Może tego nie ruszać, puki jest małe? - nie chcę kota stresować, ona bardzo wszystko przeżywa

Str 46 z 328 |
|
---|---|
Melanija | Post #1 Ocena: 0 2018-03-31 10:22:19 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Moja Pixie ma mały guzek skórny z tyłu szyi/ karku? Taki twardy bąbel bez sierści.
Może tego nie ruszać, puki jest małe? - nie chcę kota stresować, ona bardzo wszystko przeżywa ![]() Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2018-04-02 17:26:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Telefon do weta?
Obserwacja, czy sie nie zmienia, rosnie, przebarwia? Tluszczak, kaszak, ugryzienie, kleszcz? |
Kleszcz | Post #3 Ocena: 0 2018-04-02 17:56:03 (7 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-11-2014 Skąd: ? |
Znowu wszystko na mnie.
...a wiec kup sobie glupcze medalik na szyje, i nic ci sie nie stanie, i tramwaj nie zabije...
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2018-04-02 19:04:28 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
![]() Na kogos musi byc |
gosian | Post #5 Ocena: 0 2018-04-02 19:34:16 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Czy dokocenie do 11 miesięcznej kotki 8-mio miesięcznego kocurka ma szansę na powodzenie? ? Pojawił się w schronisku piękny chłopczyk i aż się prosi żeby go kupić. ..tylko czy moja rezydentka też byłaby taka szczęśliwa jak ja?
![]() Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2018-04-02 19:38:45 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Co najmniej 2-3 kuwety, przynajmniej na poczatek.
Kocica na poczatku moze nie byc zbyt szczesliwa, ale bardzo duza szansa na dogadanie sie. Natomiast dopilnowalabym, by oboje przy wprowadzaniu kociaka, byly po kastracjach. dokocenie [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 02-04-2018 19:40 ] |
gosian | Post #7 Ocena: 0 2018-04-02 20:29:06 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Moja była wysterylizowana w listopadzie, a kocurki wszystkie z tego schroniska są po kastracji..właśnie czytałam o dokoceniu i jak byłam pewna na 100% że chcę drugiego kotka tak teraz strach to przyslonil co jednak jak się nie do gadają? Mam teraz wątpliwości czy dobrze zrobię. ..
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
fugazi | Post #8 Ocena: 0 2018-04-02 20:37:21 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat: 2018-04-02 20:29:06, gosian napisał(a): Moja była wysterylizowana w listopadzie, a kocurki wszystkie z tego schroniska są po kastracji..właśnie czytałam o dokoceniu i jak byłam pewna na 100% że chcę drugiego kotka tak teraz strach to przyslonil co jednak jak się nie do gadają? Mam teraz wątpliwości czy dobrze zrobię. .. Takie maluchy zwykle dogaduja sie szybciej niz ich czlowieki pomysla ![]() ![]() |
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2018-04-02 20:43:41 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Ja bym dokacala drugim.
W razie czego dom jest na ogol na tyle duzy, by obydwa znalazly sobie nisze. U nas przyszly dwa w odstepach kilkutygodniowych, w wieku co najmniej 1,5 roku kazde (pierwszy prawdopodobnie starszy). Pierwszy tydzien byl syczenia, warczenia, rezydent w wiekszosci siedzial na lozku pietrowym na gorze, przy czym do jedzenia wolalismy oba do kuchni. Duzo spokoju, ciszy,z czasem zabawy z kazdym osobno (drugi przygladal sie z boku) wspolne siedzenie i powoli sie ogarnely oba. W efekcie pierwszy domownik przestal wylazic na dluzsze spacery, pilnuje domu, nauczyl sie bawic zabawkami, druga - ugniatac koc i drapac wycieraczke, obydwa od czasu do czasu sie bawia, wylizuja, czasem jedno drugiemu przylozy z liscia, pogoni. Czesto mozna poobserwowac ciekawe interakcje, jak przesuwanie z plamy slonca wzrokiem jednego kota przez drugiego - ten drugi tak sie wgapia, ze pierwszy psychicznie nie wytrzymuje presji ![]() Z perespektywy czasu latwiej zostawic nawet na wyjazd wakacyjny dwa do towarzystwa niz jedno, zdecydowanie dobra decyzja ![]() Z ciekawostek, jedno niejadek, drugie zreje wszystko (prawie), kazde ma odmienne gusta kulinarne, ponoc to norma. |
gosian | Post #10 Ocena: 0 2018-04-02 21:09:12 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Dzięki. .sprawa do przemyślenia. .mojego..
A co jak jednak się nie do gadają? Przecież nie oddam spowrotem do schroniska. . A może lepiej poczekać i po wakacjach na jesień wziąść Maluszka? Może odezwie się w niej instynkt macierzyński i łatwiej to pójdzie? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|