Str 7 z 13 |
|
---|---|
wyobraznia | Post #1 Ocena: 0 2015-11-01 19:51:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Nie ide jutro do agencji. Ale jestem pewna ze beda do mnie pisac i dzwonic jutro dlatego pytam czy istnieje mozliwosc odmowienia zalatwiania jakichkolwiek spraw z agencja jesli kontrakt podpisywalam bezposrednio z lanlordem.
Odbierac telefonow od nich nie mam zamiaru. Najbardziej odpowiadalyby mi tylko maile/listy od lanlorda. Mysle ze bez agencji i bez mozliwosci straszenia mnie telefonicznie ( czy tez nachodzenia mnie w domu) nie bedzie juz tak cwaniakowal. Taka mam nadzieje. Albo przynajmniej bedzie cwaniakowal mniej a ja to wszystko bede miala na pismie. |
Turefu | Post #2 Ocena: 0 2015-11-01 20:00:06 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Ale dlaczego tak sie boisz agencji? Z nimi tez sie kontaktuj tylko przez emaile. A nachodzic Cie nie moze, bo to tez jest kwalifikowane jako harassment.
|
wyobraznia | Post #3 Ocena: 0 2015-11-01 20:12:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Wiesz co, poczatkowo nie mielismy problemow z agencja. Pewnie dlatego, ze zgadzalismy sie na wszelkie ich propozycje i w sumie nie robilo mi z kim te szczegoly uzgadniam. W momencie jak napisalam w ostatnim mailu ze nie moge byc w domu w godzinach ktore oni podaja i podalam im alternatywne daty to agencja zadzwonila do lanlorda ktory sie u nas pojawil, powiedzial nam to o czym juz pisalam wczesniej i stwierdzil, ze odmawiamy wspolpracy i nie odpowiadamy na telefony i maile. (ponoc iles tam telefonow do nas bylo i wiadomosci na poczcie glosowej na ktore niby nie odpowiedzielismy) Rece mi opadly bo juz nawet nie chce mi sie myslec jakie jeszcze bzdury agencja mu powiedziala na nasz temat. Wiec teraz jak sobie pomysle ze mam rozmawiac z takimi ludzmi ktorzy nie wiem jakie jeszcze klamstwa za moimi plecami mowia to eh.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2015-11-01 20:15:14 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak sie skontaktuja z Toba,to po prostu powtorz to co wczesniej, dostepne godziny i popros o dalszy kontakt na pismie/przez mail.
Dobrze byloby jakos sie dogadac, bo rzeczoznawca nie przyjdzie w innych godzinach. Carpe diem.
|
wyobraznia | Post #5 Ocena: 0 2015-11-01 20:16:43 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Cytat: 2015-11-01 20:15:14, Richmond napisał(a): Jak sie skontaktuja z Toba,to po prostu powtorz to co wczesniej, dostepne godziny i popros o dalszy kontakt na pismie/przez mail. Dobrze byloby jakos sie dogadac, bo rzeczoznawca nie przyjdzie w innych godzinach. banki pracuja w sobote, myslisz ze pan od wyceny nie bedzie mogl przyjsc? |
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2015-11-01 20:31:52 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Ta agencja to rozumiem zajmuje sie sprzedaza domu dla wlasciciela, nie jest posrednikiem w wynajmie domu przez ciebie od wlasciciela.
Jesli agencja dziala tylko jako posrednik w sprzedazy domu, to ty nie masz zadnego obowiazku z nimi sie kontaktowac wiecej niz podanie im kiedy odpowiadaja ci terminy wizyt w sprawie odladania domu/mieszkania, nie masz zadnego obowiazku pretraktowac z nimi, dyskutowac etc, bo to nie ty sprzedajesz dom, ani nie reprezentuja wlascieiela w sprawie wynajmu. Proponuje wyslanie im maila z potwierdzeniem kiedy jestes otwarta na ewentualne wizyty, ogladanie, i ze nie masz zadnego obiwazku ani sobie tez nie zyczysz marnowania czasu na korespondencje czy inne negocjacje z nimi, bo agencja nie jest strona w twoim wynajmie. Do landlorda wyslij maila, mozesz przeslac rowniez kopie maila ktory wyslesz agencji, potwierdzajac ze daty na dokumencie wypowiadajacym umowe sa bledne, i ze nie zyczysz sobie marnowania twojego czasu na zalatwianie jego spraw sprzedazy domu, bo to nie jest w warunkach twopjego wynajmu. Przypomnij mu o prawie do spokojnego korzystania z wynajmnowanego lokalu, i uprzedz ze kolejne nachodzenie i straszenie cie zmusi cie do zglosznenia na policje jego zachowania (harassment). Na drugi raz pamietaj ze to on powienien przedstawic ci dowody (i podstawy prawne) twoich przewinien, a nie ze ty musisz szukac dowodow ze jestes niewinna tego co on ci mowi ze zle zrobilas. Wydaje sie ze wlascieciel lokalu chcialby miec ciastko i jesc ciastko, czyli miec dochody z wynajmu i miec dostep do lokalu bez zadnych ograniczen. Nie da sie tych rzeczy pogodzic w sposob jaki on chcialby decydowac, a za swoje stresy postanowil pokopac sobie ciebie. PS sprawdzilas gdzie jest zdeponowany twoj depozyt?
Ada
|
wyobraznia | Post #7 Ocena: 0 2015-11-01 20:49:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Tak, agencja zajmuje sie sprzedaza domu dla wlasciciela i nie jest posrednikiem w wynajmie mieszkania od wlasciciela.
Dzieki za podpowiedz. Mysle, ze to bardzo rozsadne wyslac do agencji i do lanlorda po jednym konkretnym mailu. Postaram sie to zrobic jak najszybciej. Moze zaczna nas traktowac bardziej serio. Nie chce wyjsc na jakiegos glupka teraz ale czy sa jakies fora, strony gdzie mozna znalezc przyklady takich listow? Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie chcialabym napisac czegos za duzo co moglby sie przeciwko mnie z czasem obrocic. Co do depozytu to jest on na jakims specialnym koncie depozytowym. Dostalismy potwierdzenie zlozenia tam pieniedzy przez lanlorda. |
tomaszzet | Post #8 Ocena: 0 2015-11-02 17:27:51 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
No i?
Ciekawym jak sprawa się potoczy. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 02-11-2015 17:28 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
Turefu | Post #9 Ocena: 0 2015-11-02 17:50:56 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Cytat: 2015-11-01 20:16:43, wyobraznia napisał(a): Cytat: 2015-11-01 20:15:14, Richmond napisał(a): Jak sie skontaktuja z Toba,to po prostu powtorz to co wczesniej, dostepne godziny i popros o dalszy kontakt na pismie/przez mail. Dobrze byloby jakos sie dogadac, bo rzeczoznawca nie przyjdzie w innych godzinach. banki pracuja w sobote, myslisz ze pan od wyceny nie bedzie mogl przyjsc? Rzeczoznawca to nie jest "zwyczajny" pracownik banku, w znaczeniu nie zajmuje sie bezposrednia opieka nad klientem. Napisz, co sie stalo. |
wyobraznia | Post #10 Ocena: 0 2015-11-02 18:33:36 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Witam, w pracy bylam, juz zdaje relacje z dnia dzisiejszego
![]() Zadzwonilam dzisiaj do councilu gdzie pani grzecznie mi potwierdzila, ze wypowiedzenie ktore otrzymalam ma niepoprawne daty i najzwyczajniej w swiecie nie jest wazne. Nie mam obowiazku informowania o tym lanlorda. Ostatecznie jesli wlasciciel lokalu bedzie mial takie zyczenie to moze 1 stycznia udac sie do sadu i wtedy uslyszy ze nie moze wymagac opuszczenia przez nas mieszkania z dniem jaki podal w notice. I cala procedura zaczyna sie od poczatku. Pani w council potwierdzila rowniez, ze nie musze byc w domu wtedy kiedy agencja ode mnie tego wymaga. To agencja/lanlord powinna sie dostosowac do mnie. To sa konsekwencje z ktorymi lanlord powinien sie liczyc w momencie gdy zdecydowal sie sprzedac lokal zanim dal nam wypowiedzenie. I jesli lanlord w jakikolwiek sposob czuje sie poszkodowany i ma ochote isc do sadu to ma isc. Wedlug pani z ktora rozmawialam nie ma najmniejszych podstaw w obecnej sytuacji zeby sie z nami sadzic. Doslownie tak mi powiedziala "powiedz mu ze ma isc do sadu jak zacznie Cie tym sadem straszyc" Zgodnie z Waszymi radami nie odbieram telefonow, kontaktuje sie z agencja tylko poprzez email. Okazalo sie, ze w mailach juz jakos tak nie cewaniacza i nie strasza. Oczywiscie znowu zapytano mnie kiedy moze przyjsc pan z banku a ja kolejny raz odpisalam ze w tygodniu po 18 stej, w weekendy moge poczekac na nich z rana. W odpowiedzi dostalam znowu to samo, czyli pan z banku pracuje od 9 do 17 i w soboty ma wolne. Zasugerowali zebym zostawila klucze od mieszkania w agencji i oni sami to zalatwia. Problemem okazuje sie pies jak juz wczesniej wspominalam. Teraz poza mailami z agencji dostaje rowniez maile od firmy ktora ma zrobic ta wycene. Oczywiscie odpowiadam to samo co agencji nadmieniajac, ze o wszystkim poinformowalam lanlorda kiedy byl u mnie w niedziele. Jestem zmeczona, serio. Pociesza mnie jednak fakt, ze wypowiedzenie nie jest wazne co mi daje wiecej czasu na znalezienie nowego lokalu. No i pani z council ktora potwierdzila to co pisaliscie mi wczoraj, ze nie moga ode mnie pewych rzeczy wymagac. Nie napisalam jeszcze zadnego oficjalnego maila ani do agencji ani do lanlorda. Na wszystkie maile odpisuje doslownie w 2 zdaniach i w kolko to samo. Bez jakiegokolwiek tlumaczenia czy wyjasniania. Albo im sie znudzi albo znajda rozwiazanie. Mysle, ze jesli to sie bedzie dluzej ciagnac to za rada moderatora Adacymru napisze maila zeby mnie nie nekali, nie marnowali mojego czasu i uszanowali moje prawo do spokojnego korzystania z lokalu. A wlasnie mi sie przypomnialo, ze pani z council powiedziala, ze lanlord mial prawo przyjsc do mnie z niezapowiedziana wizyta i wreczyc mi wypowiedzenie. Nie ma prawa wymagac podczas takiej wizyty zebym go wpuscila do mieszkania ( czego nie zrobilam oczywisice wczoraj) Dzieki za wszystkie rady i wsparcie. Dam Wam znac jak agecja/lanlord wymysla cos nowego. Calkiem mozliwe, ze to nastapi juz jutro ![]() A swoja droga gdy na poczatku zapytalam agencje czy maja jakies mieszkanie dla nas powiedzieli mi, ze takimi rodzinami jak moja sie nie zajmuja i nie odpisali na zadnego mojego maila dotyczacego innych mieszkan do wynajecia za ich posrednictwem ![]() Dzieki raz jeszcze ! |