Str 3 z 13 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
margola1988 |
Post #1 Ocena: 0 2014-09-24 20:10:09 (11 lat temu) |
 Posty: 28
Z nami od: 26-01-2014 Skąd: Goole |
Cytat:
2014-09-24 19:39:36, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:
2014-09-24 18:48:37, Richmond napisał(a):
Wszystko zalezy ile maja mieszkan socjalnych w okolicy i jak dluga jest kolejka.
raczej od wielkosci miasta/councilu i warunkow udzielania pomocy - niektore wymagaja dwoch lat zamieszkania na terenie swoim, wobec czego moga umiescic w B8B na brakujace miesiace...
Oboje mieszkamy w tym mieście ponad 3 lata
|
 
|
 |
|
|
Richmond |
Post #2 Ocena: 0 2014-09-24 23:21:37 (11 lat temu) |
 Posty: 29576
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Najpierw landlord da Ci wypowiedzenie, to bedzie 2 miesiace lub ile macie w umowie. Potem bedziecie czekac na sprawe o eksmisje, jesli urzad nie podejmie dzialan wczesniej. Zanim cos sie wydarzy, to minie pare miesiecy. Jest szansa, ze w miedzyczasie zdarzycie uzbierac pare groszy i w razie czego bedzie jakis fundusz awaryjny.
Co do tego mieszkania w "pomalowanym syfie", to jak jest wilgoc czy podobne problemy, to nie polecam. Bedzie sie odbijac na Waszym i dziecka zdrowiu w przyszlosci. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
wyobraznia |
Post #3 Ocena: 0 2015-11-01 12:14:25 (10 lat temu) |
 Posty: 83
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Witam
Moj lanlord sprzedaje mieszkanie. W zwiazku z tym mam do Was dwa pytania. Moze znajdzie sie ktos kto bedzie umial mi podpowiedziec.
Po pierwsze dostalam 2 miesieczny notice i tu pojawia sie pierwsze pytanie. Place z gory 1-szego kazdego miesiaca. Notice lanlord wreczyl mi dzisiaj osobiscie tj 1 listopada. Daty na nim sa dzisiejsze ( delivered by hand 1st November 2015) W liscie mam podana date 1st January i jest to data do kiedy mam opuscic lokal.
Czy na wypowiedzeniu ktore dzisiaj dostalam nie powinna byc data wczorajsza? Mam na mysli czy taki dokument nie powinien byc dostarczony najpozniej ostatniego dnia miesiaca jesli lanlord chce bym opuscila lokal z data podana w notice?
I drugia sprawa jest taka, ze w zwiazku ze sprzedaza lokalu pojawia sie u mnie sporo ludzi z agencji, ludzi sprawdzajacych to mieszkanie, robiacych zdjecia, pomiary, zagladajacych mi do szaf. ( umowe wynajmu mam podpisana bezposrednio z lanlordem a nie z agencja) Dotychczasowe spotaknia sa umawiane na weekend badz w tygodniu po 18stej poniewaz oboje z mezem pracujemy. Dostalam telefon kilka dni temu ze ma przyjsc z banku jakis pan i kolejny raz wycenic mieszkanie i ze ten pan moze przyjsc tylko od pon-piat miedzy 9-17. Odpisalam, ze nie ma problemu zeby przyszedl wycenic aczkolwiek nie ma nas w domu w godzinach jakie oni sugeruja i ze zapraszam po 18 w tygniu lub w weekend sie dostosuje z planami do nich. Dzisiaj lanlord postraszyl mnie sadem i obciazeniem koszatami poniewaz nie chce jegoz daniem wpuscic pana z banku.
Bede wdzieczna za kazda podpowiedz najlepiej jesli bedzie poparta jakims paragrafem lub przepisem.
Zasiegnelam porady prawnej kika dni temu i dowiedzialam sie ze powinnam wpuszczac takich ludzi do domu ( co oczywiscie robie od 3 tyg) jednak spotkania te musza byc za zgoda dwoch stron i w dogodnym czasie pasujacym obu stronom. Czy wychodzi na to ze ja powinnam znowu brac urlop z pracy czy ze jednak pan z banku moglby sie postarac i przyjsc po 18stej?
|
 
|
 |
|
wyobraznia |
Post #4 Ocena: 0 2015-11-01 12:49:31 (10 lat temu) |
 Posty: 83
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
kurcze znalazlam jeszcze cos takiego:
"Serving a Section 21 Notice after the fixed term has ended
If the Section 21 Notice is served after the fixed term has ended, the landlord must give at least two months’ notice and the notice must end on the last day of a ‘period of the tenancy’.
The last day of a period of the tenancy will be the day before the day the rent was supposed to be paid in the fixed-term contract. For example, if the rent is due on the 1st of each month, then the end of a period will be the last day of the preceding month. So, if the notice is then given on 2nd January, the expiry date given in the notice must be 31st March, being the day before the rent is supposed to be paid as the notice must be two clear months. This means, in effect, that the notice will usually give the tenant between two and three months."
Czy tak samo bedzie jesli notice dostalabym 1st January?
Gdzies na forum dla lanlordow przeczytalam, ze wypowiedzenie musi byc dodtarczone najpozniej w dniu kiedy place rent czyli w moim przypadku do dzisiaj:/ [ Ostatnio edytowany przez: wyobraznia 01-11-2015 12:53 ]
|
 
|
 |
|
tomaszzet |
Post #5 Ocena: 0 2015-11-01 13:42:10 (10 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
A kto zwróci Tobie utracony dochód/dzien urlopu w związku z wizyta pana z banku w środku dnia? Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|
|
wyobraznia |
Post #6 Ocena: 0 2015-11-01 13:47:48 (10 lat temu) |
 Posty: 83
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Nikt. Ale takie tlumaczenie nie przemawia do lanlorda z ktorym dzis rozmawialam. Powiedzial, ze to moj obowiazek z bankiem sie dogadac. A bank ma to gdzies, ma godziny pracy a ja mam sie dostosowac.
No i nie wiem czy znowu musze brac urlop z pracy czy powinnam to olac. Nie chce miec problemow i byc byc straszona sadem.
|
 
|
 |
|
Turefu |
Post #7 Ocena: 0 2015-11-01 14:18:43 (10 lat temu) |
 Posty: 4388
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Spotkania te musza byc "reasonable", a oczekiwanie od Ciebie, ze sie zwolnisz z pracy, bo akurat tak komus pasuje, nie jest "reasonable". Wynajem mieszkania to business landlorda , nie Twoj i to on powinien to zalatwic. Np. sam przyjsc i wpuscic pana z banku . Jesli Cie straszy sadem, odpowiedz: prosze mnie podac do sadu . On dobrze wie, ze tutaj sprawe przegra. Grzecznie i stanowczo odmow . Mozesz tez poprosic (jak Ci sie chce, to oczywiscie nie poprawi relacji z lanlordem) o male obnizenie czynszu, poniewaz w warunkach umowy zapewne jest zapis o tym, ze masz prawo do " undisturbed enjoyment of tenancy", a oczywiscie ludzie ogladajacy mieszkanie przeszkadzaja.
|
 
|
 
|
|
wyobraznia |
Post #8 Ocena: 0 2015-11-01 14:30:21 (10 lat temu) |
 Posty: 83
Z nami od: 13-02-2009 Skąd: Hitchin |
Wiesz co, mamy psa za ktorego zachowanie nie wezme odpowiedzialnosci jak ktos obcy wejdzie do domu gdy nas nie ma. Nie mowiac o tym, ze nie zycze sobie zeby ktos przebywal w tym mieszakniu podczas mojej nieobecnosci. od 3 tyg wpuszczam tutaj roznego rodzaju ludzi, specjalistow od pomiarow i innych takich ( weekendowo i po 18 w tyg.). Jesli teraz mowie, ze sie nie zwolnie to czy on faktycznie moze podac mnie do sadu i obciazyc kosztami? Agencja doskonale wie, ze nie ma nas w ciagu dnia w domu bo zostali o tym poinformowani podczas pierwszego spotkania i uslyszalam ze to absolutnie nie jest problem. Dzis lanlord mi powiedzial, ze agencja twierdzi, ze ja nie wspolpracuje, nie odbieram telefonow i nie odpisuje na maile co jest jakas totalna bzdura. No i nadal nie wiem jak to z tymi datami w moim wypowiedzeniu.Eh.
A i jeszcze jedna taka mysl mi przyszla do glowy Czy jesli mam umowe wynajmu podpisana bezposrednio z lanlordem bez agencji jako posrednika to czy mam obowiazek tak naprawde odpisywania na maile agencji i odpowiadania na ich telefony? [ Ostatnio edytowany przez: wyobraznia 01-11-2015 14:35 ]
|
 
|
 |
|
Turefu |
Post #9 Ocena: 0 2015-11-01 14:48:18 (10 lat temu) |
 Posty: 4388
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Oczywiscie, ze Cie moze podac do sadu, bo kazdy moze podac do sadu kazdego z byle powodu. Pytanie, czy wygra, a nie widze, zeby tu wygral, bo , jak napisalam, to jego business, nie Twoj. To sad decyduje, kto zostanie obciazony kosztami sprawy, nie landlord. Nie wspominajac o tym, ze zalozenie takiej sprawy laczy sie z poczatkowymi kosztami da strony pozywajacej.
Czy faktycznie nie odpowiadasz na emaile? Na Twoim miejscu zadzwonilabym do agencji, opowiedziala sytuacje, ze powiedziano Ci, ze nie wspolpracujesz i uwazasz, ze zaszla pomylka. Wez imie osoby, ktora z Toba bedzie rozmawiac I popros o jej email, potem napisz, ze "dzisiaj rozmawialismy i chcesz byc informowana przez emaile". Potem je wszystkie zatrzymaj, jako dowod.
Landlord Cie po prostu straszy, jest bardzo malo prawdopodobne, zeby Cie podal do sadu i wygral.
W miedzyczasie: moze masz jakas znajoma, zaufana kolezanke, ktora moglaby wpuscic tego pana w banku? Albo zabrac psa do znajomych na te wizyte? [ Ostatnio edytowany przez: Turefu 01-11-2015 14:49 ]
|
 
|
 
|
|
tomaszzet |
Post #10 Ocena: 0 2015-11-01 14:55:58 (10 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Niech Cie oficjalnie powiadomi, że to Twój obowiązek. Na pismie niech da z zastrzeżeniem, że jesli się nie wywiążesz z tego "obowiązku", to Cie do sądu pozwie.
I koniecznie niech tam będzie, że wszelkie koszty związane z Twoim off'em w związku z jego interesem, nie są jego odpowiedzialnością  [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 01-11-2015 14:59 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|