Str 4 z 6 |
|
|---|---|
| martunia2302 | Post #1 Ocena: 0 2012-06-23 15:21:47 (13 lat temu) |
 Posty: 1506 
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Kolezanka wynajmowala mlodej parze z dzieckiem i tez umowa sie skonczyla,nie bylo nowej,oni chcieli zostac na dluzej a ta ich prosila zeby sie wyniesli i nic. Jednego dnia przyjechala z policja do mieszkania, i musieli je opuscic. Nie wiem czy teraz w Polsce sie cos zmienilo,ale to bylo ponad 10 lat temu.Nie wiem czu dalej mozna tak na ulice kogos wystawic.
|
|
|
|
| Zubair1 | Post #2 Ocena: 0 2012-08-31 22:40:47 (13 lat temu) |
 Posty: 12
Z nami od: 31-08-2012 Skąd: London |
PROSZE O POMOC!
Wynajmuje pokoje w domu w Londynie. W zasadzie nie zawieram umow z lokatorami. Dzieje sie to na zasadzie zaplaty z reki do reki kazdego tygodnia, chociaz z tym tez roznie bywa... Kazdy zgrzyta, ze akurat nie ma. Problem dotyczy pary. On mieszka u mnie 4 lata. Jakis rok, moze 1,5 rocky temu zamieszkal ze swoja dziewczyna w jednym pokoju. Wlasciwie zawsze byly z nimi jakies problemy- klotnie, wrzaski, nie raz libacje alkoholowe. Zawsze narzekali na zle warunki, stare wnetrze itp. Dziewczyna jest w szostym miesiacu ciazy. Obrala sobie za plan, ze niebawem pojedzie do Polski, a nastepnie wroci tutaj, aby urodzic dziecko I otrzymac benefity. Absolutnie nie wyobrazam sobie, aby dalej mieli oni mieszkac u mnie, tym bardziej, ze po 1. chyba juz podchodza pod patologie swoim pijacznym, halasliwym zachowaniem (tylko przez litosc pomimo ich plotkarstwa I niestosownych zachowaniem); po 2. z racji tego, ze wynajmuje w zasadzie nielegalnie, a ich starania sie o benefity beda niosly za soba ciagle odwiedziny kogos z urzedu. W dodatku na tyle zakotwiczyli sie oni w moim domu, ze czuja sie zbyt pewnie I nie zamierzaja go opuszczac. Bylam w szoku, jak chamscy I niewdzieczni ludzie potrafia byc! :/ Nie wiem jak najlepiej I jak najszybciej sie ich pozbyc. Bardxiej prosze o dobre rady 
|
|
|
|
| Richmond | Post #3 Ocena: 0 2012-09-01 06:41:56 (13 lat temu) |
 Posty: 29563
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mieszkasz w tym domu czy wynajmujesz pokoje w lokalu, w ktorym nie mieszkasz?
Jak mieszkasz, to oni sa lodgers (poszukaj w internecie albo na forum), ich prawa sa prawie nie istniejace i mozesz im dac tygodniowe wypowiedzenie (najlepiej pisemne, zeby byl papier na to). Nie mozesz powiedziec, ze wynajmujesz im nielegalnie. Umowa ustna jest wiazaca. Jesli nie placisz podatku czy nie rozliczsz sie z tego, to jest inna sprawa, nie majaca wplywu na ich prawa w danym lokalu. Jesli wynajmujesz pokoje w lokalu, w ktorym nie mieszkasz, to po prostu daj im pisemne wypowiedzenie, powiedzmy miesiac. Carpe diem.
|
|
|
|
| zuza11 | Post #4 Ocena: 0 2012-09-01 16:39:29 (13 lat temu) |
 Posty: 2467
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Czy wynająć,czy lepiej sprzedać mieszkanie w Pl?
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2012-09-01 17:01:51 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| zuza11 | Post #6 Ocena: 0 2012-09-01 17:24:09 (13 lat temu) |
Posty: 2467
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Bestia-mądrze gadasz!!!Plan "B" zawsze trzeba mieć!To w takim razie lepiej niech stoi puste,niż kotłować się z sublokatorami!
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2012-09-01 17:41:18 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| zuza11 | Post #8 Ocena: 0 2012-09-01 17:47:21 (13 lat temu) |
Posty: 2467
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Na temat męża nie powiem nic,bo...:-Y Tylko moje wątpliwości dotyczyły wynajęcia,czy lepiej "pustostanu".Acha!-moja mamcia mawiała"mężczyźnie i psu się nie wierzy"
 Coś w tym jest!
|
|
|
|
| Zubair1 | Post #9 Ocena: 0 2012-09-03 21:51:09 (13 lat temu) |
Posty: 12
Z nami od: 31-08-2012 Skąd: London |
Dziekuje Richmond. Sprawa jest w toku. To bedzie moj majorszy tydzien tutaj, cos tak czuje :/
Mam jeszcze jedno pytanie... Mam do czynienia z wyjatkowym chamem, ktory straszy mnie, ze rozwali mi cos w domu- pralke itp. Mam dla nich wypowiedzenie, ale zalegaja z pieniedzmi za dwa tygodnie w zasadzie. Powiedzialam im |
|
|
|
| Zubair1 | Post #10 Ocena: 0 2012-09-03 21:54:06 (13 lat temu) |
Posty: 12
Z nami od: 31-08-2012 Skąd: London |
Dziekuje Richmond. Sprawa jest w toku. To bedzie moj majorszy tydzien tutaj, cos tak czuje :/
Mam jeszcze jedno pytanie... Mam do czynienia z wyjatkowym chamem, ktory straszy mnie, ze rozwali mi cos w domu- pralke itp. Mam dla nich wypowiedzenie, ale zalegaja z pieniedzmi za dwa tygodnie w zasadzie. Powiedzialam im spokojnie, ze nie dam im tego wypowiedzenia (I ze to im jest bardziej potrzebne, a nie mnie) a on, ze jak zamierzam go wyrzucic. Postraszylam policja, bo moze I tak sie to skonczyc I mike pytanie - czy ja faktycznie potrzebuje tego pisemnego wypowiedzenia z ich podpisami ? ? |
|
|
|
Wczytuję dane...