
Na razie wychodzi na to, ze calosc spokojnie wystarczy i nie wyglada jak 'wiezienie'.
Str 165 z 328 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2020-05-21 16:32:37 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Od dawna obce koty nam nie wchodza, po cyrkach z okrzykami bojowymi i scierka
![]() Na razie wychodzi na to, ze calosc spokojnie wystarczy i nie wyglada jak 'wiezienie'. |
galadriel | Post #2 Ocena: +1 2020-05-21 20:37:30 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
he he fajne rusztowanie, a twoje koty kastrowane i wychodza poza teren wlasnego ogrodka? Bo moje poleza chwile na ogrodku, ale jesli mnie z nimi nie ma, to wracaja do domu. Ewentualnie zrobia patrol na ogrodku z prawej, z lewej i wracaja z powrotem. Mialam nadzieje, ze naucza sie znow zalatwiac na dworze, gdzie tam, wrotki do domu i kuweta, a optem mama niech sprzata po nich: /
Dzis nabroily, ale to w sumie moja wina, bo zapomnialam jak zareaguja na catnip. Kolezanka zasadzila kocimietke w doniczce dla moich kotow w prezencie. Przynioslam im ten prezent, postawilam na parapecie i wyskoczylam do sklepu. Po powrocie widok jakze przewidywalny: doniczka z zawartoscia na podlodze a koty tarzaja sie w ziemi na moim dizajnerskim dywanie z tk maxa: / : D Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2020-05-21 22:37:00 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Kastrowane i prawdopodobnie chetnie by wyszly, wole unikac takich testow.
Jeden,, w poprzednim domu caly dzien po okolicy, chcial czy nie chcial. Drugi, chcialby ale sie boi. Chetnie by wyszedl, a potem gdzies w krzakach zamarl ze strachu na wieki. Ogrod maja obcykany, na razie bawi je nadzor techniczny nad zmianami terenu. Kocimietka, to poezja, masz koty z glowy. Wiadomo, gdzie siedza ![]() No i wymagania, zrob futrom kuwete w ogrodzie, moze bedzie latwiej? |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2020-05-21 23:35:31 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jest jakaś magiczna metoda na rozklejenie kociej sierści? Rozczesanie, ani mycie wodą nie pomaga.
Nie wiem jak to się stało, ale Kudłaty ma niezły kawał sklejonej sierści na tyłach tułowia. W ogóle tego nie widać, tylko czuc jak się go dotknie, a normalnie nie lubi byc obmacywany, wiec odkryliśmy to po jakiś 2 tygodniach. Koleżanka powiedziala, ze już to mial jak byla ostatnio, ale myślała, ze o tym wiem. Na dodatek nie wiem czym skleił sobie te sierść, bo nie wychodzi, a w domu nie ma możliwości wytarzać się w niczym mokrym. Nie są to odchody. Carpe diem.
|
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2020-05-22 06:56:36 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Moj osiol Dlugowlosy tez mial klaki poklejone/ skoltunione. Swego czasu. Nie dalo sie rozczesac, obcielam. @ karjo, no faktycznie moze sprobuje te kuwety w szopce dla nich.
[ Ostatnio edytowany przez: galadriel 22-05-2020 06:58 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2020-05-22 09:31:00 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zamówiłam jakiś specjalny grzebień rozczesujacy, ale sadze, ze skończy się na goleniu owiec.
Zauważyłam, ze robi mu się podobny sklejony kołtun po drugiej stronie, wiec to musi byc standardowe dla niego, tylko ja mam go za krotko, żeby o tym wiedzieć. Ale problemow z tym długowłosym kotem. Drugi raz nie wzięłabym takiego. __________ Przyszlo narzędzie tortur i o dziwo działa. Udało rozczesac się kawałek sklejonych kudlow, ale potem kot się zdenerwował i poszedł sobie. Będzie trzeba po trochu, pare razy dziennie. Tak to wygląda: https://www.amazon.co.uk/DakPets-Pet-Grooming-Tool-Brush/dp/B00XXHS86U/ Carpe diem.
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2020-05-22 22:59:49 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pociesze, nie wszystkie dlugowlose tak maja.
Ludzie od takich futer polecaja pare posuniec rownolegle, moze sie przyda: - 'usuwanie koltuna (boli zwierzaka, ogranicza poruszanie) - domowym sposobem - bierzesz gęsty grzebień i ostre, małe nożyczki. Zajeżdżasz grzebieniem pod kołtun, tak, żeby grzebień zabezpieczał skórę - i wycinasz delikatnie, po kawałku, na sucho, bez moczenia futra. - nigdy przenigdy nie podciągać kołtuna do góry i tak ciąć nożyczkami - zszywałam persa któremu właściciele w ten sposób wycieli dziurę 5cm Jeżeli kot nie pozwala na systematyczne czesanie to raz na jakiś czas go golić - albo ogolić raz w głupim jasiu i w czasie odrastania przyzwyczajać kota do systematycznej pielęgnacji, która wtedy dla niego nie będzie bolesna. - dobra karma wzbogacana olejami i witaminami - regularne, najlepiej codzienne, czesanie, na zasadzie Zasady są takie: - mała szczotka, ząbki koniecznie muszą mieć kulki na końcach! (do kotów długowłosych poleca się takie bez kulek, ale z taką do Amigi lepiej nie podchodzić); - czeszemy kotka, jak jest przyspany, zanim się zdąży obudzić ![]() - sesje czesankowe są z doskoku, krótkie; - nie przewracam kota na grzbiet ani nie podnoszę, gdy chcę uczesać brzuszek - wkładam rękę między nogi stojącemu kotu i czeszę. -przesypywanie futra pudrem, kosmetyki do pielegnacji kotow dlugowlosych.' Gal, mialam na mysli wstawienie do ogrodu duzej, plaskiej skrzynki z piaskiem/miekka ziemia, oczywiscie sprzatanej, przelewanej woda, by bylo czysto. wiele kotow uwielbia grzebac w miekkim podlozu, tylko moj autystyk ostatnio kopal w klepisku po wydeptanej trawie i sie zastanawial po co ![]() |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2020-05-22 23:26:20 (5 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak czytałam rozne strony o usuwaniu koltunow, to prawie każda mówiła, żeby uniknąć używania nożyczek, bo to zbyt niebezpieczne dla kota. Całkowicie zgadzam się z tym.
Niezależnie od wyczesania teraz, planuje wizytę u groomera, żeby kota podgolic. Myślę, ze trzeba będzie to robić regularnie wiosną. Carpe diem.
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2020-05-22 23:33:10 (5 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Dlatego od spodu grzebien do zabezpieczenia skory.
Kociarze polecaja nozyczki ostre ale z okraglymi koncowkami, uzywalam takich do kudlatego krolika minatury, jak sie skoltunil. Ale, jak piszesz, zalezy i od zwierza i od czlowieka. Czasem bezpieczniej oddac w dobre rece speca. |
galadriel | Post #10 Ocena: 0 2020-05-23 06:55:51 (5 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
A, taka piaskownica? W sumie dobry pomysl. Ja ttego koltuna obcielam tak w polowie, potem po trochu jak dalo rade. Tez yumega olej kupilam zeby dodawac do jedzenia- oczywiscie nie chcialy ruszyc jedzenia z olejem. Umowipam sie ze znajoma na strzyzenie pod ogonem, moze faktycznie lepiej ofolic, ale wtedy jak i czym? Moj kot nie pojdzie do groomera, bo on nie zniesie obcej osoby zeby grzebala przy nim ( a znajoma zna, to jego former foster mama) .
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|