Str 19 z 22 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-12-03 13:18:16 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
badfish | Post #2 Ocena: 0 2011-12-03 13:18:42 (14 lat temu) |
Z nami od: 04-12-2010 Skąd: Warszawa |
Cytat: 2011-12-03 12:57:48, edzia78 napisał(a): Dowiadujesz sie,ze kreci i to ostro z benefitami.Mam nadzieje,ze odpowiedz dalej brzmi Tak? ![]() Ale po co wprowadzac tego typu emocjonalne pytania? Moze zapytaj sie jeszcze czy zglaszac kradziez dokonana przez zaglodzona i bosa dziewczynke? Nie komplikujmy czegos co jest proste. Co miesiac ponad 30% moich zarobkow niknie w postaci podatkow, jesli dolicze VAT to sie okaze, ze polowa moich zarobkow ginie w budzecie. Czesc z nich "wraca" do mnie w postaci darmowej szkoly czy opieki zdrowotnej ale czesc z nich trafia do ludzi, ktorzy najzwyklej w swiecie okradaja system pomocy spolecznej pobierajac zasilki, ktore im sie de facto nie naleza. Najzwyczajniej w swiecie nie lubie byc okradany. Nie robi zle ten kto zglasza lamanie prawa tylko ten co je lamie. Nie sledze sasiadow, nie zagladam im w okna, nigdy nie slyszalem o pobieraniu nielegalnie benefitow w moim otoczeniu ale nie potepiam osob, ktore zglaszaja takie sprawy jesli sie o tym dowiedzialy. Potepiam naciagaczy. Jestem pewien, ze kazdy z naciagaczy od czci i wiary odsadzalby zglaszajacych takie wykroczenia nazywajach ich donosicielami bo dzialaja ewidentnie wbrew interesom naciagaczy. Niebo gwiazdziste nade mna prawo moralne we mnie
|
Post #3 Ocena: 0 2011-12-03 13:21:58 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
clockwork_orang | Post #4 Ocena: 0 2011-12-03 13:28:54 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
ostatnio stawalem przed wyborem wtracenia nosa w nie swoje sprawy a zdrowiem/zyciem dziecka... i byc moze, gdybym sie nie wahal, nie mial watpliwosci to od razu zadzwonilbym po policje... a tak, te 10min. myslenia zawazylo na czyims zdrowiu
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2011-12-03 13:32:02 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
znowu-ciupek | Post #6 Ocena: 0 2011-12-03 13:32:21 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2011-12-03 13:08:58, sniper00 napisał(a): Cytat: Tu chodzi wylacznie o benefity i nie o znajomych,a blizsze Ci osoby. To teraz moze tak:Masz tu np siostre.Dowiadujesz sie,ze kreci i to ostro z benefitami.Mam nadzieje,ze odpowiedz dalej brzmi Tak? ![]() Prawo przeiwduje taki sytuacje i pozwala na niezeznawanie przeciw najbliższej rodzinie, aby nie było konfliktu, nie mniej, taka siostra miala by dość poważną rozmową i postawione ultimatum... co innego gdy popełniasz przestępstwo nieświadomie/w afekcie, a co innego gdy robisz to z premedytacja, w pełni świadomy swoich czynów i tylko w celu osiągnięcia korzyści materialnych... jest też takie coś jak wyższa konieczność, gdzie jedno dobro chronione jest poświęcone innemu (ukradnę samochód, aby dowieźć kogośc do szpitala, inaczej umrze), o wyższym znaczeniu...ale to nie ten temat... Może by tak każdemu najpierw dać ultimatum? Moralność jak widać niejedno ma imie... Czy fakt że to Twoja własna siostra oznacza że ona akurat kradnie mniej?Mniej zasługuje żeby ją pod****? Albo kapujemy wszystkich złodzieji (nie tylko spoza rodziny) albo wcale.Inaczej śmierdzi obłudą na mile:-Y |
Post #7 Ocena: 0 2011-12-03 13:33:45 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2011-12-03 13:38:43 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
znowu-ciupek | Post #9 Ocena: 0 2011-12-03 13:39:39 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2011-12-03 13:38:43, sniper00 napisał(a): ale jest pewna róznica, gdy złodziej jest z najbliższego otoczenia i każdy kto choć troche liznął prawa zdaje sobie z tego sprawę, są przestępstwa gdzie normalnie ściga się je z urzedu, chyba że dotyczą przestępstwa popełniopnego przez członka rodziny...prawodawca bierze pod uwagę, że jedność/dobro całej rodziny, może mieć wyższą wartość od skradzionych dóbr...dlatego nie chcą cię stawiać w niezręcznej sytuacji, gdzie musiał byś zeznawać przeciw rodzinie... |
clockwork_orang | Post #10 Ocena: 0 2011-12-03 13:41:06 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2011-12-03 13:32:02, sniper00 napisał(a): clockwork_orang to jest ten właśnie zły odruch wpojony nam w czasach gdy żyliśmy w państwie totalitarnym... że każda współpraca z władzą jest kolaboracją... dopiero pot fakcie przychodzi refleksja i wyrzuty sumienia, z można było coś zrobić, ale teraz jest za późno... nie mam oporow przed dzwonieniem na policje, tu bardziej chodzilo o to, ze to nie moja sprawa... i caly czas bylem pewien, ze rodzic jest w domu... po prostu nie lubie byc 'podgladany' i sam tego nie robie ps. a odnosnie pytania, to nie, nie zawiadomilbym urzedu - znam rodzine 'samotnej matki', ktora samotna nie jest, w dodatku ma nielegalnych lokatorow itp. |