Str 2 z 2 |
|
|---|---|
| ZlotaBabka | Post #1 Ocena: 0 2017-09-23 11:08:20 (7 lat temu) |
 Posty: 123 
Z nami od: 25-07-2017 Skąd: West Yorkshire |
W miejscu gdzie stoja nowe domy, w ktorym mieszkam byl kiedys ogromny pub.
Bylismy na strychu i jest dziura na zewnatrz ,na zewnatrz domu nic ie widac ,bo dziura wychodzi do rynny. nie widze zadnych kup,nie czuje moczu ,a tupotanie slysze od kilku miesiecy w nocy tylko jak wstaje dziecko nakarmic. wy se jaja robicie a to to male stworzenie dobieralo mi sie do spacerowki schowanej we worku na strychu,worek jest w kilku miejscach podrapany pazurami |
|
|
|
| dominikana36 | Post #2 Ocena: 0 2017-09-23 13:10:00 (7 lat temu) |
 Posty: 3054
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
to kuna pewnie-one robia sporo halasu.
|
|
|
|
| NightFury | Post #3 Ocena: 0 2017-09-23 14:30:40 (7 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2017-09-23 08:08:07, krakn napisał(a): wiewiórki raczej są bezgłośne. Nie nie sa. Zwłaszcza jak na strychu jest ich cała rodzina. Jeśli w pobliżu jest park czy choćby pojedyncze drzewo, kable rozpięte miedzy budynkami to wiewiórki jak najbardziej sie na poddasze dostaną. Music leads me through my life
|
|
|
|
| hants | Post #4 Ocena: 0 2017-09-23 20:19:31 (7 lat temu) |
 Posty: 522 
Z nami od: 28-03-2006 Skąd: Solent |
Masz szczura. Zanim zdąży rozsikać Ci leptospirozę po całym suficie, proponuję szybko udać się do Screwfixa i kupić ichnią trutkę na szczury.
Rozstaw w kilku miejscach na poddaszu. ..i po szczurku. Niestety, ale te cholerne cavity walls, są jak deptaki dla szczurów. Chcieć to znaczy móc!
|
|
|
|
| ZlotaBabka | Post #5 Ocena: 0 2017-09-23 20:31:28 (7 lat temu) |
Posty: 123
Z nami od: 25-07-2017 Skąd: West Yorkshire |
Szczur to gryzie , szura , chalasuje , on nie boi sie niczego
Mialam kiedys w piwnicy szczura w Polsce, beton gryzl zeby dostac sie do kuchni od spodu, i czy dzien czy noc, niczym sie nie przejmowal Tote zwierze halasuje tylko w nocy, w dzien go nie ma 
Zglosilam do swojej spoldzielni , ze mam zwierze na strychu, kazalam im napisac czy przysla m kogos z pets control czy we wlasnym zakresie mam sie go pozbyc. Swoich dwoch kotow na strych nie dam .Czytalam na necie, ze babka dala kota na noc na strych ,a rano jak go brala to kot siedziel na krokwi i wielkimi oczyma przestraszony i ryczal normalnie ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| |
|
| fugazi | Post #6 Ocena: 0 2017-09-23 22:59:32 (7 lat temu) |
 Posty: 1998
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Mielismy podobna historie w domu , ktory wynajmujemy. Zle zamocowana na zewnatrz kratka wentylacyja wypadla i stworzyla furtke dla nowych lokatorow poddasza. Ludzie sie skarzyli , ze zwierzaki urzadzily autostrade na suficie i wieczorem lataja jak opetane . Po otwarciu wlazu na strych , malo nie spadlem z drabiny. Cala wata izolacyjna , szczelnie , misternie ukladana zaledwie rok wczeniej , zbita byla w jednym kacie . Najgorszy widok odslonil sie po zapaleniu swiatla. Wiecej niz polowa kabli elektrycznych miala poobgryzana izolacje. Niektore tak niebezpiecznie , ze na przestrzeni metra sterczaly kolo siebie same nagie druty.  Cud, ze to sie wtedy nie zapalilo.
Winowajcami calej zadymy okazaly sie trzy wiewiory. Chyba matka z dwiema mniejszymi. Jakie mialy zdziwione , glupie miny jak machalem im szczotka na dlugim kiju. Nie zamierzaly uciekac. Male nurkowaly w wacie a stara cos agresywnie syczala ,ale ani kroku w tyl lub do wyjscia  .
Dopiero "dymniak" pomogl im podjac wlasciwa decyzje o evakuacji. Jak za dawnych szkolnych czasow podpalona plastikowa pileczka do pingla wyprodukowala tyle gestego , duszacego dymu , ze lokatorki strychu podczas ucieczki nie widzialy nawet konca wlasnej kity. 
Na pozor mile zwierzatka narobily troche zamieszania i 300 funtow kosztow reperacji elektryki. |
|
|
|
| AgentOrange | Post #7 Ocena: 0 2017-09-23 23:09:25 (7 lat temu) |
Posty: 2362
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: 2017-09-23 11:08:20, ZlotaBabka napisał(a): W miejscu gdzie stoja nowe domy, w ktorym mieszkam byl kiedys ogromny pub. Tak to na pewno są duszyczki małych dzieci poległych w walce z koncernami farmaceutycznymi |
|
|
|
| ZlotaBabka | Post #8 Ocena: 0 2017-09-23 23:11:09 (7 lat temu) |
Posty: 123
Z nami od: 25-07-2017 Skąd: West Yorkshire |
Cytat: 2017-09-23 23:09:25, AgentOrange napisał(a): Cytat: 2017-09-23 11:08:20, ZlotaBabka napisał(a): W miejscu gdzie stoja nowe domy, w ktorym mieszkam byl kiedys ogromny pub. Tak to na pewno są duszyczki małych dzieci poległych w walce z koncernami farmaceutycznymi [/QUOTE Zaszczep sie chlopie na wscieklizne 
|
|
|
|
| ZlotaBabka | Post #9 Ocena: 0 2017-09-24 11:17:33 (7 lat temu) |
Posty: 123
Z nami od: 25-07-2017 Skąd: West Yorkshire |
W ciagu 7 dni maja kogos przyslac z Pets Control, zobaczymy czy uda im sie zlapac intruza.
|
|
|
|
Wczytuję dane...