Kot nr2 regularnie przychodzi do łóżka nad ranem i daje nam znać, ze jest
Pozdrawiam spod kotki.
Str 199 z 328 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2021-02-04 00:05:48 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tak jak moje. Jedyna różnica jest taka, ze zimą chętniej śpią z nami, w lecie jesteśmy olewani.
Kot nr2 regularnie przychodzi do łóżka nad ranem i daje nam znać, ze jest Pozdrawiam spod kotki. Carpe diem.
|
Kanonier30 | Post #2 Ocena: 0 2021-02-04 13:41:58 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Jesteśmy po sterylizacji - Dzidzi chce zapomnieć o tym pozbawieniu męskości. Dzień regeneracji - kontrola to będzie wysłanie zdjęć w sobotę do przychodni weterynaryjnej.
![]() ![]() PS. Aha, to raczej wszystko w porządku - ma apetyt, korzysta z kuwety, próbuje już się bawić - ale staram się, aby odpoczywał. Nie potrafię ocenić, jak wygląda miejsce po zabiegu, bo się po prostu na tym nie znam. Żadnych szwów tam nie ma...jest wygolone koło siusiaka i tyle. [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 04-02-2021 13:47 ] |
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2021-02-04 16:12:22 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jest dobrze zrobione i tyle.
a bawic sie kitku daj, to nie emeryt pod 100 ![]() Piekne zdjecie. A reszcie to wydam swoje cholery, moze je jakos ululacie, by spaly ![]() Lataja jak dzikie, paszcze dra do ptakow, jedyna opcja, by spokojnie dzwonic, to miedzy 9 a 12 rano. a tak to normalnie: |
gosian | Post #4 Ocena: 0 2021-02-08 21:06:44 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Używa ktoś żwirku drewnianego? Jak on działa i przede wszystkim jak się czyści kuwetę po nim?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
ZlotaPerla1 | Post #5 Ocena: 0 2021-02-08 21:30:38 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Ja tylko drewniany.
Działanie - kot sika, drewienka to chłoną i się rozwarstwiają na wióry - wykopać wióry zasikane i do wora, kupę można do kibelka. Sprząta się jak każdą inną kuwetę, ja raz na tydzień podmieniam/ wymieniam. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2021-02-08 21:42:53 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Oba koty przyszly z drewnianym w uzyciu i przez kawalek czasu uzywalismy opcje zbrylajacego, latwiejszy do sprzatniecia, ladnie pachnie.
Ale niewiele firm ma drobny, a pelet jest niewygodny kotom. Kiedys spoznila sie dostawa i trzeba bylo na szybko cos nabyc. Zjawil sie bentonitowy piasek i nie bylo odwrotu, wygoda w lapki zrobila swoje. A kukurydziany? |
gosian | Post #7 Ocena: 0 2021-02-08 21:51:51 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
O ile dwóm kotom zwykły pasuje, to najmłodszej z racji tego że ma inne łapki, żwirek się przykleja i trochę jest poza kuwetą. Dlatego myślę o jakimś rozwiązaniu. Oczywiście nie chcę zbankrutować przez żwirek
![]() Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2021-02-08 22:04:33 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Taki czesc kotow uznaje za niewygodny:
![]() A zwir czy inny wypelniacz kuwety zawsze sie zaplacze poza nia, taki urok kota w domu. Albo wyniesiony na lapkach albo z rozmachemy wyrzucony w ramach kopania. Szczegolnie kociak i do tego delikatny lysolek, moze nie byc zachwycony zmiana ![]() Co do ceny, tani pelet szybko sie zuzywal, duzo go szlo, szybko robil sie 'zapachowy'. Drozsz wersja wychodzila ekonomiczniej niz hipermarketowa. Ale na probe warto brac jak najtanszy, najwyzej od ogrodu pojdzie na nawoz. |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2021-02-08 22:15:53 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Żwirek jest wszędzie, można się przyzwyczaić. Czasami znajduje nawet w łóżku, bo kot przyniósł.
Dzisiaj kot chcial utopic nam dom. Kran w kuchni był ustawiony na blat, miedzy zlewami, to pewnie mąż go tak zostawił, i woda ladnie spływała na podłogę. Wiem, ze kot byl sprawcą, bo widziałam juz wcześniej jak popchnął kran przechodząc obok niego. Dobrze, ze poszlam do kuchni wcześniej niż później. Carpe diem.
|
gosian | Post #10 Ocena: 0 2021-02-08 22:44:51 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
A to nie będę chyba nic kombinować. Jakby któryś zrazilby się do kuwety po zmianie żwirku, to byłby większy problem. Jest dobrze..
W tygodniu będzie ukończona nowa kuweta, to pokażę zdjęcia. Powiem tylko, że jest ogromna. W trójkę razem by mogły wejść i jeszcze jest miejsca dużo. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|