MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Pies z alergia pokarmowa-owczarek...

« poprzednia strona

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 3 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

NightFury

Post #1 Ocena: 0

2013-11-21 19:21:16 (12 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Cytat:

2013-11-21 09:19:30, karjo1 napisał(a):
Ogolnie prawda, tylko Chappie jest jest jedna z smieciowych karm przemyslowych, na tym samym poziomie, co Pedigree - owszem, ma ladna reklame ;).
Jedna z ich mokrych karm ma troche ryby, ale i resztki z kurczaka, a glownie wypelniacz zbozowy i tluszcze, ryzu nie ma w skladzie w ogole.
Jak moze sucha karma, jako sucha, zaklocic wynik nietolerancji pokarmowej?
U kazdego moze wystapic nagle nietolerancja/alergia, nie jest to specyfika onkow czy mieszancow.
Dlaczego nie normalne, domowe jedzenie? Wlasnie to jest najlepsze dla zwierzaka, bo wiadomo, co sie kupuje i co podaje zwierzeciu. Poza tym jest swieze, odpada problem produktu wysokoprzetworzonego i dodatkow/wypelniaczy/polepszaczy.
Przy podejrzeniu o alergie najprosciej przejsc na domowe zywienie, wtedy latwiej o metode eliminacji poszczegolnych skladnikow i obserwacje zwierzaka.


Ja wlasnie mowilam o puszkach Chappie a nie o suchym. Moj wet ktoremu ufam prawie bezgranicznie polecil mi ja kiedys i jakiekolwiek problemy zywieniowe moich zwierzakow przeszly jak reka odjal. Coroczne badania krwi i moczu sa w normie.

Problem z domowym zywieniem zwierzaka jest taki ze o ile jest sie dietetykiem albo ma sie wieloletnie doswiadczenie w zywieniu psow to bardzo trudno jest tak zbilansowac pokarm zeby pies otrzymywal wszystkie skladniki. Nawet najmniejsze mikroelementy musza byc psu dostarczone. Nie poczuwam sie do miana dietetyka, nie znam sie na prawidlowym laczeniu skladnikow do tego stopnia zeby psy w ten sposob karmic.
Z moich doswiadczen wynika ze domowe jedzenie nie zawsze jest najlepszym pomyslem swiata. Widzialam psy karmione tylko domowym zarciem z tak poniszczonymi zebami ze nadawaly sie one tylko do usuwania, widzialam psy ktore w wyniku braku kwasow omega zapadaly na rozne schorzenia ukladu nerwowego takie jak udary czy inne plasawice. Wszystko dlatego ze nie dostarczano im przez lata niezbednych do zdrowia mikroelementow. Nie znam zadnego handlera czy hodowcy ktory by karmil psa tylko i wylacznie domowym zarciem. Jesli juz sie ktos przy domowym upiera to polecam kupic seaweed powder i lyzeczke do kazdego posilku psu podawac. Seaweed powder mozna kupic w sieci.

Owczarki maja wieksze sklonnosci do alergii niz np husky. Tu nie ma sie co oburzac, taka specyfika razy :) Onki maja problemy z dysplazja, alergiami pokarmowymi i czasami z systemem nerwowym. Ta najczesciej diagnozowane problemy rasy. Nie mowie ze inne rasy ich nie maja...po prostu onki sa z tego niejako znane. Generalnie zdrowe psy ale jak sie juz trafi jakis chory to albo alergia pokarmowa albo cos z ukladem nerwowym :)
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2013-11-21 20:06:32 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21273

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Totez wlasnie napisalam o mokrej karmie = puszki.
Zgodze sie z tym, ze rozne zwierzaki beda dobrze reagowac na rozne karmy, taka specyfika osobnicza.

Ale nigdy nie zgodzilabym sie z teoria, ze wystarczy gotowa, stale ta sama karma.
Chocby z powodu wyjalowienia, rozleniwienia przewodu pokarmowego na jednostajnym typie zywienia, z racji pracy z psami, opartej glownie na motywacji pozytywnej ( w tym smaki roznego rodzaju), obawy rewolucji zoladkowej, gdy taki wyposzczony pies dopadnie cudnie smierdzacego gnata gdzies w krzakach.
Poza tym jakims cudem psy na domowym, urozmaiconym zywieniu nie mialy problemow z dozywaniem nastu i wiecej lat, te na karmach przemyslowych sa jakos bardziej chorowite i dlugosc zycia krotsza.
Zreszta, na psich macdonaldach dlugo sie nie da przetrwac i nawet hodowcy przechodza czesto na barf.
Wielu korzysta z gotowej karmy, bo jest to po prostu latwiejsze zywienie, proste dawkowanie.

Co do chorob, mylisz zupelnie pojecia. Plasawica (Huntingtona) jest choroba genetyczna, nie wystepujaca u zwierzat tylko u ludzi. Udar moze byc spowodowany tak wieloma czynnikami, ze sposob zywienia jest zupelnie marginalny w tej sytuacji, podobnie bywa z problemami neurologicznymi.
Zeby to tez kwestia genetyki i po czesci sposobu zywienia. Slodycze, tylko twarde, obgotowane gnaty bez wartosci odzywczej moga dac takie efekty.

Z wodorostami stale podawanymi, w kazdym posilku, bardzo bym uwazala, ze wzgledu na przedawkowanie suplementu.
Podstawa jest urozmaicone pozywienie i nie trzeba byc dietetykiem, by ulozyc zdrowy jadlospis dla futra.

Nie jest tak, ze onki maja wieksze sklonnosci do alergii niz inne psy. Onki sa problemowe z racji zakupow psow u handlarzy (czesto nie maja za wiele wspolnego z onkami z prawdziwego zdarzenia), bez wiedzy, badan, z nastawieniem na maksymalny zysk.
No i rasa w warunkach polskich dosc mocno spaczona, nastawienie wielu hodowcow na eksterier skutkuje problemami zdrowotnymi, dlatego tak wazny jest swiadomy wybor hodowli i to hodowli z prawdziwego zdarzenia.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,