Str 4 z 15 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2014-12-30 09:23:09 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Mozna poszukac na necie i zamowic bezplatne probki karm, ewentualnie kupic male opakowania i przetestowac.
Jesli koniecznie sucha karma, to mozna namoczyc w lekkim rosole, pies powinien chetniej jesc. Netta, psiak wygladana malego, wiec duzo nie je, moze jednak warto pomyslec nad dobra karma? Niezle ceny i zaopatrzenie ma netowy zooplus,czy netpetshop, z suchych moge polecic Taste of Wild, Acana, Orijen (dosc energetyczny, tlusty, nie kazdemu psu posluzy)- niezly jest w opcji 'freeze dried dog food'. Warto czytac sklad i ilosci danego skladnika, poczatkowe elementy, to najwieksza zawartosc procentowa. |
zosiasamosia | Post #2 Ocena: 0 2014-12-30 09:39:56 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Nie mamy psa, więc nie chcę się mądrować, ale ostatnio robiłam materiały dla Nestle z których wiem, że są spacjalne karmy do kupienia u wetetynarza.
Różne, dla młodych, starych, dużych, małych, włochatych, gładkich, chorych, zdrowych itd. Wybór przeogromny, z witaminami. Znalazłam taką stonę tego producenta, ale to nie jest to o czym myślę. Przepraszam, jeżeli post jest zbędny, mozna go CIACH, CIACH ![]() |
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2014-12-30 09:49:59 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Zosiu, karmy tzw. weterynaryjne, sa do kupienia (czesto taniej) online niz w gabinetach weterynaryjnych i beda to te same karmy.
Czesto karmy wet. sa po prostu okrojone/wzbogazone o okreslony skladnik, np niskoenergetyczne, lekkostrawne itp. Samo okreslenie na opakowaniu, to czysta zagrywka reklamowa. Wlasciciel patrzy na napis 'dla wlochatych/dla joraskow/staffow' i bierze w slepo, ufajac, ze wybiera dobre jedzenie dla pupila. Podstawa jest sklad takiej karmy, co i tak nie zmienia faktu, ze jest to zywnosc wysokoprzetworzona, zaopatrzona w zestaw przynajmniej konserwantow, witaminy tez bywaja rozne, z naturalnych zrodel, sztucznie pozyskane. W przypadku karmy przemyslowej dochodzi tez ryzyko przewitaminizowania, czego da sie uniknac na bazie zroznicowanego, domowego jedzenia. Purina wiele lat temu nie byla zla, zmienil sie wlasciciel i jest to ten sam kiepski fastfood, co przereklamowany, drogi Royal. PS. Spotkalam sie z przygotowywaniem karm pod egida sieciowek weterynaryjnych i sprzedawanychg w tych gabinetach. Jak jeszcze byly podane wartosc energetyczne, zawartosc witamin, cukrow, soli itp., tak skladu na prozno bylo szukac. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 30-12-2014 09:57 ] |
zosiasamosia | Post #4 Ocena: 0 2014-12-30 09:53:56 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Karjo, dzięki za wjaśnienie i naprostowanie, ot, jak wspominałam, robiłam takie materiały i mnie zaciekawiła ta różnorodność.
Do tego przypomniałam sobie, jak znajomy był u producenta tychże karm i były one wystawione celem posmakowania, dla gości. Sam jest posiadaczem pasa, więc chętnie smakował i bardzo chwalił. Jednak ładnych parę lat od tego czasu minęło... |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2014-12-30 10:09:41 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Smak i zapach graja decydujaca role, dlatego do gotowcow dla ludzi i zwierzat dorzuca sie polepszacze smaku, aromaty, sol. Dlatego tyle ludzi uwielbia slodycze, fastfood, wszelkiego rodzaju chrupki, kolorowe napoje (bezalkoholowe
![]() Pozostaje zdrowy rozsadek i jak czytamy etykiety na 'ludzkim' jedzeniu, tak mozna rzucic okiem na to, co podajemy zwierzowi, ktory jest calkowicie zalezny od tego, co mu wrzucimy do michy. Moje zawsze najwiecej radosci mialy, dostajac np. leb cielecy, wielkie miesne gnaty, poza standartowa porcja gotowanego. Zabawnie wygladal sznaucerek miniatur latajacy po kuchni ze skrzydlem indyczym, pelny odlot ![]() |
|
|
wielbicielka | Post #6 Ocena: 0 2014-12-30 10:09:43 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-04-2011 Skąd: Londyn |
Cytat: 2014-12-29 21:35:26, robinek napisał(a): ![]() ![]() ![]() ![]() |
Post #7 Ocena: 0 2015-01-02 19:25:34 (10 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Dzisiaj buszowałem w sklepie dla zwierząt.
Kupiłem kilka saszetek i jedną mrożonkę (kurczak z nerkami ze względu na niska zawartość tłuszczu) firmy Naturesmenu. Musiałem kupić coś gotowego bo nie zawsze będziemy mieli czas na gotowanie. Jeszcze jak jest moja mama to pies jest rozpieszczany przepiórkami lub kurczakiem z kaszą krakowską. Gdy mama zaczyna gotować i rozchodzi się aromat mały głodomór poszczekuje na kuchnię by szybciej wydawała ciepłe posiłki. ![]() Mam nadzieję że to dobre jedzenie dla niego bo powoli sie nim zajada. |
autor65 | Post #8 Ocena: 0 2015-01-02 19:51:27 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
Najwazniejszeo to miec wiedze kto czego pragnie?
Ja mialem..a przynajmniej tak mi sie wydawalo. Kubus otrzymal wymarzone sluchawki do grajcowania z mikrofonem, z wyzszej polki ale chyba jednak za wysokiej poniewaz szumia i potencjometr trzeszczy co moze by zmeczyl poniwaz wygladaja kosmicznie i ladnie sie swieca ale po pol godziny uzytkowania glowa zaczela mu sie robic plaska bo zachowuja sie niczym imadlo. Zapakowal ladnie w podelko i zapytal czy nie moglbym wymienic na troszke inne. Bezprzewodowa klawiatura w ogole sie nie zaswiecila..juz oddalem. Piotrus mial troche wiecej szczescia. Chudy z Toy Story nie zagadal. Po naciagnieciu sznureczka juz nie wrocil na miejsce. Bawi sie nim jako Silent Chudy. Oldschoolowy Talkboy z Home Alone 2 wyhaczony za gruba kase na ebayu zdobi polke. Sprzedam za rok. Jakos stary magnetofon z funkcja nagrywania w przyspieszonym tepie nie przypadla mu do gusty,,,chociaż tak jej pragna. Przyczyna: cicho nagrywa. Smartfon robi to lepiej. Michal dostal kawe taka super w drewnianej beczułce. Byl barista wiele lat. Przyslal mi zdjecie otwartej kawy...ziarnistej. Mlynka nie ma! Matt dostal super posciel. Wlasnie dwa dni wczesniej kupil sobie nowa po tym jak skrytykowalismy wczesniej jego gawre. Blotniki o ktorych marzył bo po desczu mokl mu tylek okazaly sie solidne ale do bmx-a a nie do kolarki! Kasia dostala cieplutki kocyk. Jaki sliczny o takim marzylam! Zawinela sie jak krolowa ale jak sie rozwinela to byla cala w kudlach. Maciek dostal super sweter..taki angielski. Dal go Piterowi bo ten przyszedl do nas na wigilie tylko w koszuli. Patelnia ceramiczna mu spasowała. Dorota dostała wymarzona wyrzynarka. Oddaliśmy do B&Q bo krzywo cięła. Mowiem Wam - najwazniejsze to znac czyjes pragnienia i spelniac je....nie ma wiekszej satysfakcji ![]() [ Ostatnio edytowany przez: autor65 02-01-2015 19:53 ] człowiek się zmienia za ...granicą
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2015-01-02 19:57:56 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Robinek, wymiziaj cudniaka - farciarza
![]() Mamie podpowiedz zestaw z rozgotowanym ryzem/platkami ryzowymi, makaronem, sa latwiej przyswajalnej, kurczaka mozna zastapic indykiem i wolowina dla urozmaicenia. Powodzenia! |
Post #10 Ocena: 0 2015-01-02 20:08:33 (10 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Cytat: 2015-01-02 19:51:27, autor65 napisał(a): Najwazniejszeo to miec wiedze kto czego pragnie? Ja mialem..a przynajmniej tak mi sie wydawalo. Kubus otrzymal wymarzone sluchawki do grajcowania z mikrofonem, z wyzszej polki ale chyba jednak za wysokiej poniewaz szumia i potencjometr trzeszczy co moze by zmeczyl poniwaz wygladaja kosmicznie i ladnie sie swieca ale po pol godziny uzytkowania glowa zaczela mu sie robic plaska bo zachowuja sie niczym imadlo. Zapakowal ladnie w podelko i zapytal czy nie moglbym wymienic na troszke inne. Bezprzewodowa klawiatura w ogole sie nie zaswiecila..juz oddalem. Piotrus mial troche wiecej szczescia. Chudy z Toy Story nie zagadal. Po naciagnieciu sznureczka juz nie wrocil na miejsce. Bawi sie nim jako Silent Chudy. Oldschoolowy Talkboy z Home Alone 2 wyhaczony za gruba kase na ebayu zdobi polke. Sprzedam za rok. Jakos stary magnetofon z funkcja nagrywania w przyspieszonym tepie nie przypadla mu do gusty,,,chociaż tak jej pragna. Przyczyna: cicho nagrywa. Smartfon robi to lepiej. Michal dostal kawe taka super w drewnianej beczułce. Byl barista wiele lat. Przyslal mi zdjecie otwartej kawy...ziarnistej. Mlynka nie ma! Matt dostal super posciel. Wlasnie dwa dni wczesniej kupil sobie nowa po tym jak skrytykowalismy wczesniej jego gawre. Blotniki o ktorych marzył bo po desczu mokl mu tylek okazaly sie solidne ale do bmx-a a nie do kolarki! Kasia dostala cieplutki kocyk. Jaki sliczny o takim marzylam! Zawinela sie jak krolowa ale jak sie rozwinela to byla cala w kudlach. Maciek dostal super sweter..taki angielski. Dal go Piterowi bo ten przyszedl do nas na wigilie tylko w koszuli. Patelnia ceramiczna mu spasowała. Dorota dostała wymarzona wyrzynarka. Oddaliśmy do B&Q bo krzywo cięła. Mowiem Wam - najwazniejsze to znac czyjes pragnienia i spelniac je....nie ma wiekszej satysfakcji ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>autor65</i> 02-01-2015 19:53 ] Sylwester się przeciągnął? ![]() |