Str 5 z 50 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2014-01-15 22:46:02 (11 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Maaagdaaa | Post #2 Ocena: 0 2014-01-15 23:12:32 (11 lat temu) |
Posty: 72 
Z nami od: 14-01-2014 Skąd: Hatfield |
O kurcze, to porzadki musze zaczac! Teraz sie bede zastanawiac, czy ktos naprawde przyjdzie ten nasz dom ogladac?? Tak jak pisalam powyzej u kolegi Meza nikt po domu nie chodzil i dostal remortgage bez problemu. Moze w roznych bankach sa rozne zasady?
No coz, czas wszystko zweryfikuje i za kilka tygodni wszystko bedzie jasne. Dobrej nocy i dziekuje za wszystkie komentarze 
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2014-01-16 01:59:43 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2014-01-16 05:39:37 (11 lat temu) |
 Posty: 29554
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2014-01-15 23:12:32, Maaagdaaa napisał(a): O kurcze, to porzadki musze zaczac! Teraz sie bede zastanawiac, czy ktos naprawde przyjdzie ten nasz dom ogladac?? Tak jak pisalam powyzej u kolegi Meza nikt po domu nie chodzil i dostal remortgage bez problemu. Moze w roznych bankach sa rozne zasady? No coz, czas wszystko zweryfikuje i za kilka tygodni wszystko bedzie jasne. Dobrej nocy i dziekuje za wszystkie komentarze
To zalezy czy robisz remortgage w tym samym banku czy w innym. Jak w tym samym, to pewnie zrobia wycene biurkowa z jakiegos swojego kalkulatora. Cytat: 2014-01-16 01:59:43, skokwbok1 napisał(a): My kupilismy w 2010 dom do remontu za 285k. (bay to let z 30%deposit).Remont pochlonal ok.30k Po dwoch latach ,przy wycenie do remortgage, bank surveyor pytal dokladnie o instalacje elektr. i wodna, sprawdzal nowe bezpieczniki , nowy piec , widzial dodatkowa lazienke ,interesowalo go czy wymienilismy okna, czy strych ocieplony itp. Dom zostal wtedy wyceniony na 340k. Obnizylo mi to stosunek pozyczki do wartosci domu (LTV), dzieki temu dostalem korzystniejsze oprocentowanie i miesieczna rata kredytu spadla z 840 do 560. Dom od poczatku swietnie sie wynajmuje. Dzis ,o takim domu (end of terrace)na mojej ulicy ,ponizej 360k mozna zapomniec. Nawet do remontu. W mojej okolicy, na koncu poprzedniego szczytu cenowego, byly domy 4 bedroom, ex-council na osiedlu councilowym, po max. 300tys. Ostatnio widzialam taki dom na sprzedaz za 500K. Te domy sa zwykle wynajmowane dla studentow. Uwazam, ze w niektorych okolicach doslownie padlo im na mozg. Ani miejsca nie sa jakies szczegolne atrakcyjne, ani te nieruchomosci. Za 500K mozna kupic dom pod Londynem w ladnej okolicy, nie ex-council, blisko stacji kolejowej. Carpe diem.
|
|
|
|
| Maaagdaaa | Post #5 Ocena: 0 2014-01-16 16:17:05 (11 lat temu) |
Posty: 72
Z nami od: 14-01-2014 Skąd: Hatfield |
No to opowiem Wam jeszcze ciekawsza historie - nasz kolega, Anglik, kupil 4 lata temu mieszkanie w Putney (Londyn) za 390 k. Zrobil remont, wyszlo Mu bardzo ladnie i postanowil sprzedac, bo chcial kupic dom (rodzina mu sie miala powiekszyc ). Pan z jednej agencji stwierdzil, wiecej niz 450 tysiecy za mieszkanie na pewno nie wezmie, a ze kolega wydal duzo na remont, chcial cos na mieszkaniu zarobic. Poszedl wiec do innej agencji i w ciagu miesiaca sprzedal dom za, uwaga, uwaga 719 tysiecy. Dacie wiare? Gdybym sama nie sprawdzila sold prices nie uwierzylabym
Takze tak jak piszesz Richmond - co niektorym sie na mozg rzucilo hehe Jednym zanizaja wartsoc domu innym wyceniaja prawie o 90 % wiecej i mieszkanie idzie jak swieze buleczki Pozdrawiam
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2014-01-16 23:03:54 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Maaagdaaa | Post #7 Ocena: 0 2014-01-17 15:35:17 (11 lat temu) |
Posty: 72
Z nami od: 14-01-2014 Skąd: Hatfield |
Zdaje sobie z tego sprawe - juz pani w banku nas o tym uprzejmie zawiadomila. Tak tylko mi sie przypomniala taka ciekawa historia co do zwariowanych cen mieszkan/domow w Londynie.
Co do wyceny naszego domu dowiemy sie dopiero za miesiac. Pozdrawiam! |
|
|
|
| jotkadakotka | Post #8 Ocena: 0 2014-01-17 16:03:22 (11 lat temu) |
 Posty: 1703
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: Poole |
Cytat: 2014-01-16 05:39:37, Richmond napisał(a): To zalezy czy robisz remortgage w tym samym banku czy w innym. Jak w tym samym, to pewnie zrobia wycene biurkowa z jakiegos swojego kalkulatora. Ja w tamtym roku zmienialam deal (bralam fixa po raz drugi) i takie mialam opcje w swoim banku - RBS (ale obstawiam, ze wszystkie banki tak dzialaja, albo podobnie): OPCJA NR1 - zostawic poprzednia wartosc mieszkania. OPCJA NR2 - zmienic wartosc domu zgodnie z srednia zmiana wartosci nieruchomosci w mojej okolicy (wedlog Nationwide). OPCJA NR3 - zrobic nowa wycene, czyli wyslac rzeczoznawce (oczywiscie na moj koszt). Cytat: 2014-01-15 20:13:46, Maaagdaaa napisał(a): Inka144- przez trzy tygodnie raczej nic nie powinno sie wydarzyc, wiec mozesz spac spokojnie. Jak juz bedziesz po daj koniecznie znac jak Ci poszlo. Oj moze sie zmienic, i to duzo. Ja bylam w takiej sytuacji. Moj 'wpanialy' broker poszedl na 2 tygodniowy urlop i jak wrocil bank zmienil oferty kredytowe i 'moj' kredyt polecial w gore o ponad £100 miesiecznie  .
Cytat: 2014-01-14 16:31:44, andypolo napisał(a): Teraz to chyba jest najlepszy okres na fixed mortgage, gdyż oprocentowanie raczej niżej już nie spadnie. Oprocentowanie banku narodowego nie spadnie, to sie zgadza (chyba, ze do zera ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") ), ale raty kredytow moga poleciec w dol. To jakie jest oprocentowanie nie zalezy tylko od oprocentowania banku narodowego. Wplyw ma popyt i podaz na rynku nieruchomosci, sytuacja gospodarcza i rokowania itp itd.
[ Ostatnio edytowany przez: jotkadakotka 17-01-2014 16:05 ] |
|
|
|
| Maaagdaaa | Post #9 Ocena: 0 2014-01-17 17:31:00 (11 lat temu) |
Posty: 72
Z nami od: 14-01-2014 Skąd: Hatfield |
Dzieki jotkadakotka. Moglabys mi napisac na ile lat wzielas znowu fixta? Ja zastanawiam sie nad tym na 5 lat, ale jeszcze nie zdecydowalismy do konca.
Za miesiac sie okaze co nasz bank sobie wymyslil.. Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: Maaagdaaa 17-01-2014 17:40 ] |
|
|
|
| jotkadakotka | Post #10 Ocena: 0 2014-01-17 18:09:30 (11 lat temu) |
Posty: 1703
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: Poole |
Cytat: 2014-01-17 17:31:00, Maaagdaaa napisał(a): Dzieki jotkadakotka. Moglabys mi napisac na ile lat wzielas znowu fixta? Ja zastanawiam sie nad tym na 5 lat, ale jeszcze nie zdecydowalismy do konca. Za miesiac sie okaze co nasz bank sobie wymyslil.. Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: <i>Maaagdaaa</i> 17-01-2014 17:40 ] Jak bralismy kredyt poraz pierwszy, to mielismy fixa na 3 lata. W sumie duzego wyboru nie mielismy - kupowalismy z pozyczka rzadowa i oferta kredytow dla nas byla bardzo ograniczona. Po ty 3 latach wzielismy fixa na 2 kolejne - i tak wyszlo taniej niz gdybysmy zostali na racie zmiennej. Za rok znowu raczej zfixujemy, bo kiebska ze mnie hazardzistka. Moze bedzie nas to wiecej kosztowac, ale przynajmniej spac spokojnie moge .
|
|
|
|
Wczytuję dane...