Vet zgonił na kontakt z zakażoną myszą, możliwe, kot był nie szczepiony, teraz szczepiłam od nowa razy x2
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
Str 302 z 328 |
|
|---|---|
| ZlotaPerla2 | Post #1 Ocena: 0 2024-01-21 14:07:57 (rok temu) |
 Posty: 4366 
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Gosia, moja w życiu by nie zjadła myszy, za to przynosi je i inne gady jeszcze żywe.
Vet zgonił na kontakt z zakażoną myszą, możliwe, kot był nie szczepiony, teraz szczepiłam od nowa razy x2 Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
| Gwontownik | Post #2 Ocena: 0 2024-01-21 19:47:36 (rok temu) |
 Posty: 5760 
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2024-01-21 14:07:57, ZlotaPerla2 napisał(a): Gosia, moja w życiu by nie zjadła myszy, za to przynosi je i inne gady jeszcze żywe. Vet zgonił na kontakt z zakażoną myszą, możliwe, kot był nie szczepiony, teraz szczepiłam od nowa razy x2 Z tego co czytałem w różnych źródłach to koty nie łapią myszy dla pożywienia lecz dla sportu, a do domu przynoszą dla swych właścicieli, aby pokazać swoje zalety. A'propos pamiętam kiedy moje przynosiły i układały przed progiem, aż pewnego czasu przyniosły żyjącą myszkę i w salonie sobie wypuściły dla lepszej zabawy. To się działo! Ja za myszą z jednej strony, koty z drugiej, z zupełnie innym zamiarem, a żona ucieka przed myszą. Sceny niczym z komedii. [ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 21-01-2024 19:53 ] Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
|
|
|
| ZlotaPerla2 | Post #3 Ocena: 0 2024-01-21 20:21:34 (rok temu) |
Posty: 4366
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Ja lubię myszy i inne kreatury, raz złapała myszoskoczka, chyba ktoś wywalił z domu, albo zwiał i niestety nie przeżył, umarł raczej na zawał, taki jeszcze cieplutki był, próbowałam masarz serca, nie pomogło
 Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
| galadriel | Post #4 Ocena: 0 2024-01-21 20:31:33 (rok temu) |
 Posty: 15870
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Moje koty przynosily do domu, pokazaly zdobycz a potem zezarly.
Gdyby t byla zatruta mysz, to zwierzak by tego nie przezyl. Krew z pyska, z oczu, z nosa, a nie dwudniowa glodowka. Bylo takie slawne zdjecie, wpol zjedzony szczor czy mysz, obok zdechly sokol czy sowa i obok zdechly lis. Tak trutka wykancza caly lancuch pokarmowy… Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| ZlotaPerla2 | Post #5 Ocena: 0 2024-01-21 21:05:51 (rok temu) |
Posty: 4366
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
widziałam to ... okropne to było
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
| |
|
| Richmond | Post #6 Ocena: 0 2024-02-12 12:33:25 (rok temu) |
 Posty: 29581
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Starosc dopadla kotke i cierpi na niewydolnosc nerek. Od piatku jest w kocim szpitalu i robili najpierw badania diagnostyczne, a teraz probouja ja uleczyc na tyle, zeby wypuscic do domu i kontynuowac leczenie.
Jedno jest pewne, ubezpieczenie jest warte swojej ceny. Na pewno nabija mi pare dobrych tysiecy za to leczenie. Na razie zaplacilam 500 jako przedplate. Koty wyrobia mi status Gold w Marriott (z karty kredytowej) jak nic, tymi swoimi kosztami leczenia. No i oczywiscie moj wyjazd na kajaki ponownie pojdzie sie kochac. Koty maja radar na Mikronezje i sabotuja przy kazdej okazji. Doczytalam dzisiaj na polskim forum jak przelozyc wygasajacy bilet na pozniej. [ Ostatnio edytowany przez: Richmond 12-02-2024 12:35 ] Carpe diem.
|
|
|
|
| dominikana36 | Post #7 Ocena: 0 2024-02-12 14:13:08 (rok temu) |
 Posty: 3441
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Ile ma lat kicia?
|
|
|
|
| Richmond | Post #8 Ocena: 0 2024-02-12 16:09:35 (rok temu) |
Posty: 29581
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
15.5 roku. Do tej pory zdrowa, bo to prawdziwy dachowiec, więc mix genów.
Carpe diem.
|
|
|
|
| dominikana36 | Post #9 Ocena: 0 2024-02-12 16:37:16 (rok temu) |
Posty: 3441
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Tak jak moje. Nie mam ubezpieczenia dla nich juz odkilku dobrych lat bo w zyciu nic im nie bylo. A wychodzace. Na razie jestem do przodu ale musze kupic w tym roku bo stuknie im w grudniu dycha. Nawet ostatnio patrzylam ale nie moglam sie zdecydowac i w koncu zapomnialam o tym.
|
|
|
|
| Richmond | Post #10 Ocena: 0 2024-02-12 17:33:06 (rok temu) |
Posty: 29581
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja kupilam kotce, po tym jak zafundowalam weterynarzowi nowy samochód w 2018/2019.
Carpe diem.
|
|
|
|
Wczytuję dane...