Str 164 z 328 |
|
|---|---|
| ZlotaPerla1 | Post #1 Ocena: 0 2020-05-16 09:14:10 (5 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Kupiłam ostatnio suchą karmę Maine Coon bo nie było dla Ragdoll
 no i okazało się, że mój kot za nią szaleje więc pokornie wróciłam do sklepu po mokrą Royal Canin w tej samej odmianie - iii na razie success! kot wyjada prawie wszystkie te bobiki - RC to jedyna sztuczna karma jaką w ogóle zje, znowu muszę się pozbyć około 20 puszek z naturalnym tuńczykiem (krewetkami) 
... głupi kot Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
| galadriel | Post #2 Ocena: 0 2020-05-16 19:55:10 (5 lat temu) |
 Posty: 15725 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ha, jednak rybki zniknely, czyli zjadliwe.
U mnie RC dla sensitive brzuszkow jest tolerowana, i One. A teraz zamowie to raw z linka od karjo, zobaczymy co dalej. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2020-05-16 21:35:42 (5 lat temu) |
 Posty: 21225 
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie ma (poza marketingowym chwytem) karm dla roznych ras, widzial ktos taka dedykowana dachowcom
?
Taki zabieg gra na ambicjach opiekuna, ze firma angazuje sie w badania i dobor skladnikow odpowiednich dla pregowanych, innych - dla centkowanych, a jeszcze innych - dla kotow bez prazkow. Daje przekonanie, ze warto zaplacic wiecej, pominac sklad i miec poczucie dbalosci o futro. Nie dam glowy, ze koty koniecznie chetnie rzuca sie na nowy pokarm, ze zawsze beda to chetnie jadly. Z kazda zmiana powoli, na spokojnie i sie zobaczy. Rok temu szla do ludzi duza paka roznych probek karm, bo tylko czesc zakupow koty zaakceptowaly, a miala byc alternatywa do miesa w razie czego. Kot, to wybredna malpa. Obecnie radosnie np. pija sobie z duzych podstawek pod donice w ogrodzie. Oczywiscie woda w domu nie smakuje tak bardzo. |
|
|
|
| gosian | Post #4 Ocena: 0 2020-05-16 22:21:42 (5 lat temu) |
 Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Co zrobić jak jest konfrontacja, (oczywiście przez szybę) z obcym kotem. Obcy patrzy sobie, rozciąga na słońcu, domownicy miauczą, płaczą i jeszcze wydobywają różne odgłosy z siebie.. Obcy olewka, domownik sygnalizuje... Spadaj to jest mój teren..
Powinnam przestraszyć obcego? Czy jednak pozwolić do końca konfrontacji licząc, że któremuś się znudzi? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2020-05-16 22:30:56 (5 lat temu) |
Posty: 21225
Z nami od: 01-06-2008 |
Jesli jest mozliwosc, zabezpieczylabym teren, by obce koty nie wchodzily.
Bo domownicy koci moga zaczac roznie sie zachowywac, wlacznie ze znaczeniem terenu, drzwi, okien. Dla nich jest to spory stres. My przez pewien czas robilismy cyrki z ploszeniem obcych kotow z ogrodu. Standartowo lecialam przez trawnik z scierka i wokalem, a nasze koty turlaly sie ze smiechu. Z czasem zabezpieczony plot dopracowany tak, by nie dalo sie tez wejsc z zewnatrz zniechecil zupelnie. |
|
|
|
| |
|
| gosian | Post #6 Ocena: 0 2020-05-16 22:44:24 (5 lat temu) |
Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Będzie zabezpieczony siatką u góry, jak będzie robiony ogród dopiero, więc niestety w przyszłym roku.(przy dobrych wiatrach może na jesień) Czyli teraz muszę wyganiać obcych...
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2020-05-21 15:37:40 (5 lat temu) |
Posty: 21225
Z nami od: 01-06-2008 |
Obiecalam wrzucic zdjecia po zmianie zabezpieczenia plotu (ogrod w trakcie reorganizacji, wiec balagan chwilowo):
Od strony wewnetrznej ogrodzenia: 
Od zewnatrz: 
Siatka nie jest profilowana do wewnatrz, bo koty nie sa zainteresowane wspinaniem po niej, celowo gora czesciowo puszczona bardziej luzno, by nie byla stabilna do zaczepiania sie i bezproblemowego przejscia na druga strone. Siatka 5m x 0.5m £10, listewka i wkrety moze 2-3£ (do pomnozenia przez dlugosc ogrodzenia). Dajemy tylko na nizsza czesc plotu, w pozostalej czesci ponad 2m ogrodzenia koty same rezygnuja (maja swoje lata i duzy ogrod wystarczy). |
|
|
|
| gosian | Post #8 Ocena: 0 2020-05-21 16:19:15 (5 lat temu) |
Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Właśnie o takim zabezpieczeniu myślałam, tylko że ja widziałam siatkę metalową i była z ukosa, skierowana do środka ogrodu . A twoja siatka z jakiego tworzywa jest? Teoretycznie myślę czy nie zrobić teraz, czy czekać do remontu ogrodu do przyszłego roku...
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2020-05-21 16:24:23 (5 lat temu) |
Posty: 21225
Z nami od: 01-06-2008 |
Ogladalismy siatki i metalowa jakos do nas nie przemowila, za duze ryzyko, ze zacznie rdzewiec, za sztywna.
Wzielismy plastikowa z oczkami 0,5 x 0,5 cm bodajze. |
|
|
|
| gosian | Post #10 Ocena: 0 2020-05-21 16:27:06 (5 lat temu) |
Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
I to w zupełności starczy, żeby koty po niej się nie wspięły? Lub co gorsza obce nie weszły i nie mogły spowrotem wyjść..
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
Wczytuję dane...