Str 7 z 9 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-05-26 20:53:17 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #2 Ocena: 0 2013-10-26 14:09:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Mam pytanie. Nasz dom który wynajmujemy,został sprzedany.
Już drugi raz przyszli ci sami nabywcy. Znowu rodzine przyprowadzili. gdybym wiedziała,to nie wpuściłabym ich. Agent powiedział nam wczorajże dzisiaj o 12.00 przyjda kupcy oglądac dom. Myśleliśmy,że ktoś nowy.Przyszli ci sami i wycieczki sobie robią z rodzina. Agent trochę nie fair postapił. Ogólnie to nie informuje nas o niczym. Tak więc powiedziałam im,że ostatni raz tu są i nie zycze sobie wycieczek rodzinnych,poniewaz jeszcze tu mieszkamy. Powiedzieli nam,że 16grudnia tu się wprowadzają. No niestety,my o niczym nie wiemy. Nasza umowa jest do 2 stycznia. W umowie mamy jak byc napisane,że -no less than 2 months.." mamy czas na wyprowadzenie. Mamy dzieci. Agencja nie poinformowała nas,że dom został prawie zfinalizowany. Dzisiaj ci kupcy powiedzieli nam,że nie dostali jeszcze pozyczki,czekają na to ale już jedna noga tu są. Najfajniejsze na koniec. Hindus (kupiec) na wychodne powiedział mi- Jak już się wyprowadzicie,prosze wszystko poprzątać,żebysmy dom zastali czysty. Ma być wszystko czyste. No myślałam,że go palnę ! Powiedziałam mu,że dom zostaiw taki jaki ja zastałam i mam na to zdjęcia. Syf,brud,brudna łazienka,dywany,szafki,lodówka. Tak więc skoro umowa mówi nam,że nie mniej niż 2 mies,to moge się tego trzymac,prawda? Czy agencja jeśli będzie nam oferowała beznadziejne domy,możemy odmówić? Jak to się ma wszystko,skoro dom został sprzedany? |
ik_1487 | Post #3 Ocena: 0 2013-10-26 14:17:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2012 Skąd: Londyn |
A dostaliście już wypowiedzenie? Jeśli nie, to od czasu wypowiedzenia na piśmie macie te 2 miesiące. A jeśli nie dostali jeszcze kredytu to jeszcze nie są właścicielami i traktujcie ich jak zwykłych zainteresowanych. Druga wizyta w domu potencjalnego nabywcy nawet z rodziną to raczej normalna sprawa. A ty byś kupiła dom tylko raz go oglądając?
|
ewamik | Post #4 Ocena: 0 2013-10-26 14:23:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Oni już są 3 raz w sumie. Raz byli sami,a dwa razy z rodzinami czyli wujkowie,ciotki,dziadkowie. I to po 5osób wchodzą.
Nie,nic nie mamy. NIkt nic nam nie dał na piśmie |
ik_1487 | Post #5 Ocena: 0 2013-10-26 14:29:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-10-26 14:23:13, ewamik napisał(a): Oni już są 3 raz w sumie. Raz byli sami,a dwa razy z rodzinami czyli wujkowie,ciotki,dziadkowie. I to po 5osób wchodzą. Nie,nic nie mamy. NIkt nic nam nie dał na piśmie No to jak nic nie dostaliście, to czas nie biegnie. Umowa jest na piśmie. Wypowiedzenie też musi być na piśmie. Spokojnie. Możecie się poskarżyć agentowi, że was kupujący nachodzą za dużą grupą, ale czy to coś da to nie wiem. Zawsze możecie nie wpuścić oglądających bez obecności agenta. Prawdopodobnie agent nie przychodzi bo wie kto przyjdzie w jakiej ilości i woli się nie narażać ![]() [ Ostatnio edytowany przez: ik_1487 26-10-2013 14:32 ] |
|
|
tomaszzet | Post #6 Ocena: 0 2013-10-26 14:29:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Czy kupujac komputer bierzesz to co Ci sprzedawca poda, czy taki jaki Tobie odpowiada?
To samo tyczy sie wynajmowania domu. Pytajac agencje co Ci zaoferuje nie spodziasaj sie palacu. Podsuna Ci to, czego nikt nie chce i beda wpierac, ze to okazja za grosze. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2013-10-26 14:36:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
NO własnie pewnie wie,kto przyjedzie. Zresztą umawialismy sięnna 12.00 a byli 12.30. Na dobra sprawe nie musiałam ich wpuszczać,skoro przyszli po czasie.
Widze właśnie,że agencja Daniels nie gra fair play. Nie informuja nas itd. Mam pytanie,czy jak bedziemy szukać mieszkania,możemy iśc do kilku agencji? Czy w związku z tym sa jakieś opłaty? Nie musimy trzymac się Daniels Estate... Mieskzamy tu 8lat,to moje pierwsze i na razie jedyne mieszkanie w UK |
ik_1487 | Post #8 Ocena: 0 2013-10-26 14:44:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-10-26 14:36:31, ewamik napisał(a): NO własnie pewnie wie,kto przyjedzie. Zresztą umawialismy sięnna 12.00 a byli 12.30. Na dobra sprawe nie musiałam ich wpuszczać,skoro przyszli po czasie. Widze właśnie,że agencja Daniels nie gra fair play. Nie informuja nas itd. Mam pytanie,czy jak bedziemy szukać mieszkania,możemy iśc do kilku agencji? Czy w związku z tym sa jakieś opłaty? Nie musimy trzymac się Daniels Estate... Mieskzamy tu 8lat,to moje pierwsze i na razie jedyne mieszkanie w UK Oczywiście, że nie musicie się trzymać jednej agencji a nawet moim zdaniem nie powinniście. Zapiszcie się w kilku agencjach, szukajcie sami przez internet, przez znajomych, ogłoszenia w sklepach, na gumtree. A tak swoją drogą to po takim długim czasie wynajmowania mogliby was lepiej traktować... Opłaty są tylko wtedy, gdy się już zdecydujecie na mieszkanie i będą was sprawdzać. Pytaj o wszelkie możliwe opłaty na początku współpracy, żeby się nie rozczarować. Każda agencja może mieć różny cennik za swoje usługi. |
Post #9 Ocena: 0 2013-10-26 14:58:22 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2013-10-26 15:45:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2013-10-26 14:36:31, ewamik napisał(a): NO własnie pewnie wie,kto przyjedzie. Zresztą umawialismy sięnna 12.00 a byli 12.30. Na dobra sprawe nie musiałam ich wpuszczać,skoro przyszli po czasie. Widze właśnie,że agencja Daniels nie gra fair play. Nie informuja nas itd. Mam pytanie,czy jak bedziemy szukać mieszkania,możemy iśc do kilku agencji? Czy w związku z tym sa jakieś opłaty? Nie musimy trzymac się Daniels Estate... Mieskzamy tu 8lat,to moje pierwsze i na razie jedyne mieszkanie w UK No to czas otrzasnac sie z tego zasiedzenia i zaczac szukac nowego lokum. Szukaj tam gdzie Ci pasuje, nie wazne jaka agencja oferuje mieszkanie. Chyba ze kilka agencji oferuje to samo mieszkanie, to mozesz popytac sie jakie maja oplaty za sprawdzenie albo poczytac opinie o agencjach. Carpe diem.
|