
Poranna toaleta

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 23-11-2020 16:02 ]
Str 182 z 328 |
|
---|---|
Kanonier30 | Post #1 Ocena: 0 2020-11-23 15:54:13 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Mój Dzidzi był szczepiony w tym roku w styczniu/ pierwsza dawka powtórzona po 14 dniach. Zalecenie otrzymałem, że ma być szczepiony co roku, a więc zaufam weterynarzom i po Nowym Roku powtarzamy szczepienie... .
![]() Poranna toaleta ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 23-11-2020 16:02 ] |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2020-11-23 17:58:29 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Koty jak koty indywidualisci, co bez siebie zyc nie moga, jak Pawel i Gawel
![]() Co do czyszczenia zebow, nie myjemy, nie 'znecamy sie' na koteckami, wystarcza wieksze kawalki twardszego miesa (wolowiny) czy kawalki sciegien z chrzastka do pogryzienia, no chyba, ze mysza/nornica sie trafi. Mitem i chwytem marketingowym jest cala chemia czy sucha karma. Sucha karma odwadnia i z czasem odbija sie w klopotach nerkowych, nawet jesli pozornie kot pije sporo. Przysparza raczej kamienia i oslabia zeby, gdy w trakcie jedzenia kruszy sie, rozpada i okleja zeby, dajac podloze do osadow, kamienia czy infekcji dziasel. Co do szczepien dorocznych, nie kazdy wet chce sie edukowac, nie kazdemu sie oplaca dzialac bardziej w kierunku dobrostanu zwierzecia. Coroczne szczepienie, to dodatkowy zysk, uwiazanie klienta do gabinetu, a jeszcze jak cos pojdzie nie tak, to pacjent gotowy pod reka. Cynicznie, ale po ilosci kontaktow z srodowiskiem medycznym i weterynaryjnym nie mam zludzen, biznes jest biznes. Jakby ktos chcial poczytac zalecenia i aktualizacje weterynaryjne co do szczepien, to poza wczesniejszymi link do pl wersji dokumentu WSAVA: pl wersja eng wersja strony 12-15. |
Kanonier30 | Post #3 Ocena: 0 2020-11-23 18:24:55 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Dziękuję karjo1 i co do suchych karm, to mam podobną wiedzę czy rozeznanie. Zalecenia co do szczepień - w linku - przeczytam. Oczywiście, że biznes weterynaryjny musi się kręcić - nie mam złudzeń. Ponieważ, jako zwolennik szczepień w ogóle - nie uważam, że mogą zaszkodzić (przy zastosowaniu zaleceń medycznych itd), a wręcz przeciwnie - chronią przed paskudnymi chorobami... to Dzidziego zaszczepię, jeśli takie zalecenie otrzymam.
PS. Tak, przeczytałem WSAVA. Integralnym elementem szczepień zasadniczych kociąt jest podanie dawki przypominającej, tradycyjnie w wieku 12 miesięcy albo po roku od ostatniego szczepienia. Głównym celem szczepienia nie jest wzmocnienie wtórnej odpowiedzi immunologicznej, lecz zapewnienie skutecznej ochrony tym kotom, które nie zareagowały właściwie na poprzednie dawki szczepionki. Wiek 12 miesięcy wydaje się być wygodnym momentem podania dawki przypominającej ze względu na możliwość wykonania pierwszej corocznej wizyty kontrolnej. To mój Dzidzi kwalifikuje się, jako kocię, które w wieku 12 miesięcy ma otrzymać szczepienie przypominające lub - szczepienie przypominające po 12 miesiącach od ostatniego szczepienia. Jeżeli dobrze zinterpretowałem całość wpisu na temat szczepień kotów ![]() Pozdrawiam, K. [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 23-11-2020 18:37 ] |
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2020-11-23 18:31:52 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Zalecenie juz otrzymales
![]() Nie jestem przeciwna wszystkim szczepieniom, preferuje tylko troche szersza wiedze i madre stosowanie ingerencji medycznej, wywazenie plusow dodatnich i plusow ujemnych. W koncu to moje zwierze i ja poniesiemy skutki tych dzialan, nikt inny. |
Kanonier30 | Post #5 Ocena: 0 2020-11-23 18:45:27 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Po prostu nie zrobię Dzidziemu tego, czego sam we własnym wypadku starałbym się uniknąć. Sam też bym się zaszczepił, gdybym miał mieć podane szczepienie, według planu. Mam pewien stopień zaufania do kliniki weterynaryjnej University of Liverpool.
W wypadku wątpliwości staram się zasięgać tzw. drugiej opinii - w innej klinice weterynaryjnej (bez rozwodzenia się nad tym co zasugerował weterynarz z innej placówki). Jeśli dwóch weterynarzy powtarza diagnozę / miałem taką sytuację w styczniu / to nie mam kwalifikacji czy wiedzy, aby kwestionować sposób szczepienia, leczenia - miałem z Dzidzim nieco skomplikowaną sytuację wówczas (styczeń). Dokument WSAVA bardzo ciekawy i pouczający. Dziękuję za możliwość przeczytania, zapoznania się. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 23-11-2020 18:48 ] |
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2020-11-28 20:23:47 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jesli zamawiacie cos ze sklepow internetowych spoza UK, np. Zooplus, warto zrobic zakupy z wyprzedzeniem.
Pare dni temu zamowienie z Zooplusa (siedziba w Niemczech) zostalo rozbite na dwie przesylki, zwirek z terenu UK przyszedl w 2 dni, karma idzie z kontynentu, ma byc w przyszlym tygodniu. |
Kanonier30 | Post #7 Ocena: 0 2020-11-29 16:06:09 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Weekend relaks
![]() ![]() |
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2020-11-29 16:57:07 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ja tym razem nie o kotach, a o wiewiorce. Pewnie ta sama, co odwiedza moje poddasze (pest control stwierdzil, ze nie ma tam gniazda, ani nic nei poprzegryzala, wiec pewnie tylko odwiedza).
Otoz ta wiewiorka ilekroc mnie widzi, to reaguje jakimis takimi cwierko- podobnymi dzwiekami. Nie wiem, czy to w ramach "dzien dobry" czy "wynos mi sie stad", grunt ze zauwaza moja obecnosc, i "daje glos", zamiast mnie zignorowac. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
gosian | Post #9 Ocena: 0 2020-11-29 19:48:36 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Oj wiewióreczki są fajniusie. Mają takie malutkie łapki i ryjki.. Orzeszki w tych łapkach tak szybciutko obracają i wąsikami ruszają.. Lubię wiewióreczki
![]() Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
galadriel | Post #10 Ocena: 0 2020-11-29 19:53:12 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
No tak, one sa slodziusie dopoki sie nie wprowadza na poddasze. Wtedy robia wiele szkod, poprzegryzaja kable i ogolnie lepiej im na drzewach i w ogrodzie niz na poddaszu.
Tymczasem moj biedny kot sie zle czuje. Wymiotowal, ale nie tak jak zwykle koty, zeby oczysicic brzusio, tylko jakas pienista zolcia. Dzis dostal kropelke spot on cat. Moze dlatego. Ale nie mogl jej odsiegnac zeby lizac, bo u nasady glowy/ karku. Chyba, ze wczoraj bo jego siostra wczoraj miala, ale on jej raczej unikal. Mam nadzieje, ze mu przejdzie: / Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|