Str 5 z 10 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2018-03-10 13:04:26 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Lily zle sie wczoraj czula. Wymiotowala i chwiejnie chodzila. Miala na lapkach znaki farbki mojego synka, moze zjadla. Na wszelki wypadek zadzwonilismy do weterynarza, kazali przyjechac. Vet powiedzial, ze ma nieco podwyzszona temperature, ale poza tym wyglada dobrze. A tyle to ja tez wiedzialam, bez placenia £33 za pieciominutowa wizyte. Kazali karmic kurczakiem z ryzem. Specjalnie po to poszlam do sklepu po kurczaka. Lily zjadla kurczaka, a ryzu nie tknela.
Dzisiaj czuje sie dobrze i ma nastepna wizyte, druga serie szczepien. |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2018-03-10 20:13:14 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jak psina dzis?
Jesli wczoraj wygladala tak sobie, zachowanie wskazywaloby na podtrucie, moze poczatek infekcji, to odczekalabym przynajmniej pare dni ze szczepieniem. Wet nie sugerowal przelozenia terminu ? |
Turefu | Post #3 Ocena: 0 2018-03-10 20:45:34 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Nie, pytalismy sie, ale powiedziala, ze jest lepiej i zaszczepila Lily. Dzisiaj wyglada dobrze, moze po prostu miala chwilowy bol brzuszka czy cos takiego.
Ogladam sobie Crufts. Troche sie boje, kiedy widze, jak duza wyrosnie Lily. Wszyscy mowili, ze nie bedzie taka wielka, ale roznie szybko. Od poprzedniej wizyty u weterynarza przybrala 2kg, czyli 50% . [ Ostatnio edytowany przez: Turefu 10-03-2018 20:57 ] |
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2018-03-10 20:57:45 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Na wszelki wypadek poobserwujcie uwazniej przez najblizsze dni.
Sunka teraz szybko rosnie, z wiekiem przystopuje, z kazdym miesiacem bedzie to coraz wolniejszy proces. Zreszta akity nie sa zbyt duze, suki dochodza do 35kg ![]() |
Turefu | Post #5 Ocena: 0 2018-03-18 09:52:10 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Zaczelismy zabierac Lily na spacery. Jest calkiem dobra na smyczy. Posiadanie psa ma swoje zalety, np. wymusza wyjscie z domu. No to chodzilismy sobie prawie godzine w sniegu i na wietrze. W innym watku pisze o swoich zmaganiach z waga. Chodzenie na spacer z psem pomaga, trzeba sie ruszac.
|
|
|
cris82 | Post #6 Ocena: 0 2018-03-18 09:59:21 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
fakt to jest plus zwlaszcza w cieple dni bo zima juz mniej : P
a czesto latacie na urlopy? dla mnie to jest najwiekszy minus posiadania psa w anglii musze kombinowac jak kon pod gorke zeby ktos sie nim zajal i kosztuje to tez nie malo w skali roku a do tych psich hoteli nie bardzo sie nadaje |
Melanija | Post #7 Ocena: 0 2018-03-18 11:20:55 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2018-03-18 09:59:21, cris82 napisał(a): fakt to jest plus zwlaszcza w cieple dni bo zima juz mniej : P a czesto latacie na urlopy? dla mnie to jest najwiekszy minus posiadania psa w anglii musze kombinowac jak kon pod gorke zeby ktos sie nim zajal i kosztuje to tez nie malo w skali roku a do tych psich hoteli nie bardzo sie nadaje cris, urlopy to masakra, my zawsze 3 tyg. w lecie i tydzień na Sylwestra, ten tydzień to pikuś, sąsiedzi przychodzą, ale 3 tyg. to jest wyzwanie, jeszcze w lecie jak każdy na urlopie ![]() ![]() Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
Turefu | Post #8 Ocena: 0 2018-03-18 11:37:44 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
My akurat mamy dosc duza pomoc rodziny, szwagierka mieszka dwie ulice dalej, a druga godzine drogi, wiec w razie potrzeby pomoga. Ta druga ma dwa koty I psa, jeszcze Jej Nie odwiedzilismy z Lily. Chce sprawdzic, Jak zareaguje na inne zwierzaki, te na ulicy obwachuje , ale Nie wykazuje jakiegos wielkiego nimi zainteresowania.
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2018-03-18 17:03:44 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pies/psy zawsze jechaly na nami, koty zostaja.
Pierwsze obyte, wychowane do bywania wszedzie z nami, urlopy ukladane pod wszystkich domownikow. Koty bardziej domowe, szkoda, by siedzialy wiekszosc doby same w nieprzygotowanych pod nie pomieszczeniach. |
Turefu | Post #10 Ocena: 0 2018-03-28 20:38:19 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Jak dlugo trwa nauczenie psa zalatwiania sie na dworze? Co rano schodze na dol I podnosze swieza, jeszcze ciepla, smierdzaca niespodzianke 😒 Upatrzyla sobie nasza jadalnie! Wypuszczam ja rano do ogrodu I czasem jest rezultat, a czasem nie ma. A jak Nie ma, To potem jest w jadalni.
|