27:40 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Greg, mam wrazenie, ze wyszukujesz tylko argumenty do uzasadnienia decyzji dawno podjetej, a zakup domu byl tylko nieuswiadamiana wpadka
![]() Kazdy budynek pracuje, bedzie sie zmienial, pojawialy rysy, podloga bedzie skrzypiec, a farba na scianach zmieniac odcien. Chyba, ze byl w planach pewien zakres dostosowania wnetrz do wlasnych oczekiwan, a teraz Polowka oczekuje, ze landlord wezmie sie do pracy, a Tobie po prostu nie chce. Tym bardziej, ze zakres prac troche sie rozwinal, ale to znow klasyka wszelkich prac domowych ![]() |
Post #7 Ocena: 0 2014-12-11 22:34:50 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Cezar99 | Post #8 Ocena: 0 2014-12-12 06:52:06 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-09-2013 Skąd: out and about |
Przypomniała mi się opowieść o dwóch braciach.
Jeden cieszył się ze wszystkiego a drugi wprost przeciwnie zawsze był niezadowolony. Rodzice kupując prezenty na gwiazdkę temu drugiemu kupili śliczną nowa elektryczną kolejkę a temu pierwszemu ponieważ ich drażnił i wykurzał swym optymizmem znaleźli trochę łajna końskiego owinęli w świąteczny papier i położyli pod choinkę. Bracia otwierają prezenty. Znowu kolejka i jaki brzydki kolor , nie ten model a w ogóle nie na pewno niedługo popsuje – narzeka malkontent A ty co dostałem pyta optymistę?. Tamten radosny ,uśmiech od ucha do ucha. Dostałem przepięknego rumaka ale na razie gdzieś mi spie…ł ![]() Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can
|
kik1976 | Post #9 Ocena: 0 2014-12-12 07:08:02 (10 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
gregov, a macie jakies potomstwo?
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
gregov | Post #10 Ocena: 0 2014-12-12 20:52:37 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2009 Skąd: Cotswolds |
Nie mamy. Ale wolalbym się nie zagłębiać w ten wątek.
[ Ostatnio edytowany przez: gregov 12-12-2014 20:54 ] |