Str 3 z 13 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-10-21 12:45:40 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2012-10-21 12:48:44 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2012-10-21 12:58:28 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| relly | Post #4 Ocena: 0 2012-10-21 13:05:26 (13 lat temu) |
Posty: 342 Z nami od: 01-01-1970 |
kupic czy wynajmowac ?
jak ktos do tego podchodzi emocjonalnie no to nie ma dyskusji generalnie prawie wszystko w zyciu jest wyrzucaniem pieniedzy w błoto np. dobre jedzenie 
jesli inaczej to wszystko jest do policzenia a czynniki u każdego beda inne ja byc moze kupie ale nie jestto moj żaden priorytet (ja to juz przerabiałem w polsce tzn.miałem własny dom ) jesli kupie to tylko w tedy gdy si eto bedzie finansowo opłacac tzn rata kredytu+ opłaty eksploatacyjne + bedzie tansze od wynajmu w stopniu znaczacym na pewno nie bede zaciskał pasa żeby uskłądac na wkład własny połzycia w polsce zaciskałem pasa i wiem jedno nie warto ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
zycie ucieka i trzeba z niego korzystac |
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2012-10-21 13:18:50 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| PaniDomu | Post #6 Ocena: 0 2012-10-21 13:19:57 (13 lat temu) |
 Posty: 608 
Konto zablokowane Z nami od: 11-09-2011 Skąd: London |
A ja bardzo chcialabym miec wlasne mieszkanko.
Miec ta swiadomosc, ze wszystko zalezy ode mnie: czy chce sie przeprowadzic czy zostac, nikt mnie nie wyrzuci. Majac mieszkanie na wlasnosc nie jest sie wcale uwiazanym - przezciez zawsze mozna sprzedac i przeprowadzic sie gdzie indziej. Wolalabym placic swoja rate kredytu, niz komus ten kredyt splacac. Jestem ogolnie domatorka i chcialabym urzadzic mieszkanie tak jak chce (nie mysle tu tylko o malowaniu ale np. o drewnianych podlogach, plytkach,zlewie,wannie,meblach itp.). Wynajmujac nie moge za wiele z urzadzaniem poszalec, ba nawet nie moge za wiele gwozdzi powbijac. Mysle,ze decyzja: kupic czy wynajmowac, zalezy od charakteru czlowieka. Ja osobiscie wolalabym kupic. Czytaj Oszczedna Pani Domu w Londynie
|
|
|
|
| staryznajomy | Post #7 Ocena: 0 2012-10-21 13:34:34 (13 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2012-10-21 13:18:50, 12miko12 napisał(a): Cytat: 2012-10-21 08:19:07, x_fish napisał(a): Cytat: 2012-10-21 08:00:48, 12miko12 napisał(a): Obecnie płacę dużo mniej za swój dom niż za dom takiej klasy do wynajęcia na rynku, No to jestes ewenementem na rynku bo w wiekszosci przypadkow jest odrotnie. Dopiero po kilku latach splaty albo przy duzym wkladzie wlasnym rata wychodzi mniej. Obecnie wynajmuje dom za 850/miesiac. Wartosc domu ok 250k. Przy 20% wkladu wlasnego (przy pozbyciu sie 40k gotowki), rata przy 6% odsetek to ok 1250/miesiac albo splata samych odsetek ponad 1000/miesiac Kupno domu w ktorym mieszkamy jest dla kogos kto nie traktuje tego jako inwestycja. Mieliśmy tylko 10% , dom dwa lata temu 126k teraz rata to 500 funtów - dopłacamy i się zmniejsza, za 3 bed z garażem, konserwatorium i podjazdem na 3 auta życzą sobie dużo więcej. Nie uważam że odsetki to wyrzucanie pieniędzy w błoto - bo trzeba by dużo więcej wyrzucać na bieżąco wynajmując. Wynajmowaliśmy dom tylko do momentu nazbierania odpowiedniej kwoty na depozyt i poszło 
jeśli na stałe planujecie pozostać tam gdzie mieszkacie, jesteście w wieku takim, że zostanie Wam kilka lat (po spłaceniu domu) na życie, macie oboje w miarę pewną pracę. jeśli jakiś z tych punktów jest wątpliwy -zawsze jest ryzyko, że trzeba będzie oddać kasę i zostać z niczym. to jest jednak ryzyko które młodym ludziom może się opłacać (gdzieś żyć trzeba). [ Ostatnio edytowany przez: staryznajomy 21-10-2012 13:43 ] przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2012-10-21 13:42:39 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Richmond | Post #9 Ocena: 0 2012-10-21 13:52:25 (13 lat temu) |
 Posty: 29587
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W sumie to nawet okreslenie dobry standard jest bardzo subiektywne, bo kazdy ma inne oczekiwania. Mi na przyklad jest zupelnie obojetne jakie mam kafelki w lazience albo meble kuchenne, tak dlugo jak nie przerazaja mnie estetycznie, nie sa w zlym stanie i wszystko dziala. Dla mnie liczy sie funkcjonalnosc. A dla kogos innego wykonczenie wedlug wlasnych oczekiwan moze byc bardzo wazne.
Do okreslenia standard dolicze rozne wygody typu miejsca parkingowe itp. Remont - wykanczanie mieszkania uwazam za ciezka robote do odwalenia. Robilam to juz pare razy i nie bawi mnie to. Zreszta pewnie w najblizszym czasie bedzie to widac w moich postach na forum. Carpe diem.
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2012-10-21 14:02:42 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...