Przyklad z Feltham, k. Londynu. W latach 2006-2007 sprzedawano tam mieszkania 2 bedroom za 240K i wiecej. Teraz sa po 160K, duzo reposession itp. Sporo jeszcze wody uplynie w Tamizie, zanim ceny wroca tam do 240K.
Str 6 z 13 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2012-10-21 20:13:04 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ale jak masz negative equity, to masz przerabane, bo nie mozesz tej nieruchomosci sprzedac. Mozesz ewentualnie przeprowadzic sie gdzies indziej (wynajac), a te nieruchomosc wynajac komus innemu. Ale nie ma nawet gwarancji, ze wplyw z wynajmu pokryje kredyt.
Przyklad z Feltham, k. Londynu. W latach 2006-2007 sprzedawano tam mieszkania 2 bedroom za 240K i wiecej. Teraz sa po 160K, duzo reposession itp. Sporo jeszcze wody uplynie w Tamizie, zanim ceny wroca tam do 240K. Carpe diem.
|
Anthrax | Post #2 Ocena: 0 2012-10-21 20:13:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2012-10-21 19:54:58, x_fish napisał(a): Cytat: 2012-10-21 19:49:44, Anthrax napisał(a): dlaczego nadinterpretujesz to co pisze? ja magicznej kuli nie mam i nie odpowiem ci czy sie kryzys ustabilizuje przez nastepne 4 lata. Jesli masz dom w Irlandii, ktorego wartosc spadla, poczekaj az dojdzie do poziomu sprzed krachu i wtedy go sprzedaj jesli sie boisz ze stanie sie tak po raz drugi. Proste jak drut. juz powyzej pisalem, ze dom to zakup dlugoterminowy, a nie sposob na quick buck. Nadinterpretuje? Przypomne ci co napisales. Cytat: 2012-10-21 15:08:22, Anthrax napisał(a): nie ma mowy, zeby na posiadlosci w przeciagu 10 lat stracic... Nie pisz bzdur nastepnym razem, nie bedziesz musial ich pozniej prostowac [ Ostatnio edytowany przez: <i>x_fish</i> 21-10-2012 20:02 ] nie musialbym nic prostowac, gdybys nie cytowal mnie wyrywkowo oto moj oryginalny wpis Cytat: 2012-10-21 15:08:22, Anthrax napisał(a): nie ma mowy, zeby na posiadlosci w przeciagu 10 lat stracic no chyba ze ktos robi nie wiadomo jakie remonty, instaluje kuchnie albo lazienke za kilkanascie tysiecy, kladzie wypasione podlogi i jeszcze poczatkowo przeplacil za dom przy jego kupnie ale jesli kupil posiadlosc za rzeczywista wartosc, nawet z oplatami i odsetkami - jeszcze na sprzedazy zarabia albo przynajmniej wychodzi na zero jedynym minusem posiadania wlasnego domu jest to ze nie dostanie sie housing benefit ![]() jesli to co napisalem jest jeszcze niezrozumiale, sparafrazuje: jesli kupujesz dom po najwyzszych cenach nie spodziewaj sie po 10 latach kokosow, jesli ci go przyjdzie sprzedac -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
Anthrax | Post #3 Ocena: 0 2012-10-21 20:16:02 (13 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2012-10-21 20:13:04, Richmond napisał(a): Ale jak masz negative equity, to masz przerabane, bo nie mozesz tej nieruchomosci sprzedac. Mozesz ewentualnie przeprowadzic sie gdzies indziej (wynajac), a te nieruchomosc wynajac komus innemu. Ale nie ma nawet gwarancji, ze wplyw z wynajmu pokryje kredyt. oczywiscie, ze tak, powtarzam dom to jest inwestycja dlugoterminowa a jeszcze w uk tak nie bylo zeby przez 25 lat ceny domow nie poszly w gore. Thanks heaven. -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
Post #4 Ocena: 0 2012-10-21 20:17:40 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
agarudii | Post #5 Ocena: 0 2012-10-21 20:22:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
xfish, czy ty masz na mysli to, ze po 25latach i splacie kredytu ( rata jest rowna cenie wynajmu) jestes "w plecy", a jak wynajmujesz to jestes gosc, bo nie splacales kredytu przez 25 lat
![]() [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 21-10-2012 20:22 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
Anthrax | Post #6 Ocena: 0 2012-10-21 20:22:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2012-10-21 20:17:40, x_fish napisał(a): Co znaczy "po najwyzszych" cenach? Oni kupili po cenach rynkowych a ze byly zawyzone okazalo sie jak banka pekla. Po fakcie kazdy potrafi ocenic sytuacje i powiedziec co by zrobil 5 lat temu. Co z cenami w UK sa "najwyzsze" czy moze sa ok i po 10 latach od dzisiaj sie nie straci wiec warto kupowac? nie prawda ceny rosly w zastraszajacym tepie i kazdy kto sie tym zainteresowal wiedzial ze ceny sa sztucznie zawyzone. Komus sie nie chcialo odrobic pracy domowej. Nie rozumiem dlaczego ktos lokujac pieniadze na gieldzie sprawdza trendy akcji a lokujac pieniadze w przyslowiowe 'brick and mortar' juz sie nie pofatyguje. [ Ostatnio edytowany przez: Anthrax 21-10-2012 20:25 ] -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
Post #7 Ocena: 0 2012-10-21 20:24:51 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Anthrax | Post #8 Ocena: 0 2012-10-21 20:28:42 (13 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2012-10-21 20:24:51, x_fish napisał(a): Czekam na Twoja opinie o cenach w UK... zebys sie znow klocil i przeinaczal? o nie! -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
Post #9 Ocena: 0 2012-10-21 20:30:38 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2012-10-21 20:32:27 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|