MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Zapomniane przygotowania Brytyjczyków do wojny.

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Postów: 11

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

akrobatka

Post #1 Ocena: 0

2014-11-08 13:59:39 (11 lat temu)

akrobatka

Posty: 222

Kobieta

Z nami od: 20-10-2014

Skąd: jeszcze nie wiem

Zastanawiałam się czemu w UK znacznie trudniej niż w PL znaleźć mieszkanie 'pet friendly', jak to jest, ze są całe bloki mieszkalne, w których nie wolno trzymać psów i czemu widuje się o wiele mniej futrzaków itd...

Trafiłam na takie ciekawy artykuł...http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/zapomniane-przygotowania-brytyjczykow-do-wojny-wybili-setki-tysiecy-zwierzat,362518.html

Pewnie niektórzy znają te fakty...ale dla mnie to szok... i zastanawiam się, czy ta historia ma coś wspólnego z dzisiejszym podejściem brytyjczyków do zwierząt.. nie znam ich podejścia (tylko z tego co czytałam) z pierwszej ręki, więc chętnie poznam Wasze opinie.


"Wraz z wypowiedzeniem wojny III Rzeszy przez Wielką Brytanię 3 września 1939 roku, w królestwie ruszyły przygotowania. Wprowadzono zaciemnienie, przygotowano schrony przeciwlotnicze i rozpoczęto ewakuacje dzieci na wieś. Mało znanym elementem tych przygotowań było masowe tępienie zwierząt domowych. Według najnowszych badań w tydzień uśpiono 750 tysięcy pupili."

[ Ostatnio edytowany przez: akrobatka 08-11-2014 14:04 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kardam

Post #2 Ocena: 0

2014-11-08 14:07:19 (11 lat temu)

kardam

Posty: 2127

Kobieta

Z nami od: 04-07-2013

Skąd: North East

Ja nie zauważyłam, żeby w Anglii było mniej psów niż w Polsce. Na pewno nie biegają one bezpańsko po osiedlach, puszczane przez leniwych właścicieli, tak jak to ma miejsce w Polsce, ale jak pójdzie się na spacer do parku, to dużo ludzi spaceruje z pupilami. Przez okno w sypialni widzę łączkę i koło 6/7 rano też dużo ludzi jest na spacerze z pieskami.
A co do wynajmu, to sama jako właściciel domu do wynajęcia nie chciałabym żeby ktoś wprowadził się z psem, bo niestety psy czy koty mogą zdewastować mieszkanie i doświadczyłam tego na własnej skórze, jak mój pupil poobgryzał nowy komplet mebli w salonie (pewnie mu noiwy zapach nie podpasował), albo obdrapał całe drzwi wejściowe, bo spóźniłam się do domu po pracy ;-)

[ Ostatnio edytowany przez: kardam 08-11-2014 14:11 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

akrobatka

Post #3 Ocena: 0

2014-11-08 14:46:53 (11 lat temu)

akrobatka

Posty: 222

Kobieta

Z nami od: 20-10-2014

Skąd: jeszcze nie wiem

Kardam, bardzo pocieszające wypowiedź. :) Właśnie chciałabym poznać realia 'z pierwszej ręki'. Dzięki! :) Sama planuję przyjazd z psem i stąd moje obawy i szperanie w necie na ten temat.
Wiadomo, psy są różne i większość zależy od wychowania. Naszego psa adoptowaliśmy jak miał pół roku i nigdy niczego nie zniszczył poza własnymi maskotkami. Nie załatwia się w domu (jak pada deszcz to sam nie chce wychodzić po 10 godzin, by nie zmoknąć), jest dość mały (10kg), z ras nie liniejących i nie wydzielających 'typowego psiego zapachu' (zgodnie z opisem rasy, bo miałam kundel i też raczej nie śmierdziały ;) zresztą musimy go kapać co miesiąc itd.. ale o tym wiemy my, a potencjalny landlord wątpię, by uwierzył nam (bo niby czemu miałby) na słowo niestety. ;)

W Polsce mimo wszystko CHYBA łatwiej wynająć mieszkanie z psem, czy nawet dzieckiem, niż - z tego co czytałam i słyszałam - w Anglii.(?)

Latające samopas psy po miejskich osiedlach (bo właścicielom nie chce się ich wyprowadzać :-/ ) to odrębny temat i cieszę się, że w UK tego nie uświadczysz. :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Natija

Post #4 Ocena: 0

2014-11-08 15:25:12 (11 lat temu)

Natija

Posty: 1559

Kobieta

Z nami od: 02-02-2012

Skąd: London

Jest trudniej wynająć mieszkanie mając psa..ale nie jest to niemożliwe.Czemu tutaj jest mniej psów? Bo utrzymanie psa jest dosyć kosztowne a i trzeba po psie sprzątać,psie kupsko to tutaj nieczęsty widok..nie może chodzić luzem bez smyczy czyli nie ma samowolki jak w Pl..ja mam takie wrażenie że ludzie tutaj wolą koty w domu,bo w utrzymaniu tańsze i opieka łatwiejsza...Poza tym zwierzęta są tutaj szanowane o wiele bardziej niż w Pl..bez porównania.Brytyjczycy bardzo lubią zwierzęta.



[ Ostatnio edytowany przez: Natija 08-11-2014 15:32 ]

Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #5 Ocena: 0

2014-11-08 16:01:02 (11 lat temu)

galadriel

Posty: 15699

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Cytat:
Zastanawiałam się czemu w UK znacznie trudniej niż w PL znaleźć mieszkanie 'pet friendly', jak to jest, ze są całe bloki mieszkalne, w których nie wolno trzymać psów i czemu widuje się o wiele mniej futrzaków itd...


Anglicy kochaja psy i koty.

W blokach, w miescie, bedziesz niestety mieszkala wsrod emigrantow...

:-)

Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kalamutka

Post #6 Ocena: 0

2014-11-08 16:01:47 (11 lat temu)

kalamutka

Posty: 319

Kobieta

Z nami od: 15-03-2012

Skąd: york

2 lata temu sama przyjechałam tu do męża z dzieckiem i psem, szukaliśmy pierwszego mieszkania koło miesiąca, nie było łatwo,ale za radą forumowiczów zaproponowałam, że przed wyprowadzka wypiore dywany i moge zapłacić wyższą kaucję i udało się, rok temu zmieniliśmy dom i mając już dobre referencje nie było większego problemu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Natija

Post #7 Ocena: 0

2014-11-08 16:27:21 (11 lat temu)

Natija

Posty: 1559

Kobieta

Z nami od: 02-02-2012

Skąd: London

O tak co niektórzy emigranci wyznają pogląd że psy są nieczyste..z daleka omijają psy:)
Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

abd_ul

Post #8 Ocena: 0

2014-11-08 21:10:04 (11 lat temu)

abd_ul

Posty: 363

Mężczyzna

Z nami od: 04-06-2013

Skąd: Londyn

Niebardziej nieczyste od niektorych ludzi.
Ja moje uwielbiam.

[ Ostatnio edytowany przez: abd_ul 08-11-2014 21:16 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #9 Ocena: 0

2014-11-09 10:06:28 (11 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Nie wiedziałem o takiej akcji w Uk. Ale w sumie, jak przemyśleć Angielków, to wcale mnie to nie dziwi.

Wydano zarządzenie, reszta się dostosowała.
Nie koniecznie mądre to było, ale w sumie jak przemyśleć obecne postępowania to w sumie wcale mnie nie dziwi ówczesne zachowanie.
I nic się nie zmieniło.
Pewnie jak by wyszedł taki dekret ponownie, było by tak samo.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

akrobatka

Post #10 Ocena: 0

2014-11-12 07:08:09 (10 lat temu)

akrobatka

Posty: 222

Kobieta

Z nami od: 20-10-2014

Skąd: jeszcze nie wiem

Cytat:
2014-11-08 16:01:47, kalamutka napisał(a):zaproponowałam, że przed wyprowadzka wypiore dywany i moge zapłacić wyższą kaucję i udało się, rok temu zmieniliśmy dom i mając już dobre referencje nie było większego problemu.

Kalamutka, to był Wasz pierwszy wynajem w UK? Musieliście płacić z góry za pół roku? Wyższą kaucję, czyli podwójną? Pytam, bo chcę wiedzieć na co się przygotować.

Natija, W PL utrzymanie psa też nie jest wcale takie tanie - my np. musimy psa strzyc (z tego co widziałam ceny podobne jak w UK ok. 120-200zł/w UK widziałam~30-50f), bo nasz 'kundelek' ze schroniska okazał się psem nieliniejącym którego sierść rośnie jak u Yorka, do tego szampon, czy dobra karma również niezbyt się różni. Wizyty u weta tańsze, ale nie zapominajmy o różnicy pensji 'tu a tu'. ;)

Marzy mi się za to, by w PL wszyscy sprzątali po pupilach. Mieszkamy w dość zielonej okolicy, ale co z tego, gdy nawet w parku strach wejść na trawę, by w minę nie wdepnąć. Ile razy idąc by zebrać po swoim psie wdepnęłam w G innego psa. Miały być kary, mandaty za niesprzątanie, a lepiej wcale nie jest. O.o

[ Ostatnio edytowany przez: akrobatka 12-11-2014 07:10 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,