![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Aż mi się tęskno zrobiło za naszym sierściuchem
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Str 3 z 15 |
|
|---|---|
| krakn | Post #1 Ocena: 0 2014-12-29 19:04:33 (9 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Aż mi się tęskno zrobiło za naszym sierściuchem Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2014-12-29 19:34:29 (9 lat temu) |
|
 Posty: 1985
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Cytat: 2014-12-29 18:52:34, Netta6 napisał(a): Cytat: 2014-12-29 18:25:33, robinek napisał(a): Zapalenie trzustki u psów nie jest tak zbadane by powiedzieć że to akurat od złego jedzenia ale warto dmuchać na zimne. Zapalenie plus powikłania a co za tym idzie ratowanie życia zwierzaka kosztowały w ciągu dwóch tygodni f7500. Nie mówiąc o kosztach codziennego jeżdżenia i czasu 3 godzin na dojazd w dwie strony. Robinek a co jadł pies przed zapaleniem trzustki, że przypuszczalnie stało mu się to od nieprawidłowej diety? Tak jak piszesz ubezpieczenie futrzaka bardzo ważna rzecz. Ja na razie nie musiałam korzystać ale 15f miesięcznie mnie nie zbawi a w takich sytuacjach jak u Ciebie ratuje futrzakowi życie. Jadł normalne psie jedzenie ale czasem wyżebrał swoimi oczkami troszkę z mojego talerza. Te oczy wtedy mówiły "ja wolę jeść to co ty". Ale bakteryjne sprawy mógł podłapać w parku. |
|
|
|
| karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2014-12-29 21:02:42 (9 lat temu) |
 Posty: 20605
Z nami od: 01-06-2008 |
Cudny, dzielny psiak.
I opiekunowie z prawdziwego zdarzenia. Klinika tez chyba jedna z najlepszych nie tylko na Wyspach. Gdyby, odpukac, ubezpieczalnia sie wypiela na pokrycie kosztow, istnieje opcja splaty w ratach, mozna sie dogadac z klinika. Jest dosc zimno, futrzak pewnie oslabiony, moze warto pomyslec o kubraczku na nowa fryzurke na spacery  .
A chorobsko moglo sie przyplatac zewszad, mogly sie skumulowac niekoniecznie zdrowe produkty z karmy przemyslowej, pies moze wiedziec, ze swieze, domowe jedzenie moze byc zdrowsze niz suche czy puszkowe, chorobsko moglo sie kluc od dluzszego czasu, nie dajac tak wyraznych objawow, moze byc specyfika osobnicza zachorowania, nikt nie dojdzie raczej, skad i dlaczego. Netta, doczytaj najpierw warunki i wysokosci pokrywanych kosztow, jakie sa limity. |
|
|
|
| Netta6 | Post #4 Ocena: 0 2014-12-29 21:05:39 (9 lat temu) |
 Posty: 1599 
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Ja mam poważny problem z karmieniem psa. Nie wiem dlaczego nie chce jeść suchej karmy bo dla niego jest za twarda. Ostanio znalazłam w sklepie miękką karmę ( Bakers complete meaty meals)ale niestety jest bez warzyw. Jedyna którą chce jeść. Ponadto sama mu gotuję drób z ryżem i warzywami.
A może znacie jakieś dobre karmy dla rocznego psiaka ale nie mogą być twarde? |
|
|
|
| karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2014-12-29 21:24:02 (9 lat temu) |
Posty: 20605
Z nami od: 01-06-2008 |
Ogolnie karmy przemyslowe nie sa dobre, sa forma fastfood stworzona dla wygody wlascicieli, miedzy innymi dzieki nim zmienia sie dlugosc zycia zwierzat na takiej monodiecie.
Sam pies sobie dobiera to, co lepsze dla niego, dlatego wybiera gotowane domowe jedzenie. wystarczy to troche urozmaicic i bedzie taniej i zdrowiej. Bakers, to samo swinstwo, wystarczy spojrzec na sklad i cene, ok. 30 procent ryzu i odpadow zwierzecych (kosci, kopyta, skory, pazury itp.), reszta to wypelniacze, sama chemia. Jak koniecznie gotowce, to warto poszukac 'dog raw food', ewentualnie z opcja 'organic' i poczytac sklad, np: http://www.viovet.co.uk/Orijen_Adult_Freeze_Dried_Dog_Food/c18269/?quick_find=147396&gclid=CN3Ty-KW7MICFeHKtAodKHAAYQ http://www.naturalinstinct.com/ http://www.naturesmenu.co.uk/category-raw-meals.aspx Wiekszosc z ostatnich linkow przychodzi jako mrozonki, wystarczy rozmrozic/podgrzac odrobine i gotowa, miekka papka. |
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2014-12-29 21:35:26 (9 lat temu) |
|
Posty: 1985
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Cytat: 2014-12-29 21:02:42, karjo1 napisał(a): Cudny, dzielny psiak. I opiekunowie z prawdziwego zdarzenia. Klinika tez chyba jedna z najlepszych nie tylko na Wyspach. Gdyby, odpukac, ubezpieczalnia sie wypiela na pokrycie kosztow, istnieje opcja splaty w ratach, mozna sie dogadac z klinika. Jest dosc zimno, futrzak pewnie oslabiony, moze warto pomyslec o kubraczku na nowa fryzurke na spacery .
A chorobsko moglo sie przyplatac zewszad, mogly sie skumulowac niekoniecznie zdrowe produkty z karmy przemyslowej, pies moze wiedziec, ze swieze, domowe jedzenie moze byc zdrowsze niz suche czy puszkowe, chorobsko moglo sie kluc od dluzszego czasu, nie dajac tak wyraznych objawow, moze byc specyfika osobnicza zachorowania, nikt nie dojdzie raczej, skad i dlaczego. Netta, doczytaj najpierw warunki i wysokosci pokrywanych kosztow, jakie sa limity. Ja pokryłem połowę z własnej kieszeni. A jak się wypną to trudno. Ważne że zdrowieje. Co do spacerów gołego go nie puszczam. Za zimno i za słaby jeszcze. 30min to max. 
Zima przyszła a ja dopiero zdrowieje. Ale jestem przygotowany. 
Na zimno tylko golf z reniferu. |
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2014-12-29 21:38:56 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2014-12-29 21:41:25 (9 lat temu) |
Posty: 20605
Z nami od: 01-06-2008 |
Futrzak, golf czy renifer
?
Wymiziaj futro, jest dobrze, jeszcze traficie do podrecznikow weterynarii. A wspomnialam o opcji ratalnej, bo nas tak kiedys zalatwila firma ubezpieczeniowa tez po wizytach w Hatfield. |
|
|
|
| Netta6 | Post #9 Ocena: 0 2014-12-30 01:39:34 (9 lat temu) |
Posty: 1599
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Cytat: 2014-12-29 21:24:02, karjo1 napisał(a): Ogolnie karmy przemyslowe nie sa dobre, sa forma fastfood stworzona dla wygody wlascicieli, miedzy innymi dzieki nim zmienia sie dlugosc zycia zwierzat na takiej monodiecie. Sam pies sobie dobiera to, co lepsze dla niego, dlatego wybiera gotowane domowe jedzenie. wystarczy to troche urozmaicic i bedzie taniej i zdrowiej. Bakers, to samo swinstwo, wystarczy spojrzec na sklad i cene, ok. 30 procent ryzu i odpadow zwierzecych (kosci, kopyta, skory, pazury itp.), reszta to wypelniacze, sama chemia. Jak koniecznie gotowce, to warto poszukac 'dog raw food', ewentualnie z opcja 'organic' i poczytac sklad, np: http://www.viovet.co.uk/Orijen_Adult_Freeze_Dried_Dog_Food/c18269/?quick_find=147396&gclid=CN3Ty-KW7MICFeHKtAodKHAAYQ http://www.naturalinstinct.com/ http://www.naturesmenu.co.uk/category-raw-meals.aspx Wiekszosc z ostatnich linkow przychodzi jako mrozonki, wystarczy rozmrozic/podgrzac odrobine i gotowa, miekka papka. Raz dziennie Choco dostaje gotowane jedzenie. Gotuję mięso z warzywami, dzielę na mniejsze porcje i mrożę. Jest jednak strasznie wybredny. Ostatnio dodałam mu trochę ryby i nie chce tego tknąć. Najchętniej to by jadł samo mięso z kurczaka z chrząskami, wołowe i obgryzał gnaty. Chcę żeby miał jednak karmę. Kupowałam różną ale nie jadł bo twarda. Dopiero Bakersa ruszył. Jeśli chodzi o ubezpieczenie to moja ubezpieczalnia powinna pokryć tego typu leczenie jak przeszedł Feluś. Mam jednak nadzieję, że nie będzie potrzebne. Ubezpieczony jest w MORE TH>N do 12 tys (premium). 
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2014-12-30 05:04:11 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...