Dzis tez nie specjalnie. W miskach ponakladane do wyboru do koloru. Nic nie tkna.
Rano tylko jedna kupa (taka sobie) nic w niej nie znalazlam. Wode pije. Choc to dobrze, ale dlugo tak nie mozna. Jesli jutro nie bedzie poprawy to w piatek do weta. Raz mu sie odbilo I troszke zwymiotowal tej wody, ale zolci nie bylo. Mialam w domu “puppy milk”. To mu dalam, wychleptal troche. Wzielam tez “ CHUNKY STEAK
CAREFULLY SELECTED TENDER
CHUNKS BRITiSH BEEF
IN A RICH GRAVY
MADE WITH STOCK” taki z puszki. Troszku suchego I to zjadl, tak kilka bites. Zobacze czy przetrawi, czy nie.
Goraczki brak, playful.
Dzis to drugi dzien, jeszcze zobacze jutro I jak nie bedzie poprawy, w piatek lece do weta. Blood drowning (electrolytes) I pewnie kroplowka. Szykuje 300 na dzien dobry.
Oby byla poprawa. Ech.
[ Ostatnio edytowany przez: Maat17 15-02-2023 19:54 ]