[ Ostatnio edytowany przez: Ursus360 24-07-2014 07:47 ]
Str 2 z 4 |
|
---|---|
Ursus360 | Post #1 Ocena: 0 2014-07-24 07:44:37 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-07-2014 Skąd: Glasgow |
Powiedzcie mi prosze, jakie sa warunki pomocy panstwa dla rolnika w UK ? Czy panstwo pomoga w jakis sposob, czy jak w Polsce, nie dosc ze ciagle stwaia nowe wymagania, to jeszcze przeszkadza i dreczy przepisami ? Ogolnie, czy warto tam jechac i da sie normalnie zyc ? Poradzcie cos, bo w tym tuskbekistanie coraz gorzej.
[ Ostatnio edytowany przez: Ursus360 24-07-2014 07:47 ] |
kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2014-07-24 07:56:27 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
coz, w sumie ciezkie pytania zadajesz. nie wiem czy ktos tu jest , kto ma cos takiego...
pozatym jezyk to podstawa, zeby wogole zaczac sie zabawe z czyms takim, a zwlaszcza z doplatami panstwa. policz sobei, musisz miec kolo miliona funtow na dzien dobry, to jest jakies min 5 mil polskich zl. a gdzie sprzet rolniczy do uprawy, ktory tani nei jest. chyba ze sciagalbys swoj z pl. no i oczywiscie kasa na start, pewnie kolejny milion. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 24-07-2014 07:58 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2014-07-24 08:04:20 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
www.gov.uk/browse/business/farming
Zacząć możesz powyżej. A później to radziłbym znaleźć doradce biznesowego specjalizującego się w rolnictwie. Zapłacić za porządną poradę i rozpoczynać prace w krainie mlekiem i miodem płynącej. |
ie2ox4-b | Post #4 Ocena: 0 2014-07-24 08:08:51 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
UK to nie nasza kochana Polska. Na farmach widzę dużo niegospodarności. Chyba brak ludzi do obsady stanowisk do pilnowania "porządku". W Polsce byłoby to nie do pomyślenia. Jadę na farmę i co widzę? Plac zabaw dla dzieci. Jakieś ślizgawki dmuchane, jakieś zamki, huśtawki i inne cuda. Dla zmęczonych kawiarenki "pod parasolem". Kto się nie bawi to może wsiąść na przyczepę i pojeździć po farmie. Inni łażą po truskawkach czy pomiędzy malinami, jeżynami i jakimiś dziwnymi innymi owocami i warzywami. Można obżerać się do woli, mało tego, ludzie pracujący na tej farmie pytają się na co masz ochotę i pokazują gdzie iść i zbierać to. Czy Polak chciałby aby tłum ludzi łaził po farmie i szukał smakołyków? Jeżeli masz jakąś uprawę w PL i puszczasz ludzi na pole to patrzysz aby jak najwięcej uzbierali do kosza i do magazynu... Nie, tu nie da się normalnie żyć. Jak tu żyć normalnie? Po truskawki normalnie to idzie się do sklepu, a tu to zabieram dzieci na farmę i mało że mają bezpośrednio z krzaka świeży owoc to jeszcze mają radochę z zabawy.
Co do tuskbekistanu to chyba sam do tego się przyczyniłeś że jest jak jest. Ostatnio czytałem że dostaniecie ogromne dopłaty z naszych, tzn Unijnych pieniędzy... i to dosłownie za nic. No... może za narzekanie będą mniej płacić, ci zadowoleni dostaną większe dotacje... |
Ursus360 | Post #5 Ocena: 0 2014-07-24 08:44:12 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-07-2014 Skąd: Glasgow |
No chyba przesadziles z tym milionem funtow
![]() ![]() |
|
|
Ursus360 | Post #6 Ocena: 0 2014-07-24 08:51:31 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-07-2014 Skąd: Glasgow |
Cytat: 2014-07-24 08:04:20, Dwunasty napisał(a): www.gov.uk/browse/business/farming Zacząć możesz powyżej. A później to radziłbym znaleźć doradce biznesowego specjalizującego się w rolnictwie. Zapłacić za porządną poradę i rozpoczynać prace w krainie mlekiem i miodem płynącej. Znalazlem kilka ogloszen mnie interesujacych ![]() ![]() |
Ursus360 | Post #7 Ocena: 0 2014-07-25 10:41:54 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-07-2014 Skąd: Glasgow |
Napiszcie mi trochę o tej Anglii. Jak tam jest ? Chodzi mi o Wasze opinie, a nie te podręcznikowe. Opinie z życia wzięte. Jacy są ludzie ? Jacy urzędnicy ? Czy w Anglii chcą "Ci" pomóc, czy : "po co w ogóle tu przylazłeś ? "
|
Dwunasty | Post #8 Ocena: 0 2014-07-25 11:10:05 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-07-25 10:41:54, Ursus360 napisał(a): Napiszcie mi trochę o tej Anglii. Jak tam jest ? Chodzi mi o Wasze opinie, a nie te podręcznikowe. Opinie z życia wzięte. Jacy są ludzie ? Jacy urzędnicy ? Czy w Anglii chcą "Ci" pomóc, czy : "po co w ogóle tu przylazłeś ? " A mało masz tych informacji chociażby na tym forum? |
kardam | Post #9 Ocena: 0 2014-07-25 18:49:04 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Wystarczy poczytać bieżące tematy na forum, bo to właśnie jest nasze codzienne życie w tym kraju
![]() |
Post #10 Ocena: 0 2014-07-25 19:02:30 (11 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Tak sobie wpadłem i przeczytałem o propozycji sciągnięcia sprzętu rolniczego do UK.
I tak sie zastanawiam jak to sie ma do lewostronnego ruchu na polu. ![]() Jeszcze pług obrotowy do ciągnika to uniwersalny sprzęt i można przestawić czy to na lewą czy to na prawą skibę. ![]() Gorzej jak by był z koniem. Koń ma duży łeb ale nie wiem czy by zaskoczył z tym ruchem a już na rondzie by uwalił. ![]() Ale brony to juz hardkor i jazda środkiem. ![]() edit: jak by były jakieś obiekcje co do mojego wpisu to przypominam że mamy piątek. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: robinek 25-07-2014 19:04 ] |