MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Wynajem mieszkania-agencja?czy prywatne ogloszenia??

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 23

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Martucha82

Post #1 Ocena: 0

2011-02-28 18:20:00 (14 lat temu)

Martucha82

Posty: 20

Kobieta

Z nami od: 05-12-2010

Skąd: Canterbury

hej:)szukam i szukam i nie znalazlam nic...a potrzebuje Waszej pomocy:*wynajmuje dom,za ktory miesiecznie bule mase kasy,zostalo mi 5 miesiecy do konca kontraktu,ktorego nie zamierzam przedluzac,bo zdecydowalam poszukac cos mniejszego i tanszego-np.2 bedroom flat...agencje oferuja mase fajnych i w miare tanich mieszkan,za to prywatnych ogloszen nie moge znalezc zbyt wiele..klopot w tym,ze doszly mnie sluchy na niekorzysc agencji,dlatego sie waham...wynajmowac prywatnie czy jednak spiknac sie z agencja?;-)z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich:-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #2 Ocena: 0

2011-02-28 18:45:11 (14 lat temu)

Richmond

Posty: 29549

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

A jakie to zle rzeczy slyszalas o agencjach? Wiesz, ze sa dobre i zle agencje, tak samo jak prywatni wlasciciele?

Poza tym musisz odroznic dwie opcje:
1. Wynajmujesz przez agencje i agencja zarzadza lokalem, zajmuje sie naprawami itp.
2. Wynajmujesz przez agencje, a potem wlasciciel zarzadza sam nieruchomoscia i z nim zalatwiasz wszystko. Czyli agencja jest tylko posrednikiem przy wynajmie i wiecej nie masz z nia do czynienia.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Martucha82

Post #3 Ocena: 0

2011-02-28 18:56:48 (14 lat temu)

Martucha82

Posty: 20

Kobieta

Z nami od: 05-12-2010

Skąd: Canterbury

slyszalam m.in.ze nachodza i sprawdzaja stan mieszkania w najmniej odpowiednich godzinach,za..powiedzmy stluczona szklanke czy plame na wykladzinie sa klopoty z oddaniem depozytu a na naprawianie jakichkolwiek awarii czeka sie wieki..i wiele innych rewelacji,cholera wie czy w to wszystko wierzyc..nigdy nie mialam doczynienia z agencja;-(i jeszcze jedno glupie pytanie;-)...kiedy dowiem sie kto jest zarzadca lokalu??

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #4 Ocena: 0

2011-02-28 19:07:46 (14 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

4 lata wynajmowania przez różne agencje wg opcji nr 2 wspomnianej przez Richmond.
Bez problemów, każda sprawa załatwiana od ręki. Na koniec podziękowania za stan utrzymania mieszkania/domu z uwagą, że mało kto zostawia nieruchomosć w stanie z początku umowy najmu.
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

e-porady

Post #5 Ocena: 0

2011-02-28 19:12:33 (14 lat temu)

e-porady

Posty: 71

Mężczyzna

Z nami od: 11-02-2011

Skąd: london

ja wynajmowałem w większości przez agencje i nie miałem problemu, gorzej było jak po wynajęciu przez agencję wszystkie sprawy trzeba było kierować do landlorda. Zawsze zajmowało to kilka dni aby przyszedł i coś naprawił.

U prywatnej osoby byłem raz, i nie można było narzekać. Ogólnie na niekorzyść było to że przychodziła co tydzień po pieniądze i sprawdzała mieszkanie. Agencja tego nie robi.

Ale ogólnie nie ma reguły. Prywatny landlord i agencja mogą być złe lub dobre.
Szukasz dobrej rady? Jeśli będę znał odpowiedź to ci pomogę.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

midian25

Post #6 Ocena: 0

2011-02-28 19:12:55 (14 lat temu)

midian25

Posty: n/a

Konto usunięte

Wynajmowalismy kiedyś przez agencję, zawsze zapowiadali się z przynajmniej 2 tygodniowym wyprzedzeniem kiedy chcieli przyjść i sprawdzić chatę, była możliwość wybrania najbardziej dogodnego terminu, a także można było odmówić inspekcji,ale to kosztowało bodajże 15 funtów i miało być doliczane do czynszu. Obsługa w trakcie wynajmu bez zarzutu, jednak uszczknęli troszkę z depozytu.
"Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #7 Ocena: 0

2011-02-28 19:15:52 (14 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

Cytat:

...jednak uszczknęli troszkę z depozytu.



Znajomi ze Scun /jest ich wielu/ narzekają, że im depozyty tną na koniec umowy.
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #8 Ocena: 0

2011-02-28 19:33:25 (14 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

u nas jak do tej pory zawsze było przez agencje.

Za pierwszym razem full obsługa, 4lata w jednym miejscu, czas reakcji na awarie, zależy od ważności, np cieknąca woda z boilera facet był szybciej niż myśmy zdążyli przejechać przez Londyn, jak był problem z ciepłą wodą .. znaczy raz była raz nie było, to trwało kilka dni, coś tam jeszcze to też kilka dni, w sumie można powiedzieć norma wg ważności, jak zamówisz speca to też rzadko się zjawia w ten sam dzień.
nigdy nie było inspekcji, nie było problemu z depozytem.

następne dwa to wynajem przez agencje.
W pierwszym domu czek z kwotą depozytu przechowywany był przez agencje.
Czekaliśmy na niego około miesiąca.
Odbioru praktycznie nie było, landrod nas odwiedził może ze dwa razy, raz jak przyjechał z ogrodnikiem, raz gdy sąsiadce przeszkadzały nasze "głośne" rozmowy i hałasujące wiewiórki w grodzie :)

Ostatnim razem, inspekcja była raz, po 6 miesiącach, termin przesuwaliśmy bo byliśmy na urlopie.
Termin był ustalony w czasie podpisywania umowy, a miesiąc wcześniej wysłali list, a potem jeszcze dzwonili.

naprawa prysznica trwała około 3 tygodni bo przychodziło chyba z 4 fachowców.
(chodziło ocenę bo wahała się od 70 do 180 funtow)
Depozyt był w firmie DPS czekaliśmy około miesiąca ale to była trochę nasza wina bo nie wiedzieliśmy ze musimy się tam zalogować i podać im gdzie mają przelać pieniądze.

Aktualnie, pierwszą wizytę mieliśmy po miesiącu, następna ma być po 6 miesiącach babka polatała po domu i sobie poszła
termin był ustalony w czasie podpisywania umowy, a dodatkowo kilka dni wcześniej przysyłają list, dodatkowo dzwonią.

Na razie z serwisantów byli tylko kontrolerzy od gazu i instalacji elektrycznej, wszytko było ustalana i wcześniej "wydzwonione"

hm, zasadniczo do tej pory wynajmowaliśmy od agencji angielskich, w agencjach o ciemniejszym odcieniu bieli może i na pewno jest inaczej, bo nawet jak pracuje dla nich to widzę jakie jaja są.
Wolę zapłacić agencji na dzień dobry i mieć wszytko jasne i podparte prawem niż potem tracić depozyt, przez cwaniaków i agencje z pod ciemnej gwiazdy.
Zasadniczo jedynie wtedy bym brał od landroda gdybym go znał długo, albo gdyby ktoś zaufany mi go polecił.


Co do plam na dywanie czy uwalonych ścian czy pozostawiania brudnych ścian itd.
W sumie nie ma co się dziwić, często ludzie zostawiają po kilku miesiącach domy w takim stanie ze karpet jest nie do wyczyszczenia, albo zniszczony przez zalanie, czy amatorskie "czyszczenie" a dom zanim zacznie się sprzątać to trzeba go malować.
Ktoś za to musi zapłacić, trudno by landrod co pół roku czy co roku wymieniał wykładziny.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Martucha82

Post #9 Ocena: 0

2011-02-28 22:20:14 (14 lat temu)

Martucha82

Posty: 20

Kobieta

Z nami od: 05-12-2010

Skąd: Canterbury

a to ciecie depozytu jest....wlasciwie za co??:-o nie naleze do ludzi,ktorzy urzadzaja imprezy w formie demolowania chaty...:-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #10 Ocena: 0

2011-02-28 22:29:56 (14 lat temu)

Richmond

Posty: 29549

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Przy wprowadzeniu do lokalu trzeba przejrzec dokladnie inventory, zobaczyc czy cos na liscie nie jest uszkodzone lub nie jest w stanie nieidealnym i od razu to zaznaczyc, zeby potem nie bylo na Ciebie.

Dobrze tez zrobic dokumentacje foto z data na poczatku i na koncu. I oczywiscie na koncu odebranie mieszkania i sprawdzenie ponownie inventory.

Niektorzy wlasciciele/agencje sa czepliwe, ale trzeba znalezc na nich sposob. Pelna asertywnosc i swiadomosc swoich praw pomaga. Poza tym w przypadku ochrony depozytu zawsze masz mozliwosc wszczecia sporu i nikt sobie nic nie uszczknie bez Twojej zgody.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,