Str 39 z 309 |
|
---|---|
gosian | Post #1 Ocena: 0 2017-01-16 12:50:52 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Filmiki są na YT . Te koty leżą na kolanach właścicieli. Moja kotka jest inna niestety. Sama nie wiem czy odczekać kilka dni i próbować znowu czy raczej próbować codziennie? W ten sposób dać jej jasny komunikat, że nie dam za wygraną? Co będzie lepsze?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2017-01-16 16:41:20 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Gosian, o 'dotykalskosc' kota dba sie i uczy go od poczatku, pewnie mozna nadrobic, o ile z cierpliwoscia, smakami i bez ciecia natychmiast - na poczatek wystarczy dotykanie, glaskanie po lapach, z nagradzaniem.
Po drugie, spece od kotow twierdza, ze ciac nie trzeba, o ile nie ma tragedii (to sie nie kaleczy, chodzenie nie sprawia problemow, pazurki sie nie znieksztalcaja). Normalnie nawet przy kotach niewychodzacych wystarcza drapaki, sizalowa wycieraczka (potwierdzam, diably uwielbiaja ja czochrac), zdrowe koty same skracaja sobie pazury. Zreszta poczytaj: pazury My od ponad roku (odkad futra sa u nas) nie tniemy. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 16-01-2017 16:41 ] |
Wielim | Post #3 Ocena: 0 2017-01-16 16:56:07 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Moja kotka jeszcze za czasów gdy mieszkałem w Polsce w mieście w kamienicy przeżyła ponad 17 lat. Nigdy nie obcianalem jej żadnych pazurów, nie była sterylizowana, nawet nigdy nie była u weterynarza oprócz ostatniej wizyty by ją uśpić bo juz nie potrafiła trzymać się na łapkach i tylko się męczyla. A teraz? Kotki częściej u weterynarza niż ludzie u lekarza . Ale jedni i drudzy umierają szybciej niż kiedyś. Na raka czy inna chorobę która może być spowodowana dzisiejszym zatruciem środowiska i chemicznym jedzeniem. Moja kotka takie "rarytasy" jak karma dla kotów jadła od święta. A tyle przesyła ... na zwykłym domowym jedzeniu
|
gosian | Post #4 Ocena: 0 2017-01-16 17:04:42 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Karjo, to nie jest tak do końca.... fakt, z obcinaniem obudziłam się zbyt późno, ale ona nigdy nie lubiła być dotykana przy łapkach. Ogólnie jest to kotka która nie specjalnie się łasi. Lubi być głaskana kiedy ona chce i bardzo krótko. A pazury musi mieć obcięte, bo syn uwielbia się z nią bawić i wystarczy, że jest to zabawa o sekundę za długo i już ma ślady na rękach.
Drapak ma w domu dość duży, z którego zresztą korzysta kilka razy dziennie. Do tego ma taki z tektury bo za dywan się zabierała. Kotka nie wychodzaca oprócz 3 miesięcy letnich gdzie wychodzi na ogród a i tam nie za bardzo sobie ściera, bo dużo trawy jest. ....no nic, będziemy próbować dalej. .może kiedyś się uda. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2017-01-16 17:10:59 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Bo to domowe jedzenie (nie mowie o odpadkach, karmieniu golymi koscmi po obrobce termicznej itp.) tak naprawde zdrowsze, lepiej przyswajalne, wartosciowsze niz przemyslowa karma (zwlaszcza tani 'fastfood' typu whiskas, gourmet czy felix).
Poza tym dawniej mniej sie ludzie przejmowali zdrowiem pupili, przezywaly te najsilniejsze. Teraz wzrosla moda na zwierzatka w typie rasy, mnozone na wyglad, futro, zachcianke, zdrowie nieistotne. Dlatego akurat sterylka jest dobrym rozwiazaniem, by nie meczyc zwierzaka niespelnieniem chyba najsilniejszego popedu, uniknac ropomacicza u samic, problemow behawioralnych w aktualnym zageszczeniu ludzi i zwierzat i przede wszystkim by nawet 'przypadkiem' nie powolywac kolejnych nieprzemyslanych i niechcianych istnien. PS? Gosian, podaj synowi wedke z piorkiem/kawalkiem papieru, latarke, by kota latala za swiatlem (konczac zabawe na czyms, co kota zlapie fizycznie i unikajac lasera/wskaznika, za duze ryzyko uszkodzenia wzroku), poszukaj pomyslow na szkolenie klikerowe, swietnie da sie bawic z kotem w sztuczki, a rece beda cale . [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 16-01-2017 17:16 ] |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2017-01-16 19:17:01 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2017-01-16 19:33:30 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
2 razy byla kotna , masz racje co pewien czas wyla i ocierala sie o wszystko co popadnie , ale jakos przezyla , natura tak chciala to tak ja zostawilismy
|
longevity | Post #8 Ocena: 0 2017-01-30 11:42:47 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-12-2016 Skąd: York |
Ja swojemu kocurowi nie obcinam pazurów, na starość zrobił się trochę mniej tolerancyjny dla domowników niż wcześniej... To kot ogólnie niedotykalski
|
grekan | Post #9 Ocena: 0 2017-01-30 12:00:56 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
...mialem ten sam problem, wpradzie kotka wychodzi do ogrodka ale pazurki byly zbyt duze, ze zaczela miec problem z chodzeniem...pare dni wystarczylo aby dala sobie obciac pazurki...codziennie przy glaskaniu masowalem jej lapki, wystawiala pazurki a po paru dniach nawet nie spostrzegla jak pozbyla sie pazurkow, ale trzeba uwazac zeby nie zahaczyc o nerw, bo wtedy juz nie pozwoli, bedzie pamietac bol.
|
nEUROn | Post #10 Ocena: 0 2017-03-01 17:32:56 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-10-2015 Skąd: UK |
|