To mój pierwszy post, więc oczywiście proszę o wyrozumiałość a następnie o pomoc!

Kilka lat temu wspólnie z mojej żony siostrą i jej mężem {nie mylić ze szwagrem

A tu nagle dostajemy informację: "Wyprowadzamy się na 100% za miesiąc"

Po tym jak się zachowali w stosunku do nas (i my i oni mamy dzieci, więc szukanie mieszkania w miesiąc z "mokrą głową" nie jest takie łatwe, gdy oni robili to kilka miesięcy). Z tego co wiem wszyscy moi znajomi, którzy zmieniali mieszkania płakali, że muszą opłacić cały miesiąc na starym mieszkaniu i z jakąś inną datą opłacić już nowe mieszkanie - najczęściej dwie opłaty w tym samym miesiącu - czyli podwójny czynsz. Umowy są robione na miesiące (płacimy miesięcznie-nie tygodniowo) - raczej nie ma czegoś takiego, że nagle płace za 10 dni tylko niestety muszę za cały miesiąc zapłacić choć będę korzystał tylko kilka dni

Z tego co wiem to w polskim prawie jest tak, że jeśli mam kontrakt na czas nie określony (my mamy na czas określony - przedłużony o rok i co roku) czy to na telefon czy np. na TV i okres rozliczeniowy tak jak my 4 każdego miesiąca i złoże wymówienie 19 lipca to miesiąc wypowiedzenia nie liczy mi się od podjęcia decyzji czy chwili poinformowania drugiej strony tylko miesiąc liczy mi się od najbliższego dnia rozliczeniowego czyli 4 sierpnia!!! Ale to szczegóły umowy precyzują - a jak jest w angielskim prawie? Czy Oni muszą zapłacić za cały następny miesiąc od 4 do 4 czy mogą tylko od 4 do 19 I to jest właśnie pytanie

ps: no chyba, że ktoś chce się wprowadzić - najlepiej z dzieckiem lub dziećmi (bo my też mamy) do wyżej opisanego mieszkania na SW London?
pozdrawiam i z góry dziękują za pomoc