Po 7 latach w tym samym miejscu, muszę się przeprowadzić. O dziwo nie było tak trudno znaleźć agencję, która akceptuje zwierzaki . Z piesem mam nadzieję nie będzie problemu, stary już jest ( 13 lat ), zależy mu tylko na tym, żebym była obok cały czas, więc powinien szybko się przyzwyczaić. Martwią mnie kociary. Wychowane tu od małego, mają 5 lat, a ja boję się, że mogą chcieć np uciekać z nowego miejsca. Co prawda są "niby" nie wychodzące, ale jedna z nich czasem znika na kilka godzin "na dzielnię" .
Macie jakieś doświadczenia w przeprowadzkach z kotami? Jakieś rady? Wiem, że będą zestresowane i na początku muszę dać im czas na zaaklimatyzowanie, nie wypuszczać na ogród itp... coś jeszcze?
Szczerze, to sama mam stres - nie znoszę takich 'atrakcji' .
[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 05-05-2016 07:24 ]