MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

"Sparaliżowana" welonka

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Postów: 34

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Nie_z_tej_bajki

Post #1 Ocena: 0

2015-02-06 20:16:56 (10 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Kolejny raz proszę o pomoc w sprawie swojej welonki. Ona od początku jest dziwna. Każda podmiana wody ( około 20-30% ), kończy się jakimiś chorobami. Nic jednak nie rusza pozostałych dwóch ( Black Moon'y ). A ta wiecznie - jak nie 'zaparcia' :-], to problemy z pęcherzem pławnym, a jak nie to, to rybia ospa. Jakaś taka delikatna jest i wrażliwa od 5 lat prawie. I pewnie kiedyś by mnie to nie zdziwiło, ale poczytałam i wiem, że welonki to ciężko uśmiercić, a potrafią żyć i 15 lat.
Tym razem po podmianie wody pływa jak zwykle do góry brzuchem zaraz pod powierzchnią wody. Trwa to już około 3 tygodnie. Dawałam preparat tap water, próbowałam tego na swimbladder, rozgotowany groszek - zwykle pomagało. Tym razem niestety nie.
Była bardzo słaba. Nie miała siły nawet pływać za pokarmem.
Karmiłam ją 'z ręki'. Ja wiem, to głupie, bo to tylko rybka. Ale mam przed oczami młodego, który mocno źle zniesie jej 'odejście', więc robiłam wszystko. Niestety od kilku godzin 'dryfuje' bezwładnie zaraz pod powierzchnią wody, a 'pysk'ma jakby sparaliżowany. Skrzela lekko opuchnięte. Wygląda jakby się 'zsatała'. Jeszcze dycha. Ale już pewnie nie długo.
Po pierwsze - czy ktoś się orientuje, co mogło się jej stać?
Po drugie - jak skrócić jej cierpienie? Bo kurcze mimo, że to TYLKO ryba, to jakoś mi źle z tym, że ona się męczy...

Przeszukałam google, nic mi nie pasuje...

P.S. Za komentarze pt.: 'na patelnię z nią' z góry dziękuję.
:-8


Jej 'pysk' wygląda tak cały czas, już nawet nim nie rusza, jakby nie miała sił. Jest sztywny...
Obrazek

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 06-02-2015 20:28 ]

Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

buszko

Post #2 Ocena: 0

2015-02-06 20:41:05 (10 lat temu)

buszko

Posty: 764

Kobieta

Z nami od: 22-12-2012

Skąd: Wonderland

by skrócić jej cierpienia nie widzę żadnej opcji jak ją po prostu wyciągnąć z wody. Nie mam żadnych innych pomysłów, zwyczajnie się nie znam, szkoda rybki...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #3 Ocena: 0

2015-02-06 20:59:21 (10 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Wyjecie z wody i powolne duszenie sie ryby takie humanitarne nie bedzie.
Magda, poczytaj, czy aby ta deformacja na glowie nie obciaza mozgu i nie ma powiklan neuro, niedotleniania organizmu.
Odczekalabym do rana, odizolowala od innych ryb, by nie dobily ( wstawialam szybe, by odgrodzic w tym samym akwa, jak sie nie poprawi,myslalabym nad eutanazja.
Mlody musi sie oswoic,ze czasem przysluga jest dac dobrze odejsc.
Taki chory urok deformacji zwierzat dla rozrywki czlowieczej...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #4 Ocena: 0

2015-02-06 21:11:28 (10 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Te 'deformacje' na głowie ona miała od początku. Rosła z nimi. A one z nią... Hmmm... z szybą będzie ciężko, bo aqua półokrągłe jest.

Cholera... nie wyjmę jej i nie będę patrzyła jak zdycha z braku wody :-/.

Co z tą eutanazją?

P.S. co do tej 'deformacji', to wg mnie jest norma. Widziałam masę welonek z takimi głowami w sklepie zoologicznym. Są po prostu takie odmiany.
Masz np tu:

Obrazek

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 06-02-2015 21:16 ]

Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

karjo1

Post #5 Ocena: 0

2015-02-06 21:19:15 (10 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Narosl jest efektem hodowli z wada genetyczna,gdzies kiedys posluchalam welonkarzy,ze wszystkie odmiany ze zmianami typu narosli,wypuklych oczu itp. zyja dosc krotko i bylo cos o naroslach niby ozdobnych,ale w efekcie uciskajacych mozg,ograniczajacych przeplyw krwi.
Hmm,eutanazja,sposoby dosc dyskusyjne od wstawienia do zamrozenia do szybkiego uderzenia w nasade glowy, ostatnie najmniej pzyjemne dla czlowieka, najlepsze chyba dla zwierzecia.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #6 Ocena: 0

2015-02-06 21:25:52 (10 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

No cóż... ja nie mam odwagi ani jej zamrozić, ani uderzyć.. A ponieważ już kładę się spać, to niestety muszę ją taką biedną zostawić...
Podejrzewam, że rano już będzie po wszystkim niestety :-(.
Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2015-02-06 21:28:41 (10 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Wez chociaz duzy pojemnik,napelnij woda i przeloz bidaka, by reszta rybek jej nie zameczyla.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #8 Ocena: 0

2015-02-06 21:34:39 (10 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

One jej nie ruszają. Omijają ją już od jakiegoś czasu ( dopiero teraz jakoś skojarzyłam ). Księżycowe pływają w większości na dole, wiecznie przekopując kamienie i wykopując rośliny z dna. Myślisz, że jak 'wyczują', to zaczną jej dokuczać na koniec? :-(
Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2015-02-06 21:38:21 (10 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Inaczej sie zachowuja,jak ktoschodzi kolo akwa,inaczej,gdy zrobi sie ciemno i spokojnie.
A moga najpierw probowac pobudzic rybola do plywania, jak tonie da efektu, to roznie moze byc.
Sporym szokiem dla mlodego moze byc rybka bez oczu czy z dziura i jelitami na wierzchu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #10 Ocena: 0

2015-02-06 21:39:21 (10 lat temu)

andyopole

Posty: 13526

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Slyszalem że humanitarne usmiercanie akwariowych rybek polega na wrzuceniu do wrzątku. Brrrrr... ja za bardzo przejmujacy jestem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,