Str 178 z 309 |
|
---|---|
agarudii | Post #1 Ocena: 0 2020-10-09 23:26:18 (4 lata temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
ja z pytaniem. czarny i bialy lux doszly do rozmiarow malych cielakow i wszystko wspaniale, ale... od malego uzywaly kuwety bezproblemowo, bialy dalej to robi, natomiast czarny od jakiegos czasu uzywa kuwety do siku, ale juz kupa laduje pod sciana ( kuweta nie jest za mala itd, idzie siku do kuwety, a za moment wali kupe pod biurkiem :/). mam sie przyzwyczaic? czy jednak mozna cos z tym zrobic?
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2020-10-10 17:15:14 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
za cielaki.
Co do kuwet, to: 1.czy kot nie ma problemow zdrowotnych (zapchanych gruczolow okoloodbytniczych, zaklaczenia, pasozytow itp.), jakie jedzenie? 2. ile kuwet, powinny byc co najmniej 2, 3. jak czesto sprzatane, jesli kot siusia, to moze uznac, ze jest zbyt brudno i nie bedzie sie zalatwial dalej, 4. warto dostawic kolejna kuwete z mozliwie najdrobniejszym, w miare bezzapachowym zwirem, moze inna kuweta, bardziej oslonieta? 5. poobserwowac, czy nikt kotu nie przeszkadza w korzystaniu, czy jest to miejsce spokojne (siusianie nie zajmuje az tyle czasu). Czy ktos go nie wystraszyl (zagladaniem, sledzeniem, czy zwyklym glosniejszym odezwaniem czy wybiegnieciem, przejsciem obok), czy drugi kot nawet zabawa go nie niepokoi? 6. moze za malo zwiru, moze za blisko wody/jedzenia, 7. koty po kastracji? jak z anatomia, bez problemow? kupa zawsze w tym samym miejscu poza kuweta, zawsze poza kuweta? |
agarudii | Post #3 Ocena: 0 2020-10-10 17:52:53 (4 lata temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
1. koty zdrowe, odrobaczone itd
2. sa dwie kuwety 3. kuwety sa sprzatane bardzo czesto, kupa odrazu, siku z 3-4 razy dzennie ( poprostu jak cos widze to sprzatam) 4.zwirek jest bezzapachowy, drobny ( od poczatku ten sam praktycznie, koty nie maja z nim problemu zdaje sie). kuwety byly "probowane" odkryte, zakryte itd (nie ma to wiekszego wplywu, albo pomaga chwilowo) 5. to moze byc problem, bo bialy mu sie czesto wpycha do kuwety :/ przeszkadza mu. 6. zwirku na pewno nie jest za malo, zarelko maja w kuchni, a kuwety w innych pomieszczeniach 7. tak koty wykastrowane, zdrowe wszystko ok. kupa nie zawsze poza kuweta, raczej w tym samamym miejscu poza kuweta (ale zdaza sie tez gdzie indziej, ale bardzo bardzo rzadko. Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2020-10-10 18:29:33 (4 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No to chyba sobie odpowiedzialas, gdzie lezy problem.
U nas kotom prawie wszystko wolno, poza przeszkadzaniem przy misce i kuwecie. Moze jakas zamknieta, ustawiona tak, by drugi kot nie mial mozliwosci nekania? Bo cos, co nam moze sie wydawac zabawne, wsrod zwierzakow juz takie nie jest. |
agarudii | Post #5 Ocena: 0 2020-10-10 18:49:08 (4 lata temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
no wlasnie czarny preferuje odkryta kuwete ( bialemu jest wsio rawno). staram sie pilnowac i zabierac bialego, jak czarny sie obok kuwety kreci. dzisiaj kupa w kuwecie wyladowala jak sie nalezy ( ale bialy przysypial i nie przeszkadzal, wiec to faktycznie moze to). w ogole bialy jest zbojowaty, wszedzie go pelno, wszedzie wlazi, wszedzie psoci on jest taki bardziej "psi", przybiega jak sie go wola, lubi sie tulic itd, czarny natomiast jest bardziej "pierdolowaty" i bardziej koci, glaskac sie da jak on chce itd, ale bialy nad nim dominuje, bo przy misce tez trzeba pilnowac, zje swoje i sie zbiera za miche czarnego, a czarny mu potulnie oddaje ( wtedy interweniuje)
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
galadriel | Post #6 Ocena: 0 2020-10-10 21:08:48 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ja ostatnio zauwazylm, ze moje koty stoja w kolejce do toalety. Tzn jak jeden sie zalatwia, to drugi czeka pod drzwiami. Jak pierwszy skonczyl, to idzie tez sie zalatwic, ale do drugiej kuwety. Moglyby przeciez raze sie zalatwiac jak sa dwie kuwety obok siebie. Jak ja jestem na toalecie to im nie przeszkadza towarzystwo: 8 ; )
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
gosian | Post #7 Ocena: 0 2020-10-10 22:58:18 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Widziałam gdzieś, kiedyś reklamę takiego dużego koła, coś ala dla chomika, że kotek wchodzi i sobie biega... Sprawdza się w domu czy to tylko na reklamie tak fajnie wygląda. Co myślicie?
Coś takiego było podobne https://simplemeble.pl/portfolio/artykuly-dla-zwierzat/bieznia-dla-kota-simplerun/ Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
agarudii | Post #8 Ocena: 0 2020-10-11 10:51:49 (4 lata temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
wczoraj super, dzisiaj znow obok kuwety :/, bialy mu nie przeszkadzal, bo mialam go na oku.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
ZlotaPerla1 | Post #9 Ocena: 0 2020-10-11 11:48:37 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
A moja jest terrified na wyjście na dwór - chyba któryś z sąsiadów skuteczny odstraszacz na koty zastosował oh well - nie będzie kupścić za płotem szkoda tylko, że kot się tak męczy
Co do kuwet - miałam dwa koty (one) pod opieką, robiły do jednej kuwety, jedzenie felix - w tych kuwetach kopy jak po cielętach in deed. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
galadriel | Post #10 Ocena: 0 2020-10-11 20:42:09 (4 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Jak nei chrapia, to gadaja przez sen. Misia warczy, szczeka, ogonem zamiata, nie wiem, moze jej sie sni ze jest psem. Misiu rzadziej gada przez sen, ale tez mu sie zdarza.
Dobrze, ze nie lunatykuja; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|