Str 10 z 11 |
|
---|---|
kaprysek | Post #1 Ocena: 0 2016-01-14 14:14:50 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: London |
Dzieki za info ale ja mam Notice of Eviction z data i godzina opuszczenia z County Court czy to nie jest jeszcze ostateczna decyzja ?
|
kaprysek | Post #2 Ocena: 0 2016-01-14 19:32:15 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: London |
Nikt nic nie wie na ten temat ?
|
AgentOrange | Post #3 Ocena: 0 2016-01-14 20:47:28 (9 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: 2016-01-14 19:32:15, kaprysek napisał(a): Nikt nic nie wie na ten temat ? To jest zdaje się tzw. termin po dobroci. Bo którgoś dnia możesz przyjść, zamki będą już wymienione i nie wejdziesz do środka i z dnia na dzień będziesz bezdomna. Do tego potrzebny jest nakaz sądowy z 'High Court' i nie dostaniesz wcześniej żadnego listu/ostrzeżenia. |
kaprysek | Post #4 Ocena: 0 2016-01-14 21:27:27 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: London |
Dzieki za informacje
|
GiantGoram | Post #5 Ocena: 0 2016-01-15 07:17:53 (9 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2015 Skąd: Bristol |
Jezeli pojawia sie we wtorek I wrecza ci nakaz eksmisji to wtedy z tym dokumentem of razu udajesz sie do councilu.dopiero jak masz dokument potwierdzajacy eksmisje Mozecie pomoc. Pisalas ze juz bylas ale dali tylko informacje a po pokazaniu im pisma powinni juz wam pomoc.
Radzilabym spakowac najpotrzebniejsze rzeczy dla wsxystkich na kilka dni. Po eksmisji zmienia zamki-nigdy Nie zrobia tego pod twoja nieobecnosc,jezeli by cie nie bylo to zadzwonia,a potem bedziesz miala tydzien na zabranie wszystkich rzeczy. |
|
|
kaprysek | Post #6 Ocena: 0 2016-01-15 15:35:34 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: London |
Dziekuje GiantGoram za cenne rady ,zrobie tak jak radzisz ,dam znac jak sie to wszystko zakonczy .
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2016-01-15 18:48:50 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Co kto lubi, bawic sie w kotka i myszke, lapac lokum byle by socjalne, albo szukac czegos pod wlasne potrzeby i z wlasnego wyboru.
Nie chcialoby mi sie tak siedziec na 'minie' i czekac, czy przyjda, kiedy, juz wystawia za drzwi, czy jeszcze nie. Na to fsktycznie potrzeba stalowych nerwow. Kwestia mieszkania blisko pracy/szkoly nie bedzie miala dla urzedu znaczenia, co juz wczesniej wytlumaczono. Jakis czas temu przewinela sie informacja o kwaterowaniu ludzi w lokalach socjalnych w innych miastach, dosc odleglych od Londynu. Przynajmniej w ramach takich manewrow pare rodzin sie znalazlo w np. Bolton. |
Turefu | Post #8 Ocena: 0 2016-01-15 18:51:54 (9 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Z Londynu do Bolton?
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2016-01-15 18:55:39 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No wlasnie niedawno w pracy jako ciekawostke opowiedziano o takich manewrach miedzy urzedami.
Wychodzi taniej dla Londynu. Zreszta juz wczesniej byl temat bodajze problemowych lokatorow przenoszonych poza Londyn, jak odkopie, to uzupelnie info, w jakie okolice migrowano. |
kaprysek | Post #10 Ocena: 0 2016-01-15 19:58:12 (9 lat temu) |
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: London |
Karjo1 nie znasz mnie ani mojej sytuacji a oceniasz ,jak juz wszystko sie skonczy to opisze swoja historie.Chyba nigdy nie przezylas tu koszmaru zwiazanego z landlordem a ja tak,do tego stopnia ze kiedy dalam wypowiedzenia zgodne z umowa landordowi to on wlamal sie do mieszkania siekiera robijajac drzwi i wyrzucajac nasze rzeczy na zewnatrz i nie wiem jakby sie to skonczylo gdyby nie pomoc policji,zreszta nie mam teraz sily by o tym pisac. Eksmisja jest z winy landlorda nie mojej.Jesli nie potrafisz udzielic konkretnych informacji w tej sprawie to prosze,daruj sobie zbedne komentarze.Dziekuje
|